Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość xwoman

Jestem na siebie zła

Polecane posty

Gość xwoman

Bo nienawidzę moich sąsiadów z góry- to jest raz, a dwa- kiedyś oni nie wzięli nam paczki jak przyszła, a nas nie było. No i przed chwilą dzwonił domofon i listonosz powiedział, że przyszła paczka dla (tu wymienił nazwisko tych sąsiadów) i czy mogłabym ją wziąść. Głupio mi było listonosza w ogóle nie wpuścić i mu otworzyłam. Potem jak mu otworzyłam drzwi, to powiedziałam mu, że oni dla nas paczki kiedyś nie chcieli wziąść i chciałam dodać, żeby spytał innych sąsiadów, ale nie miałam odwagi. A ten listonosz się gapi i gapi i mi już wtedy zupełnie głupio było odmówić. Wściekła jestem; zawsze miałam problem powiedzieć: "nie". Dodam, że tym sąsiadom chętnie wydrapałabym oczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co za problem?? Mówisz "nie, nie mam prawa przyjąć tej przesyłki". Listonosz zabierze ze sobą, zostawi awizo, a sąsiedzi będą musieli po nią popierdalać na pocztę. Ja bym nie przyjęła żadnej przesyłki dla kogoś z sąsiadów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xwoman
Desiree, no widzisz, ja mam aż takie problemy z mówieniem "nie"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też mam z tym problemy, no ale odmówić przyjęcia paczki bym się nie wahała. Choćby ze względu na to, że może oni wcale tej paczki nie chcieliby odbierać?? Ja na przykład miałam raz sytuację, że nie chciałam jednej przesyłki, więc wróciła do nadawcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×