Moj facet a marihuana ...

Mój facet pali za dużo marihuany . Jak mu mowie, ze przesadza to stwierdza, ze jestem nienormalna i sie czepiam. A on pali codziennie .. nie ma dnia ,zeby nie zapalil lolka .. zmienil sie jego charakter .. Bardzo zwraca uwage na to co mowia jego kumple , moje zdanie juz sie nie liczy w niczym :(

A jest obrzezany?

On jest uzalezniony!! Wyslij go do lekarza albo najlepiej skontaktuj sie z kimś z jego najblizszej rodziny i o tym pwiedz bo marnie chłopak skończy:O

to czemu z cpunem jestes ?

przegrałas !!! :D

Bo go kocha idiotko!

Ty tez sie chyba napaliłes :P idz sie powieś:P

Bo go kocham? ! na poczatku nie widzialam tego ,ze pali sprytnie sie ukrywal ,,, ale po paru miesiach zauwazylam ,ze coraz wiecej kasy wydaje na palenie i codziennie jest jakis pretekst, zeby zapalic ... Mowilam mu ze za duzo pali, ze dla niego kumple sa najwazniejsi , ze to co oni powiedza sie tylko liczy a on ,ze jestem nienormalna ... Mowi, ze nie widzi problemu .... ze jak bedzie chcial to przestanie .. :(

Zielone mało uzalezniające jest. Tylko podobno impotencję powoduje. Cóż-niektórzy palą bo lubią po prostu ten stan. Pozatym-pewnie gdy zaczną sie studia czy coś to przestanie-w wakacje to normalne, że korzysta się z życia, szczególnie jesli ma sie dostęp do zioła-bo chyba ma i to niezły skoro sobie codziennie popala.

Śpun widzi przyjemność w ćpaniu...ma inny obraz tego co robi nż "czyste" osoby. Jesli Ci na nim zalęzy to mu pomozesz z tego wyjść...koledzy sie licza bardziej bo pewnie razem cpają..

No raczej wakacjo on nie ma bo ciagle racuje ... Konczy prace i pierwsze co robi odpala lufe ...

Jak codziennie to fakt trochę za dużo... Sama czasem sobie zajaram, ale bez przesady nie dzień w dzień. To już jest uzależnienie. Ludzie mówią, że lolki nie uzależniając ale to jest gówno prawda. Zobaczysz teraz zajaranie dżefa i kumple bedą ważniejsi od Ciebie... Współczuję Ci

Raz na tydzień to można zrozumieć, ale jeśli pali codziennie to uzależnienie. Istnieje ryzyko, że zapragnie sięgnąć po coś mocniejszego. Trudno go będzie odzwyczaić bo tacy ludzie uważają, że jak trawka to nic złego. Tylko każda substancja w zbyt dużych ilościach potrafi być szkodliwa.

Juz sa wazniejsi .. Raz przyszlam do domu o 23 a w salonie jego kuple pijacy piwo i pelno dymy bo sobie jarali ja powiedzialam spokojnie ,ze chciaabym isc spac bo jutro mam szkole i prace to sie obrazili wszyscy ,,, obrobili mi dupe i facet stwierdzil moj ze nie mam kultury i jestem beznadziejna !!

Rzeczywiście przegina. W sumie to jak ze wszyskim-każda rzecz jest dla ludzi-tylko z umiarem. Próbuj z nim pogadac. Ale mysle, że ciezko bedzie. Zresztą-kumple mająteż niezły wpływ, a od nich nie ma szans go odciąć.

Rocker - masz racje... Marika23 - działaj dziewczyno bo marycha palona codziennie przewraca we łbie:O

