Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mimimi 9999

Facet nie chce zamieszkać ze mną bo....

Polecane posty

Gość mimimi 9999

Dzeili nas 300 km. Rozmawialiśmy o ewentualnym wspolnym zamieszkaniu, na co stwierdził że zamieszkać razem nie możemy bo... nie mam pracy. Fakt, nie mam, niedawno skończyłam studia i nie mogę nic znaleźć. Argument może i byłby bardzo sensowny, gdybyśmy mieszkali w jednym mieście. wiadomo że nikt nie chce utrzymywac bezrobotnej osoby. Ale co moje znalezienie pracy TUTAJ ma wspolnego z mieszkaniem TAM? Własnie jak znajdę pracę to tym bardziej będę TUTAJ uwiązana. Więc o co chodzi? Jak znajdę pracę to on powie "oj kochanie, znalazłaś pracę, więc spełnilaś mój warunek, a teraz ją rzuć i wprowadź się do mnie"? Dla mnie to głupia wymówka, zupelnie nielogiczna. Mogłabym szukać pracy u niego w miescie, ale on się uparł że mam szukać pracy TU.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ollool
porozmawiaj z nim i spytaj o co mu chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idoko
Powiedz mu to, co napisałaś tutaj. Z naciskiem na brak logiki w jego postępowaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bize
gowniara jestes to p oco chcesz do neigo leciec? on jest pewnie starszy wiec mu wychowanka nie potrzebna. Siedz na dupie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ollool
a jelsi nie traktuje Cie serio to go olej i ty le udowodnij sobie, ze stac Cie na wiecej, znajdz prace, zrob cos :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i o to mu chodzi
znajdziesz pracę TUTAJ to powie wtedy, że masz pracę więc nie powinnaś jej rzucać i przeprowadzać sie TAM czyli do niego. :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ejbisi
Nie jedź do niego bo będziesz żałować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czyli po prostu
nie chce z toba zamieszkać wiec wymyslił bardzo "logiczny" argument.😴

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skoro mowi zebys
szukała pracy u siebie to znaczy tyle, ze nie jest zainteresowany wspolnym zamieszkaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Możesz jeszcze poszukać pracy w jego mieście (mieszkając oczywiście osobno w jakimś wynajętym pokoju) i po znalezieniu pracy ponownie zaproponować mu wspólne zamieszkanie. On być może obawia się, że chcesz zostać jego utrzymanką, a nikt nie lubi czuć się jeleniem. Pokaż mu, że wcale tak nie jest i że jesteś zupełnie samowystarczalna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hfddss
haha on cie po prostu nie chce i wymysla jakies bzdury. na twoim miejscu bym sie powaznie zastanowila czy ejst sens spotykac sie z nim dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×