Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

agniecha26_wawa

nie moglam sobie pradzić z wybuchami złości - facet odszedł...

Polecane posty

Gość samiku
"Zrozumcie, ze czasem ciezko jest zapanowac nad swoimi emocjami, ale to nie oznacza od razu, ze ktos jest nieormaln!!" To jest mniej więcej tak normalne, jak facet lejący żonę. Tez nie umie zapanować nad złością.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samiku
Ale widać z tej straty nie wyciągnęłaś dostatecznych wniosków. jesteś zaburzona i idź się lecz, nim zamienisz komuś następnemu życie w koszmar.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana21
Bezsensu ta dyskusja. Szukałam wspracia i porady a otrzymałam w zamian pogarde i złosc... Szkoda liczyłam, ze znajdzie sie na forum osoba, która mnie zrozumie i mi doradzi. W naszym zwiazku pomimo wszystko bylo wiele cudownych chwil!! Wiem, ze on mnie nadal kocha i dlatego zalezy mi na tym by go odzyskać!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samiku
Dokładnie, zrozuma laska że w ten sam sposób będziesz się wyżywać na bezbronnych dzieciach. Strach pomyśleć, co to będzie jak rozwalą zabawki albo coś strącą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale spojrzcie na to z drugiej strony: jakby on odnosił zawsze szklankę do kuchni jak skończy pic, jakby ustawiał równo buty, jakby choć raz starał kurz z półki jak wróci z pracy albo pomyślał,ze trzeba kurtkę wieszać na wieszak - to przecież byłoby ok. Przeciez to w sumie on stwarzał te sytuacje. Ich by nie było, gdyby nie jego zachowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *** * ** ** ** *** *** *** ***
to teraz na spokojnie. psycholog to jest właśnie człowiek który uczy jak panować nad emocjami. dodatkowo poprzez terapię docieka skąd u danej osoby bierze się to że błaha sytuacja powoduje silne emocje i pomaga zlikwidować to coś. nie wiem kto wam nakład do głowy ze tylko super świry chodzą do psychologa. do psychologa chodzą ludzie, którzy nie radzą sobie ze stresem, chorobliwą nieśmiałością i innymi sprawami związanymi z emocjami, które utrudniają im normalne funkcjonowanie. jak mam problemy z trzymaniem moczu to idę do urologa, a jak z panowaniem nad emocjami to do psychologa...lekarz jak każdy inny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psycholog..
A czego oczekiwałaś? Pogłaskania po głowie? Jaka biedna.... masz osobowość psychopatyczną, tak się to kwalifikuje, sorry...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana21
Wiecie co powiem wam tak- nigdy tego nie zrozumiecie bo nie spoitkaliscie sie z taka sytuacją. Macie racje powinnam pojsc do psychologa, ale nie dlatego, ze jestem nienormalna ale dlatego, ze sama sobie z tym nie radze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psycholog..
"le spojrzcie na to z drugiej strony: jakby on odnosił zawsze szklankę do kuchni jak skończy pic, jakby ustawiał równo buty, jakby choć raz starał kurz z półki jak wróci z pracy albo pomyślał,ze trzeba kurtkę wieszać na wieszak - to przecież byłoby ok. Przeciez to w sumie on stwarzał te sytuacje. Ich by nie było, gdyby nie jego zachowanie." Powiedz to małemu dziecku. Jesteś osobą toksyczną i będziesz toksyczną matką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość subaru
"ale spojrzcie na to z drugiej strony: jakby on odnosił zawsze szklankę do kuchni jak skończy pic, jakby ustawiał równo buty, jakby choć raz starał kurz z półki jak wróci z pracy albo pomyślał,ze trzeba kurtkę wieszać na wieszak" czy ty nie za dużo wymagasz? skoro taka pedantka z ciebie, to sobie znajdź faceta, który będzie buciki od linijki ustawiał. weź się w łeb walnij, psycholog nie jest dla wariatów, tylko dla ludzi, którzy mają takie problemy ze sobą. a skoro sama piszesz, że nad sobą nie panujesz, no to sorry, poza terapią to nic innego ci się nie należy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psycholog..
Zależy, co rozumiesz przez "bycie normalną". Nie jesteś chora psychicznie, ale masz zaburzoną osobowość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana21
Łatwo jest kogos obrażać, prawda? Najłatwiej jest wytykac czyjeś błedy... Do psychologa sie wuybiore bo rzeczywiscie jest mi potrzebna rozmowa i pomoc, ale nie pozwole sobie w mówic ze jestem nienormalna!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do lookalike
