CZY JEśLI MAM STUDIA ZWYKłE I PODYPLOMóWKE TO MOGE MóWIć ,żE MAM DWA FAKULTETY?

czy nie zalicza sie raczej ta podyplomówka do fakultetu ?

Jak dla mnie nie ;)

Nie. Fakultet to są ukończone studia na kierunku. Jak skończysz ekonomię i medycynę, to masz dwa fakultety:)

A mi się wydaje, że tak, ponieważ nawet dyrektorka ze szkoły mówiła mi, że nie zatrudni mnie, bo nie mam jeszcze mgr z podyplmówki, chyba że tak zwyczajowo powiedziała. Ale ja mam dwa kierunki, z dwóch różnych dziedziń i dla mnie to są dwa fakultety :p

z podyplomówki? magisterskie a podyplomowe to zupelnie cos innego.

podyplomowka to raczej jest traktowana jako specjalizacja... to na pewno nie jest 2 fakultet...

ggggggggggggg - tylko jak traktowac cos jako specjalizacje jak np. osoba ma mgr z pedagogiki a podyplomowo konczy bankowosc ;)

Studia 5 letnie są po to abyś była osobą o wszechstronnej wiedzy, która umie korzystac z materiałów pomocniczych. Podyplomówka po prostu skupia się w 100% na materiale, który musisz opanowac. Masz wg mnie 2 fakultety :-) Są to studia dla ludzi na 5 roku lub już mających mgr-właśnie po to żeby nie robic ponownie już znanego Ci materiału ;-)

fagot- nie mam pojecia jak to wtedy traktowac:D kto tak w ogole robi:/ trzeba studiowac z glowa, miec wszystko przemyslane...

ogorek- ja i tak nic nie pamietam z ostatnich 3 lat lic:D ladna mi wszechstronna wiedza;)

Widzisz teraz niestety każdy może miec lic i mgr. Ja po to studiowałem żeby pamiętac-umiem się uczyc a nie ryję na pamięc :-) Mam mgr i 2 podyplomówki i z każdego kierunku czuję, że wiedzę posiadam-jak mam braki wiem gdzie i jak szukac :-)

czy po licencjacie lepiej zrobić podyplomowe czy jednak magisterskie uzupelniające?

Na państwowych szkołach tylko na 5 roku studiów lub mając mgr można-na prywatnych nie wiem bo ich nie uznaję ;-) pozdrawiam :-)

ggggggggg - mialem okazje studiowac podyplmowo i polowe grupy stanowily osoby przewaznie po kier. hum. druga polowe specjaliscie. Te pierwsze wogole nie widzialy o czym sie mowi... ogorek - te 5 lat wszechstonnej wiedzy to dla mnie 80% przedmiotow, ktore w zyciu sie do nieczgo nie przydadza ;) i zgadzam sie ze po studiach juz sie nic nie pamieta...bo niestety wiele przedmiotow to bzdury a jak uwazacie - znam osoby, ktore konczac mgr maja juz te 2 podylpomowki po licu ;)

nie chodzi mi o prywatne. Na UJ jest trochę podyplomowych, które można robić po licencjacie i własnie tak się zastanawiam.

Ogorek - jak mozesz robic podyplomowke na jednolitych studiach mgr na 5 roku? Do tego chyba potrzebne jest wyzsze... A co masz do prywatnych? Studio to Ci daja max 5% wiedzy w pozniejszej pracy...

I tych właśnie bzdur na podyplomówce nie ma :-) Dlatego podyplomówa to sama esencja wiedzy :-)

co dziś warto studiować a czego nie warto było wczoraj ?

SZKODA ZE NIE UZNAJESZ PRYWATNYCH MąDRALO PRZECIEZMAJą WUżSZY POZIOM NIż TWA PAńSTWOWA JAK NA PRZYKłąD WSBIZ NOWY SąCZ

Ogorek - no tutaj sie zgadzam, mysle ze te cale 5letnie studia powinny wygladac jak podyplomowka, wtedy przynajmniej ludzie po studiach cokolwiekby umieli ;)

na 5 roku możesz robic :-)

ja uwazam ze nalezy zrobic najpierw mgr, pozniej brac sie za podyplomowke... ale to tylko moje zdanie. Sama od tegu roku zaczynam pedagogike na uwr a na 5 roku, jak dam rade chce isc jednoczesnie na uwr na podyplomowke...

zaczynam studia mgr na uwr, zeby byla jasnosc;)

ggggggggg - wiesz Ci ktorzy koncza jednolite mgr zawsze mowia ze podyplomowke powinno sie robic po mgr, natomiast ci z licem koncza mgr i czesto maja juz te 2 podyplomowki :P Wiec rozumiem Twoj punkt widzenia, bo w koncu jestes w stosunku do nich troszke do tylu ;)

jednolite magisterskie to trochę bezsens. Nawet dobrze, ze zrobili system 3+2 bo albo mozna zakonczyć na lic. albo kontunuować mgr i to niekoniecznie na tym samym kierunku co lic.

ale ja nie robie jednolitych:P jednak teraz nie moge isc na podyplomowke bo na tej na ktorej chce wymagane sa studia mgr a przynajmniej skonczony 4 rok...

prawde powiedziawszy - mozna pojsc po dziennym licu do pracy a usm zaocznie. Tez uwazam, ze to 3+2 to dzis swietna sprawa. Nie mowiac juz o tych dwoch kierunkach, ale i specjalizacjach.

no i nie wiem czy tak nie zrobie, zeby isć na podyplomowe po licencjacie. Chciałabym jakąś konkretną wiedzę a na kierunku na ktorym jestem wszystko jest interdyscyplinarne, mało wyspecjalizowane.

ale nie bedziesz wtedy mgr... to tez nie jest dobre wyjscie... mowie ci zacznij mgr a na 4 rob podyplomowke... ja uwazam,ze to najlepsze rozwiazanie...

gggggggg - bedzie mgr, mozna przciez robic rownolegle, podyplomowe sa w weekendy - przewaznie :)