Studniówka

Niedługo mam studniówkę. Mam chlopaka z którym chcę na nią isć:) Ale kto płaci? Że ja za siebie płacę to wiem, ale mam zapłacić za niego czy ona za siebie powinien zapłacić?

oczywicie ze ty placisz on tylko jest zaproszony

zapraszasz go wiec zapłać

tylko ze ja nie pracuję, jestem na utrzymaniu rodziców, a on ma własne pieniądze. a koszt jednej osoby to ponad 200zł :|

to idz sama jak Cie nie stac :| jeszcze tego brakowalo zeby koleszka placil za siebie

każdy płaci za siebie

jezu, zawsze taki jest ze jak ktos zaprasza to placi, jeszcze nie slyszalam zeby ktos zapraszal osobe a ta samo musiala za siebie placic, wiec nawet nie masz o czym myslec tylko wykladaj kase

a nie lepiej go zapytać co o tym sądzi ?

oczywiście ze skoro Ty zapraszasz to Ty placisz za siebie i niego :) co innego jak bierze sie osobe ktora chce sie tylko na impreze wkrecic :P np wspolny znajomy kogos czy cos :D

A ja uważam że każdy powinien za siebie zapłacić, a chłopak jesli ma trochę honoru to nie pozwoli zaplacić za siebie dziewczynie która nie pracuje skoro on ma kase...

no własnie chyba ze sam sie domysli i zaproponuje. Ale dac mu to do zrozumienia to raczej niezbyt ładnie.

zapraszasz, więc płacisz

dzieci drogie mialyscie wy studniowke? jak mozna kogos zaprosic i powiedziec: plac za siebie. no kurwa ja pierdole.

zgadzam się z Roberto - to żenujące

Nie chcialam mu proponować zeby za siebie sam płacił, tylko własnie chodzi mi o to czy jak mi to zaproponuje to co wypada batdziej, niech płaci czy nie? :|

nawet jakby chcial to nie doposc do tego

hm...skoro Go zapraszasz to logiczne ,ze Ty musiz placic ale....skoro nie mozesz za dwie osoby zaplacic to pogadaj z Nim, powinien zrozumiec:) No wlasnie "powinien" :) Trudne ale mam nadz.,ze rozwiazesz ta sytuacje pozytywnie dla Was obojga:]

w żadnym wypadku nie wypada, żeby płacił za siebie - Ty go zapraszasz i w tej sytuacji powinien Ci jedynie przynieśc bukiecik, kiedy po ciebie przyjdzie i świetnie się z Tobą bawić :)

26.09.2008] 15:28 bojaniewiem Nie chcialam mu proponować zeby za siebie sam płacił, tylko własnie chodzi mi o to czy jak mi to zaproponuje to co wypada batdziej, niech płaci czy nie? :| hehe troche dziwna odp.......jak sam zaproponuje to powiedz,ze "nie" ale...przeciagaj aby zaplacil skoro i tak nie masz kasy na nie Go co jest przykre;/ Nooo co mozesz zrobic w tej sytuacji???;/ Wg. mnie powinnas powiedziec o co chodzi :)

:) Chodzi mi o to, że przecież to jasne, że nie powiem mu wprost: "masz za siebie zapłacić"

Twoja 100- dniówka wiec TY płacisz....

jeśli chłopak ma klasę to nie pozwoli za siebie zapłacić

a wez odwroc role: chlopak zaprasza cie na studniowke i mowi: kazdy placi za siebie:D

Ja mu nie mam zamiaru tak powiedzieć bo jak se sam nie domyśli to zaplace

Ja bym zapłacił za siebie sam.Choćby nie wiem jak nalegała.

to 100- dniówki duzo czas moze uzbierasz na niego :D

za siebie poniewaz pracowal,mial kase,wiec czemu mial nie placic? inna sprawa ze ja mu powiedzialam ze nie mam kasy zeby go zaprosic,a on bardzo chcial ze mna isc:D

na mojej studniowce on placil za siebie poniewaz pracowal,mial kase,wiec czemu mial nie placic? noo właśnie o tym mówię :D

no skoro Twoja studniówka, to Ty płacisz... mialam w tamtym roku studniówkę i szlam z moim ówczesnym chłopakiem.. i on chciał za siebie zapłacić, upierał się ale nawet nie było takiej opcji.. oczywiście, ze ja zapłaciłam za nas oboje... (... to że była to strata pieniędzy i że gorzej niż jego na osobę tow. nie mogłam wybrać bo w ogóle się z tym debilem nie wybawiłam i wcale fajnej studniówki nie miałam to inna sprawa ;p ale no cóż..)

bez sensu.... !! to ze ma kase to nie znaczy odrazu ze musi za siebie i moze jeszcze za Ciebie placic, Ty go zapraszasz, na swoja zabawe, do Twoich znajomych i ludzi ze szkoly.