Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ZASTANAWIAM SIE NAD TYM

DLACZEGO TAK WIELU LUDZI DBA TYLKO O CIALO ZAPOMINAJAC O DBANIU O DUSZE???

Polecane posty

Gość tiriririri
Obleszku, nie chciałabym Cie straszyc,bo nie na tym opiera sie wiara w Boga, ale jestem ciekawa co bedzie jesli kiedys staniesz przed Nim i zatęsknisz za Jego miłoscią, na która zamykałes sie przez całe zycie? w dodatku nazywając ją szlenstwem.. czy słyszałes moze kiedykolwie o darze modlitwy w językach( dar Ducha Sw) . juz nie mówie o byciu swiadkiem takiej modlitwy, gdyz pewnie Twoje drogi nigdy nie sa skierowane w strone koscioła.:) dzieki temu, co widziałam wierze. troszke to przykre, ale wiem ze moja wiara bez ego bylaby o wiele słabsza.. Wiem ze Bóg działa i jest, a w dodatku wiem, ze jestem we własciwej wspolnocie, gdyz tam własnie Bog czyni cuda. w innych nie ma cudów i dlatego pewnie w nie nie wierza....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w ogóle to nie wiem, co takiego złego w dbaniu o ciało - nie ma w życiu nic cenniejszego, niż zdrowie, a tylko dbając o ciało, możemy je zachować jak najdłużej. ruch, dobra dieta, dbanie o skórę, zęby itd, uważam, że to styl życia, który należy propagować. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość indi.
tiritiri ja slyszalam o madlitwie ,,w jezykach,, znam kogos kto byl tego swiadkiem ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość indi.
nie ma nic zlego w dbaniu o cialo zle jest tylko to kiedy to cialo lub dbanie o nie staje sie zyciowym celem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tiriririri
;) no własnie.. widzicie tak mało ludzi wie na czym opiera sie wiara katolicka.. znasz taka osobe która była swiadkiem... taki troche "głuchy telefon" :P a tak naprawde mozna samemu byc swiadkiem, jak nie wiedziec z autopsji, gdy tylko człowiek otworzy sie na działanie Boga. nie mówie takze ze ksieza sa doskonali.. bo głownie przez ich wystepki ludzie nie wierza w Boga. tylko ze ksieza, to nie Bog.. ksieza to grzesznicy, tacy jak my.. Bog jest wspaniały i teskni za miłoscia człowieka. wiem o tym , bo sama sie przekonałam, kiedy Bóg przyszedł do mnie z darem radosci, poprzez głosno wypowiedziane słowo poznania:) swiat nie moze tak po prostu istniec sam dla siebie.. jak na moje oko to oczywiste:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tiriririri
a dbanie o dusze to doszukiwianie sie takze takich małych cudów w zyciu. i tak np. to ze wypowiadam sie na tym forum moze byc oznaka dla wielu z Was, a nawet wszystkich, ze Bóg teskni za Wami jak nie wiem co:) tylko niektórzy są lub chca byc głusi na jego wołanie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tiriririri
to nie objaw głuchoty fizycznej, ale duchowej... chodzi mi o to ze czujac najgorsza nawet pustke w duszy człowiek nie chce słuchac tego co jest w nim w srodku, tylko utwierdza sie w przekonaniu, ze rzeczy materialne dadza mu szczescie.( lub sieganie do rzeczy, które sa przeciwne Bogu). po czym na chcwile sie zastanawia, bo nie odnajduje szczescia i znów wpada w materializm, lecz ciagle odczuwa nieuzasadniony smutek. . do momentu kiedy odnajduje Boga. Moment ten zawsze nastepuje, lecz najgorsze ze wielu ludxzi wyleczy sie z "głuchoty duchowej" dopiero kiedy stanie twarza twarz z Nim..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tiriririri
nie chce sie wymadrzac uwierzcie mi. czułąm po prostu powinnosc:P moje zycie tez nie jest doskonałe i niekiedy moja głuchota tez nawraca i długo mnie gnębi.. kazdy ma wolna wole. nie moge Was zmuszac zebyscie wsłuchiwali sie w cokolwiek, ale pragnienie szczescia i miłosci doskonałej i tak kiedys sie odzywa w kazdym człowieku..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość indi.
