ciąża zagrożona-L4

Jestem w 11tc,już raz poroniłam i teraz biorę leki na podtrzymanie,wiem,że moja ciąża jest zagrożona,bo mam macicę dwurożna z przegrodą, nie chcę iść na razie na wolne,bo dobrze mi się pracuje,ale martwię się,bo wyszły mi bardzo złe wyniki moczu,do tego często boli mnie brzuch a w pracy... no cóż rewelacjii nie ma, 18 stopni,do tego przeciągi:( Nie chodzi o to ,że próbuję sie wymigać od pracy, poprostu martwię,sie,bo nie chce narażać dziecka. Co Wy byście zrobiły na moim miejscu? To moja pierwsza ciąża,nie licząc tej która straciłam i niewiem jak to jest z L4,kiedy lekarz wypisuje bez problemu i czy trzeba samemu o nie poprosić?

na twoim miejscu już bym do pracy nie wróciła. no cóż dziecko jest ważniejsze od pracy. na następnej wizycie poproś lekarza o zwolnienie. nie powinien robić problemów, a nawet sam je zaproponować, zwłaszcza że masz już jedno poronienie za sobą i teraz bierzesz leki.

Zgadzam się z małą_agatką. Dziecko jest najważniejsze a skoro nie przebiega wszystko idealnie to od razu poszłabym na L4 (zresztą tak właśnie zrobiłam, żeby niepotrzebnie nie ryzykować już w 5/6 tygodniu). Teraz potrzebujesz dużo spokoju, odpoczynku, żebyś mogła zadbać o siebie i o Maleństwo. Powodzenia życzę!

Aha, mi L4 od razu lekarz wypisał, właśnie żeby niepotrzebnie nie ryzykować tylko w miarę możliwości dużo odpoczywać, leżeć. Ale jeśli sama będziesz musiała wspomnieć pierwsza o L4 to jestem pewna że bez problemu ci je wypisze. Za duże ryzyko wziąłby na siebie odmawiając. Koleżanka po pierwszym poronieniu w kolejnej ciąży dostała od razu L4 bez gadania mimo że nic się z drugą ciążą nie działo tylko tak dla pewności.

majstrowa jestem w podobnej sytuacji do ciebie jak zapewne wiesz i mi lekarz bez zadnych gadan wypisal l4. tez biore tabletki na potrymanie. uwazaj na siebie bierz l4 i duzo odpoczywaj

Dziewczyno idż na L4 i mysl tylko o dziecku lekarz bez problmeu wystawi ci L4

ja radze Ci od razu wziac l4, zwlaszcza ze juz mialas problemy z ciaza, po drugie po co pracowac skoro mozesz wypoczywac w domu?? nie wiem jaka masz prace, ale naprawde nie warto ryzykowac...

a co do l4 to kazdy ginekolog bez problemu powinien Ci je wystawic, tym bardziej ze stracilas juz jedna ciaze..

Dzięki dziewczyny za wypowiedzi. Chyba zrobię tak jak pisałyście. Nie mam ciężkiej pracy,siedzę 8 godzin,tylko jest cholernie zimno i chyba dlatego nabawiłam się problemów z pęcherzem, dziś miałam robiony posiew moczu,we wtorek idę do lekarza,to zapytam go o L4, jeszcze raz dzięki za wypowiedzi

ja miałam taką sama sytuacje jak Ty (po poronieniu, macica dwurożna z przegrodą). Na l4 byłam od razu jak się dowiedziałam o ciąży. W 20tc szyjka skróciła mi sie o 70%. Musiałam cały czas leżeć. Nie ryzykuj, idź na l4!!!!!!!!!!!