Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Nie wiem już sama co myśleć

CZY MOŻE BYĆ DLA MNIE NIEBEZPIECZNY?

Polecane posty

Gość Nie wiem już sama co myśleć

Od jakiegoś czasu zachowanie mojego chłopaka bardzo mnie niepokoi. Jesteśmy ze sobą od prawie 4 lat. Kiedyś szliśmy sobie i rozmawialiśmy, tak dla żartów klepnęłam go po plecach, nie chciałam zrobić tego mocno, ale widocznie tak się stało, bo on mi oddał, że aż łzy w oczach miałam tak zabolało... I to nie w żartach tylko na poważnie... Zapytałam go ` a to za co? czemu tak mocno, bolało mnie..` a on na to odp. ` a co myślisz, że mnie nie bolało?` kolejna sytuacja: wkurzyłam się na niego i chciałam wyjść z domu, on zaczął mnie przytrzymywać i powiedziałam, by mnie puścił bo inaczej ugryzę go w rękę. Nie chciał mnie puszczać, to ja go ugryzłam, a on? Tak mnie uszczypnął w plecy, że aż wbił mi swoje paznokcie. Zajebiście mnie to zabolało, mało co się nie rozpłakałam z bólu. Po czym mi powiedział ` oducz się mnie gryźć...` ;/ Ślad na plecach trzyma mi się jakiś 4 dzień... Może to głupie o co pytam, ale czy takie zachowanie może być przejawem tego, że w przyszłości może mnie nawet bić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gabrielkaaa
Zachowanie jego jest dość dziwne... myślę ze jak sama to juz zauważyłaś to Tak może to zabrnąć w złą stronę!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jdjdjdjjd
jak bedzie w przyszlosci to nikt nie wie, natomiast takie zachowanie jak opisujesz, normalne z pewnoscia nie jest....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jasne że niebezpieczny. Nie powinien tak sie zachowywać. W ogóle uzywac siły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość całkowicie czarny kot
mnie to raczej wygląda na epatowanie komunikatem "nie waż się mnie skrzywdzić/uderzyć - zawsze oddam" może kiedyś w dzieciństwie ktoś go popychał i szturchał a może poprostu ma 'lekka raczkę'