tiritiri --gluchy telefon akurat w tej kwestii ;-) osobiscie bylam swiadkiem wielu innych dzialan Boga w pewnym sesie sama jestem przykladem laski jaka mozna otrzymac jesli tylko sie chece Go wysluchac czy otworzyc - choc nie jestem katoliczka wiara nie jest zarezerwowana dla katolikow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tiriririri
hmm a czy mogłabym sie dowiedziec jakiego jestes wyznania? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość indi.
wierze w Boga :-) nie trzeba tego szufladkować, przyczepiac etykietek wiara w Boga to wiara W Boga ( spogladam w kierunku kochanych Indii ;-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tiriririri
w pewnym sensie masz racje. Wiara w Boga jest tak naprawde uniwersalna.. ale z drugiej strony, kiedy jestem katoliczka, czytam rózne ksiazki np. dzienniczek siostry faustyny, gdzie własnie ta swieta pisze słowa jakie skierował do niej Jezus ( w co wierze) to trudno odrzucic przeogromna wartosc mszy swietej, spowiedzi i miłosci jaka ma Bog do nas w Najswietszym Sakramencie, o czym wszystkim własnie do niej mówi. i nie tylko do niej.. i uwazam jednak ze nasza wiara jest szczególna pod tym wzgledem ze własnie tutaj dzieja sie cuda( oczywiscie np na mszach o uzdrowienie). trzeba sie jedynie zorientowac gdzie takowe sie odbywaja. bo wiem ze taka zwykla nie jest w stanie przekonac tak człowieka jak wspomniane wczesniej.. choc Bóg udziela takich samych łask. Tylko ze połowa a nawet wiekszosc ni ma pojecia co dzieje sie podczas niej.. i dlatego zapraszam do nas, bo to sa bardzo wazne elementy wiary:P co oczywiscie nie wyklucza tego ze Twoja wiara nie jest "dobrą" . Tylko moim skromnym zdaniem musi jej czegos brakowac, czegos, o czym nie wiesz i dlatego nie odczuwasz braku:) powiesz mi czym rózni sie Twoja wiara od mojej? oczywiscie juz pomijajac KOsciół i sakramenty . chodzi mi głównie o zasady zyciowe i o obraz Boga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość indi.
,,co oczywiscie nie wyklucza tego ze Twoja wiara nie jest "dobrą" . Tylko moim skromnym zdaniem musi jej czegos brakowac, czegos, o czym nie wiesz i dlatego nie odczuwasz braku,,----dla mnie to co napisals jest nie logiczne, czego moze brakowac temu w co wierze ??czego brakuje BOGU?? jak BOGU moze czegos brakowac?? zawsze mnie zastanawia dlaczego ludzie na sile chca rozmawiac o roznicach?? moze lepiej porozmawiac o tym co laczy??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tiriririri
no dobrze. rozumiem ze Bo jest nieskonczenie dobry. Jemu niczego nie brakuje. chodziło mi ze moze nam brakowac srodków do blizszego poznania Go. CZyli mszy swietej lub innych sakramentów. a jesli chodzi o zasady zyciowe to po prostu jestem ciekawa czy moze jakies s aszczególnie ciekawe... czyli ze tak naprawde nie jestes zadnego, okreslonego wyznania, tak? nie potrafisz tego zaszufladkowac, czyli ze Twoja wiara ma cos z róznych wczesniejn okreslonych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość indi.