Rzuć go w cholerę bo nic dobrego Cie z nim nie czeka. Sama mówisz, że ziomki i zioło już są ważniejsi, myślisz, że to sie zmieni? Dupa a nie zmieni. Facet pewnie sie tłumaczy, że lolkiem się zrelaksuje, ze po cięzkim dni sie wyluzuje. on juz nad tym nie panuje ile pali. Wiesz jak zioło na mózg działa, jemu juz polowa szarych komórek sie wypaliła,,,

najgorsze bedzie jak zacznie sikac pos siebie albo inne śmierdzioszki robić:O:D

Moj facet juz wybral kumpli ... Ich zdanie jest najwazniejsze ... wiem ze obrabiaja mi dupsko bo ja jestem przeciwna paleniu ... wiem .,ze mu mowia ze znajdzie sobie lepsza dziewczyne ,ze stac go na lepsza ... juz raz sie rozstalismy to ja plakalam , prosilam nie wrocil sie mimo tego iz wiedzialam ,ze mnie kocha nawet 2 miesiace po rozstaniu zadzwonil ,ze mnie kocha i teskni ale sie nie wrocil bo wiem ,ze to przez kumpli ... ze oni mumowili zebys ie trzymal zdania a nie robil co dziewczynamowi !! .... martwie sie o niego .... bo wiem ,.ze przez palenie strasci wszystko a koledzy kiedys sie skoncza i zostanie sam ...

Strasznie sie zmienil .. krzyczy na mnie bez powodu .. wszystko co sie dzieje zlegow wnaszym zwiazku zwala na mnei ,ze to przeze mnie bo jestem nerwowa, focham sie , klotliwa moze to prawda ale gdyby nie palil to byloby inaczej ... Moze jak pokocha inna dziewczyne to przestanie dla niej palic ?? !!!! zadzwonil do mnie kiedys ze coraz wiecej pali, zeby zapomniec o mnie ... bo mu ciezko , teskni , kocha ale nie chce wrocic nie wiem czemu? :(

glupi ten Twój chłopak...pomóż mu ...wpadł w złe towarzystwo:O pali bo oni pala, robi to co oni mu karza:O nie puść tego mimochodem

Nie wierz w to co mówi, bo on próbuje wziąć Cię na litość, próbuje cała winę zrzucić na Ciebie, że to niby Ty spowodowałaś to że on pali. To chore. Wiej od niego i się nie przejmuj. I nie wierz, że jakaś inna dziewczyna go zmieni. Tacy jak on sie nie zmieniają, no chyba że zdarzy się cud i sam dla SIEBIE rzuci to gówno, chociaż szczerze w to wątpię :O

"pali bo oni pala, robi to co oni mu karza" no proszę Cię nie rozśmieszaj mnie:O Co on ma 5 lat, ze kumple coś mu karzą. Woli jaranie od swojej dziewczyny, to mało ? Ja bym szybko takiemu kopa w dupe dała. Zresztą tacy jak on się nie zmieniają więc autorko nie licz na za dużo...

Ale widocznie koledzy go do tego namowili to sie uzaleznił:O

tak naprawde to chyba jest taki zagubiony chłopaczek..trzeba mu pomóc...chocby sie miotał . Ni mozna takich ludzi zostawiac samym sobie:O

SAm do mnei zadzwonil miesiac temu mowil ,ze strasznie duzo pali zeby o mnei zapomniec bo tak mu latwiej ... ze mnie dalej kocha ale nie wroci dlaczego?> bo koledzy by sie z niego smiali !! ... tydzien temu napisal mi ze on probuje zapomniec zebym odpuscila ... widzicie moze sie meczyc , tesknic ale zdania nie zmieni ... Niech sobie siedzi z kuplami i pali dalej !!

Gdyby Ci koleżanka powiedziała idź skocz z mostu, zrobiłabyś to bo ona Cie namawiała? Nie sadzę, tak samo było pewnie z nim, pali bo chce a nie bo kumple go namawiają

kwestia charakteru..oni wywieraja na niego bardzo duzy wplyw skoro tak sie zachowuje jak Marika wyzej napisala;O

Bejbe... wez skop mu dupsko, i poczytaj jakies ksiazki o perswazji( nie mylic z perwersją) I najezdzaj mu na psyche, malo bylo przypadkow ze gosciu wyszedl z nalogów dzieki lasce? Wszystko sie da, tylko TRZEBA PRÓBOWAĆ, samo sie nic nie zrobi. Same gadanie nie wystarczy, bo bedzie to odbierał jako marudzenie, wlasnie wazny jest sposób w jaki do niego mowisz. "Duzo jara zeby o Tobie zapomniec" Wogole co to za sentencja?? smieszna, tak normalny facet nie gada. Musisz byc upara, i zacznij od ksiazek- powodzenia.

narkomaniec zajebaniec