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prakseda
Uciekaj, dziewczyno i to szybko. Takie zachowanie ewidentnie świadczy o skłonnościach do przemocy. To, że go klepnęłaś i ugryzłaś było złe, ale normalny facet nie oddałby kochanej kobiecie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie wiem już sama co myśleć
ale klepnęłam go w żartach... o ugryzieniu ` powiadomiłam`... a co do szturchania itd., to mamę miał b, surową, za byle co mu się dostawało...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Powiem krótkoooo
no i wszystko proste, skoro chłop w przeszłości za darmo w łeb od matki dostawał to żyje w przekonaniu, że to normalne Moim zdaniem: będzie Cię bił, więc przemyśl to dobrze, póki jeszcze możesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nangini
ale może najpierw z nim porozmawiaj... w ogóle to się facet zachowuje jakby Cię tresował :/ ja bym się na Twoim miejscu poważnie zastanowiła nad przyszłością z nim, bo koleś ma skłonności do agresywnych zachowań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość terefereee
nie mozna mu ufac, ja bym sie go bala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość summerka86
traktuje Cie na rózwni ze sobą... przecież jesteś kobietą!!! kopnij go w d*** i znajdz kogoś kto bedzie na rękalch nosił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość terefereee
hahahah to jest traktowanie na rowni gdzie kobieta chce wyjsc a on ja zatrzymuje sila ?:D to mi wyglada bardziej na wymuszanie swojej wladzy sila pod przykrywka "rownouprawienia"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie wiem już sama co myśleć
najlepsze jest to, że jak zwraca mu się na to uwagę, to do niego to nie dociera, uważa, że jest wszystko ok i że to ja przesadzam ;|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spadaj od debila bo szkoda zycia dla takiego ! ! ! za chwile cie skopie i powie ze to zabawa ! Lec daleko od takich Ludzi! ! !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie wiem już sama co myśleć
gdybym wiedziała, że tak będzie, to 4 lata temu nawet bym się w to wszystko nie mieszała :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ale teraz wiesz
i mozesz nie dopuscic do tego ze za kolejen 4 lata powiesz - jaka ja bylam naiwna ze 4 latat temu mnie uderzyl a ja z nim zostalam, bo teraz jest jeszcze gorzej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dla mnie to jest chore, kiedy facet w ten sposób sie odgrywa na swojej kobiecie. Cokolwiek by nie zorbiła, są inne metody, które on może użyć, bo niny xczemu miałby tolerować zachowania, które mu sprawiają ból lub są nieprzyjemne (to uderzenie w żartach jest dla mnie zastanawiające - gdybyć go naprawde tylko klepnęła w plecy, nie wierzę, że tak by Ci oddał) ale nie zmienia to faktu, że za każdym razem to, co robił było reakcją na ból fizyczny, który Ty mu pierwsza sprawiłaś. Oboje nie jesteście w porządku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sęk_w_tym
Wina leży po obu stronach... choć z tego co piszesz, może delikatnie on jest bardziej winny. Faceci nie lubią być bici przez kobietę nawet jeśli ich to nie boli, ale ugryzienie? Nie wiem. Pogadaj z nim, to wcale nie znaczy że Cię będzie nie szanował w przyszłości, ale warto teraz to wszystko wytłumaczyć, choć może być ostro bo on będzie wiedział swoje i Ty swoje - DACIE RADE!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie wiem już sama co myśleć
ale ja go nie biłam ;/ Nigdy kogoś w żartach nie klepnęliście w plecy, mówiąc ` nie garb się`? Ja właśnie w tym kontekście go klepnęłam i naprawdę to nie było mocno, chyba że on jest jakiś przeczulony...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wydaje mi się, ze twój facet jest przewrażliwiony na tym punkcie, właśnie z racji tego że keidyś biła go matka. A więc nosi w sobie takie postanowienie, ze nikt go nigdy więcej nie uderzy, a ajk uderzy to on odda. Prawdopodobnie całymi latami miał ochote oddać matce, ale z oczywistych powodów nie mógł. Zauważ, ze on pierwszy nie bił, tylko to było ODDAWANIE na jakies tam twoje klepnięcia. To nie jest normalne i słusznie się martwisz: normalnie to by się powiedziało \"ej boli\", albo puściło kogoś kto gryzie. A co z tym zrobić nie wiem. Zwłaszcza jak on problemu nie widzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość llilanaa21
u mnie tez sie tak zaczynalo z pewnym chlopakiem,a skonczylo sie jak dał mi w twarz pewnego razu jak sie opil zwyzywal mnie o to,ze sie zle ubralam (bylam ubrana w rybaczki, kozaki i jasna kurtke ) wyzwal mnie od dziwek :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kmjnhbgfvcd
" Wydaje mi się, ze twój facet jest przewrażliwiony na tym punkcie, właśnie z racji tego że keidyś biła go matka. A więc nosi w sobie takie postanowienie, ze nikt go nigdy więcej nie uderzy, a ajk uderzy to on odda. Prawdopodobnie całymi latami miał ochote oddać matce, ale z oczywistych powodów nie mógł." tez mysle ze to prawda, ja bylam wyzywana przez "ojca" strasznie i jestem bardzo przeczulona wyzwiska no i bicie tez, przysieglam ze nidy nikt nie bedzie mnie wyzywal ani bil i tez pewnie bym nie tolerowala nawet w zartach, i na pewno odddawala, moze idzcie do psychologa oboje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też mi coś
a znasz powiedzenie "bici biją"? współczuję, bo facet będzie posuwał się coraz dalej :O kiedyś dostaniesz takie wpier..., że wylądujesz w szpitalu... obyś tylko nie była typem "ofiary" co to użala się nad sobą, że biją a potem usprawiedliwia bijącego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agamariaL
moze po prostu nie bij go po plecach i nie gryz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hans K
No to faktycznie niebezpieczne! - ja też Ci radzę, zostaw (niestety) tego człowieka - mężczyzna w stosunku do kobiet nie może w żadnym przypadku takich rzeczy robić. No powiedzmy (żartem) gdyby Cię delikatnie klepnął w pupę :-) to mogło by być jakiś żart odwzajemnienia, ale w tym co Ty opisujesz, to mówię stanowczo NIE! Uciekaj od niego - wszyscy którzy tak mówią mają rację. To może być początek, właśnie że później np. w jakiś ostrych kłótniach może zacząć Cię bić. Wtedy będzie za późno. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byłam bita i odeszlam
NATYCHMIAST UCIEKAJ GDZIE PIEPRZ ROŚNIE!!! na 100% w przszłości uderzy Cie tak, ze skonczy sie pogotowiem.. reaguj na wczesne sygnały, wiem co mówie niestety :///

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olejzpierwszego
olej szmaty powyzej gosciu jest normalny.... uderzylas go to oddaje... a ze mocniej ?? no jest silniejszy to moze mocniej na przyszlosc go nie bij liczac na to ze ci nei odda i po problemie zreszta widze ze mase dup ma jeszcze podejscie na zasadzie - faceta mozna uderzyc (bo jakas sie zezlosci albo dla zartow) ale jakby on uderzyl (tez dla zartow albo ze zlosci) to juz byscie policje wzywaly ja nie wiem skad sie biora takie durne baby jak tu na forum - moze podswiadomie unikam idotek ? no i dobrze dla mnie.... :-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie wiem już sama co myśleć
to co powiesz na to... dzisiaj idę z nim i wracając go lekko tak ` z bara ` pociągnęłam... takie zwykłe przepychanki w żartach. Często tak robiliśmy, zawsze mieliśmy z tego ubaw. A dziś? Najpierw mnie odepchał (uśmiechają się) ja zrobiłam to znowu (jak zawsze zresztą) a on? Jak złapał mnie za rękę to ścisnął tak mocno, że słowa nie mogłam wypowiedzieć a jak powiedziałam, że boli to on, że dobrze, że ma boleć to może się czegoś nauczę;/ Powiedziałam mu, że przecież zawsze tak robiliśmy i nic do tego nigdy nie miał to on na to, że teraz już ma..;/ co za człowiek!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie wiem już sama co myśleć
:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to nie wiesz co myslec
chyba wiesz co myslisz ? wiesz ze cie to zastanawia, nie podoba sie ....ale z 2 str nie tykaj go. mam kolege ktory czasem mnie szturchnie czy uszczypnie, i to tak ze mnie to boli, bez zadnego wyczucia... mimo iz pochodze z rodziny gdzie mnie ojciec lal regularnie, nie oddaje mu i nawet mi to nie w glowie zeby kogos "bic" tylko wkuriownym glosem pytam sie czy ma troche oleju w glowie ze mnie to boli ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×