Dlaczego w chorobie nie jestesmy glodni ?

Witam ! Nurtuje mnie pytanie, dlaczego w chorobie nie chce sie mi jesc. Domyslam sie, ze tez tak macie. Normalnie mysle o jedzeniu czesto, jem duzo, a teraz mam zapalenie oskrzeli i ledwo co pije plyny.

pewnie dlatego ze jak jestesmy chorzy inaczej odczuwamy zapachy i smaki. mamy zatkany nos, boli gardlo itd.

wydaje mi sie ze w chorym organizmie toczy sie walka miedzy dobrymi a zlymi bakteriami i wtedy organizm potrzebuje tylko spokoju, niczego innego nie przyswaja

z reguly ogarnia nas apatia z powodu dolegliwosci, organizm skupa sie na zrodle bolu, stanie dolegliwosci....ale traci kontrole nad uczuciem glodu :) hehe ale to jest tylko moja interpretacja ....nie znam sie na medycynie ;)

Ja tez leze z gorczka i bolem gardla. Nie jem, bo nie mam ochoty. Gardlo mnie boli i nie czuje smaku

Gdzies czytalam, ze w czasie choroby organizm wklada cala energie w walke z choroba. Jezeli cos zjemy, to czesc energii poswiecana jest na trawienie. Jednym slowem : ograniczenie jedzenia sprzyja szybszemu powrotowi do zdrowia. Mi sie wydaje, ze moze w tym byc sporo racji. W koncu na 2-3 dni organizm zwykle ma dosc zapasow, a raczej dluzej ten najsilniejszy brak apetytu nie trwa. Dodatkowo brak wechu i smaku tez robi swoje na bank :) Chorujacym zycze szybkiego powrotu do zdrowia :)