tu nie chodzi o nienormalność. a samo zaprzeczanie i twierdzenie, że nie jest sie wariatem, to prosty mechanizm zaprzeczenia, powiedzmy prymitywny odruch obronny. NIE JESTEŚ nienormalna, nienormalne jest TWOJE ZACHOWANIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aminee
Owszem, spotkaliśmy się z taką sytuacją. Moja matka taka była. I życzę ci wszystkiego najgorszego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana21
A znajdzie sie ktos kto mi doradzi? Co zrobic w tej sytuacji zeby go odzyskac? Zalezy mi na tym zeby mi uwierzył ze juz taka nie będę!! Ja na prawde chce sie zmienić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aminee
Taaaak... zaprzeczanie też było jej specjalnością. Wszyscy naokoło mieli problem tylko nie ona. A jak wrezcie poszła na terapię, to... psycholog okazał się.. nienormalny, oczywiście!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aminee
Pliiiiizzzz... zostaw tego bidnego faceta w spokoju. Spieprzyłaś mu już dosyć życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość listerine
ciekawa jestem, kiedy w polsce zniknie z dupy wyjęte przekonanie, że psycholog jest dla wariatów. dla wariatów to jest psychiatra, wypadałoby wreszcie zauważyć różnicę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana21
Tak tez zamierzam zrobić- poszukac pomocy u specjalisty!! Wiem, ze sama sobie nie poradze. Chciałam tylko znależć osobę, która mnie zrozumie i doradzi... Ja na prawde kocham tego człowieka!! Dzieki niemu moje zycie bylo duzo lepsze. Nie wiem jak bez niego żyć :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaanir
Ty się najpierw wylecz, a potem myśl o związku, bo póki co potrafisz tylko urządzać piekło na ziemi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do lookalike
aminee - serdecznie ci współczuję. zalamana21 - już pół drogi za tobą. bo zrozumiałaś, że to jest problem i chcesz to zmienić. bo bez twojego "chcenia" nie zmieni się nic. ale to zapewne wiesz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaanir
"Dzieki niemu moje zycie bylo duzo lepsze." dzięki tobie, JEGO życie było znacznie GORSZE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana21
Ja tą róznicę dostrzegam i dlatego zamierzam pojsc do specjalisty. Sama nic nie jestem w stanie zrobić- potrzebuje fachowej pomocy, ale najlepiej by bylo zeby mój ukochany poszedł ze mną!! Musimy razem przez to przejsc... Nie wyobrazam sobie dalszego zycia bez niego- za bardzo ta mysl boli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana21
zdecydowanie wiosenna Będę o to walczyła, ale nie wiem czy bedzie chciał :( Wielokrotnie mi wybaczał- ja sie zmieniałam na kilka miesiecy i niestety złosc i frustracja wracały. Wiem, ze go zawiodłam, ale nie chce bez niego zyc!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do lookalike
zalamana21 - a co się stało, że nie poszłaś wcześniej? (pisałaś, że byłaś u psychologa) "najlepiej by bylo zeby mój ukochany poszedł ze mną!!" - porozmawiaj z nim szczerze i powiedz o swoich zamiarach, ale... ..."Musimy razem przez to przejsc..." - niestety nie. ona ma prawo odmówić i ty musisz to uszanować. ale życzę powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana21
do lookalike Psycholog stwierdziła, ze powinnam chodzic na terapię, ale ja przeniosłam sie do innego miasta. Niestety urwałam kontakt z tamta psycholog :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny,wszystko sie ulozy i bedzie dobrze-dobry specjalista pomoze Wam sie z tym uporac...Zal mi ludzi ktorzy Was obrazaja-to swiadczy nie najlepiej o nich samych(i nikt ich z tego nie wyleczy w przeciwienstwie do Was).Uszy do gory i grzecznie maszerowac do psychologa:)pozdrawiam i zycze powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do lookalike
zalamana21 - to teraz mozesz przyjsc do nowego z konkretem, od razu na terapie. i pamietaj, ze nie jestes nienormalna ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana21
Dziękuje za słowa otuchy. Tak tez zamierzam zrobić. Teraz marze tylko o tym by odzyskac ukochana osobę. Bez niego moje zycie bedzie puste :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×