Nie cierpie oliwek...

Nie wiem jak mozna to jesc. Moja siostra potrafi zjesc caly sloiczek na raz, dla mnie to najgorszy smak na swiecie...a Wy lubicie oliwki? :P

same to może nie ale jako dodatek np.do sałatek to sa pyszne:)

w salatce sa tak samo ochydne jak normalnie :D

Też kiedyś nielubiłam, wywalałam z pizzy, itd, a teraz uwieeeelbiaaam

ja tez nie cierpie , zawsze wyciągam oliwki z salatek . fujjj

do smaku oliwek trzeba dojrzec i się przyzwyczaić .. ja też kiedys nie lubilam..a teraz bardzo lubie;)

oliwki są fffuujjjjj :o

zjadłam kiedys z ciekawości swoje gówno i lepiej mi smakowało od oliwek

uwielbiam czarne :) zielone mniej mi smakuja :)

oliwki- szczególnie te czarne wędzone są pyyycha, oliwę też uwielbiam- jest pyyyszna i zdrowa

ja kiedys nie lubilam, a teraz zadna pizza nie moze sie bez nich obejsc;)

Kurwa mega zjebane sa oliwki bleeeeeeee .....

pyszne! i pomagaja mi na migrene! za to je kocham!

ale tylko zielonych! są jakieś takie mdłe :-o

bleeeeeeeeee-- fuj ani czarnych ani zielonych nie cierpie a gdzies w restauracji jak kupuje salatke zawsze dodaja oliwek . katastrofa

ja niecierpialam ich a teraz uwielbiam ale tylko zielone :P

*nie cierpialam :-0 :D

ja nie lubiłam do czasu az pojechałam do Włoch. Tam kupowałam w sklepie te duże w zalewie. Tak mi posmakowały, ze teraz mogę zjeść cały słoiczek. Ale faktem jest, że większość sprzedawanych u nas oliwek nie jest najsmaczniejsza. Najlepsze są te duże. Można je kupić w niektórych sklepach na wagę. Są faszerowane fetą lub papryką. Niestety są też odpowiednio drogie 30 = 60 złotych za kilogram.

albo te z migdalem mniam :)