potrafie to nazwc ale nie widze takiej potrzeby po prostu nie lubie tych etykiet mam nadzieje ze potrafisz to zrozumiec;-) zasady zyciowe jest ich sporo jedna z nich to np. nie jem miesa nie krzywdze niczego co zyje ;-) uwazam ze katolicy wg. przykazania -,,nie zabijaj,, tez nie powinni tego robic ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tiriririri
Wiem ze powinnam to zrozumiec ale zaraz na mysl przyszedł mi hinduizm:P w kazdym razie my traktujemy mięsko jak dar od Boga. Sam ( jak w Pismie Swietym jest napisane) zywił ludzi rybkami:) no i oczywiscie innym rodzajem mieska. i zwierzeta nie sa istotami, które posiadaja dusze. wszkze ja czasem tez mam cos takiego ze nie potrafie zjesc jakiegos mięska. dlatego tez teraz jestem na diecie i choc moze to nie dla mnie najwazniejsze to musze schudnac:P tak w ramach dbania o kolejny dar od Boga, czyli nasze ciało:P a tak na marginesie to wierzsz pewnie takze w reinkarnację, czyz nie?;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość indi.
tak wierze w reinkarnacje;-) co do duszy u zwierzat to ogolne porownywalne symptomy miedzy zwierzetami a ludzmi sa takie ze zwierze je i ty tez, zwierze spi i ty tez, zwierze laczy sie w pary ty tez, zwierze sie broni i ty tez przede wszystkim trzeba odnalesc dowody na obecnosc duszy w ciele wtedy mozna sie przekonac ze czlowiek ja ma a np. pies nie glosiciel swiadomosci Boga jest przyjacielem wszystkich zywych istot czy zgodzisz sie ze mna?? kiedy nie ma innego pozywienia mozna zjesc mieso aby uchronic sie od glodu ale utrzymywanie rzezni aby zadowolic podniebienie jest grzechem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oblech
Nie martw się o mnie autorko. Równie mocno jak ty wierzysz, że po śmierci twoja dusza pójdzie do nieba, tak samo mocno ja jestem przekonany, że wraz ze śmiercią mózgu ustanie zespół neuronów odpowiedzialnych za poczucie samoświadomości. Pomyśl, co poczujesz (a właściwie nie) jeśli ty przed nim nie staniesz :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość indi.
obleh j--esli ja przed Nim nie stane to tak jak piszesz nic nie poczuje pomysl w druga strone co poczujesz Ty jesli spotkasz sie z Nim :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakby nie było Boga to nie milibysmy duszy tylko samo ciało i te uklady neuronów etc dusza to coś boskiego i dlatego nie wolno i niej zapominać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
16:06 tiriririri \"chodzi mi o to ze czujac najgorsza nawet pustke w duszy człowiek nie chce słuchac tego co jest w nim w srodku, tylko utwierdza sie w przekonaniu, ze rzeczy materialne dadza mu szczescie.( lub sieganie do rzeczy, które sa przeciwne Bogu). po czym na chcwile sie zastanawia, bo nie odnajduje szczescia i znów wpada w materializm, lecz ciagle odczuwa nieuzasadniony smutek. . do momentu kiedy odnajduje Boga. najbardziej mnie zastanawia u takich ludzi to wielkie przekonanie, ze tylko ICH wiara i sposób myślenia może dać szczęście, a każdy, kto myśli inaczej (np. nie wierzy w boga) musi być taaaki nieszczęśliwy, odczuwa taaką pustkę :O :O :O z chwilą, gdy zrozumiecie, że to wierutna bzdura, może przejrzycie na oczy 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drfygjk
mysle,ze to nie jest miejsce na dyskusje czy jest dusza czy nie, to sprawa indywidualna, o takich rzeczach nie da sie rozstrzygnac argumentami. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drfygjk
i sadzisz,ze ktos zdola Cie przekonac albo Ty kogos? nie sadze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość indi.
ale nie trzeba nikogo przekonywac wystarczy przedstawic swoj punkt widzenia na tym polega dyskusja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość UPUPUPPUPUPUPUPUPPUPU

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×