Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość a ja mam tak...ala

Czy też macie takie lęki jak kogos bardzo kochacie? jak z tym sobie radzic?

Polecane posty

Gość a ja mam tak...ala
tez zawsze mowie "uwazaj na siebie":) chyba jestesmy nadopiekuncze:P Co najlepsze- o siebie sie wcale nie boje:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam tak...ala
a moze powinnysmy sie tez o siebie martwic? tzn nie martwic obsesyjnie,ale przeystac skupiac cala uwage na innych, nawet jesli to nasz ukochany, najblizszy nam mezczyzna. Moze przez to,ze cale zycie podporzadkowujemy martwieniu sie o innych i zapewnianiu im bezpieczenstwa,stawiamy siebie na drugim planie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozbeczec się bo facet przez
20 minut nie dał znaku ?? kobieto, dziewczyno, ja nie wiem, ale to nie jest normalne, troszczyc sie o kogos tak, ale histeryzowac? chyba bym juz byla dawno w kaftaniku, gdybym tak myslala jak Ty:|:O no prosze Cie....bo moj np duzo jezdzi, prowadzi rozne spotkania ma szkolenia, i czasem jak mu sie telefon rozladuje, albo nie odbiera a mial dac znac, to pierwsze co mysle, pewnie nie moze, a nie, ze sie cos stalo:Owiecej optymizmu, jestes po prtostu nie dosc, ze pesymistka, to jeszcze masz zaburzenia lekowe, histeryczne:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rewrfrw
"rewrfrw - a wiesz,ze pomogles? faktycznie jakby bylo tak zle jak pisza gazety to na kazdym kroku widzielibysmy to, a faktycznie ja jeszcze nigdy sie z czyms takim osobiscie nie spotkalam dzieki" To bardzo się cieszę, przeogromnie! To teraz powtarzaj sobie Z CZYM DOBRYM się spotykasz! Jak chcesz, to ci podam przykłady. A póki nie poczujesz się wewnętrznie bezpieczna, patrz raczej na to co się dzieje naprawdę dookoła a nie narażaj się na zalew informacji z całego świata bo z nich masz tendencję wyłapywać te które potwierdzają twoje obawy (zresztą jest ich po prostu więcej). Dodam jeszcze od siebie że wprawdzie takiego problemu jak ty nie mam ale i tak czuję się jeszcze lepiej od czasu gdy żyję realnym, codziennym życiem a nie mam czasu na telewizję i nie kupuję gazet. Dzięki temu jakoś tak przyjaźniej się zrobiło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×