jak dobrać bieliznę kolorystycznie?

wiadomo że ideałem jest pełen komplet bielizny, gdzie wszystko jest dopasowane, ale czasami trzeba się też dostosować do wierzchnich ubrań (chyba nikt nie założy czarnego stanika do białej bluzki lub białych pończoch do ciemnej spódniczki). Pomimo to wartoby mimo to jakoś "składnie" wyglądać w sytuacji... hmm intymnej. Co wygląda lepiej: 1) stanik i majtki do kompletu a pończochy w innym kolorze 2) pończochy i majtki w tym samym kolorze a stanik w innym ? wydaje mi się że opcja 1 a może żadna z nich nie jest fajna?

np. jak muszę założyć czarne pończochy i jasny stanik (biała bluzka) to jak to dopasować????? majtki do stanika czy do pończoch?

ale masz problemy dziewczyno...

no mam:D serio pytam. jak to zrobić żeby dobrze wyglądało?

nie ubieraj majtek wcale i bedzie po problemie :P

dobra wiem że to głupi problem ale mnie nurtuje:P majtki muszą być:P

To stanika nie zakładaj

a nie mozesz jakoś tego "wyrównać"? Ponczochy czarne, stanik bialy a majteczki np biale z czarną kokardką, kotonką itp ewentualnie biale w czarne groszki jesli lubisz taki lolitkowaty styl

poza tym dla mnie wazniejsze jest aby bielizne dobierać wg srylu, np nie ubieraj koronkowego stanika do sportowych majtów a kolor to juz rzecz drugorzedna serio myslisz ze facet akuratkolorem twojego stanika bedzie sie przejmowal w takiej chwili?

LOL "stylu" mialo być :D

A ja się z kolei zastanawiam nad tym: nie znoszę czarnych ponczoch - nosze tylko takie cieliste. Ale paski do nich nie podobają mi się! Czy do cielistych pończoch można założyć np. czarny pasek? (bo tylko taki mam) :-) Tzn. wiem, ze wszystko można, ale czy to będzie ładnie wyglądać?

Nie wiem, nie nosze ponczoch bo te paski mnie wkur...

Trzeba mieć nasrane w głowie, żeby chodzić w pończochach. Dla faceta jak rozumiem. Bo co, bo masz wyglądać jak porno-laska?

no to ja odpowiem autorce - co myślę. Że wersja pierwsza bardziej mi odpowiada - czyli biustonosz i majtki razem - a pończochy mogą byc inne!

W zimie też zapieprzasz w pończochach, z gołą pipą???

Tak dokładnie, trzeba mieć nasrane w głowie, żeby zapieprzać w pasie do pończoch jak prababcie. Po to w końcu ktoś wymyślił rajtuzy, żeby było w nich wygodniej.

kto ja? zimą przeważnie chodzę w spodniach.... Czasem zakładam rajstopy - ale wtedy takie grubsze, kryjące. Na bardziej eleganckie wyjścia - tylko pończochy (ale majtki tez!) - wtedy przeważnie jedzie się samochodem....

A wszystko, żeby dogodzić facetowi, któremu seks kojarzy się wyłącznie z kopulowaniem na ekranie. Moje gratulacje.

Laski, jak już chcecie się stroić w erotyczną bieliznę, to na litość nie czarne pończochy do białej bielizny "bo innego nie macie". To już trzeba zainwestować w cały komplet. Tylko po co.

ale mi jest właśnie w pończochach wygodniej! A facet nie ma nic do rzeczy - bo tak ubierałam i wtedy, gdy byłam "singlem". Każdy ma prawo ubierać się tak jak chce - co to kogo obchodzi??????

dziękuję za rady co do uwag krytycznych: a) mamy wczesną jesień nie zimę b) pończochy są samonośne a nie na pasku po babci c) nie tylko pornolaski noszą pończochy :( i nie nosi się ich tylko dla faceta - jakbyście raz poczuły je na nogach to byście zrozumiały d) tego kto wymyślił rajtuzy kazałabym na nich powiesić i to nie za szyję - nie ma chyba bardziej obleśnego wynalazku bieliżnianego - może poza męskimi kalesonami) co do jasnej bielizny z ciemnymi elementami - to bardzo dobry pomysł a czy można łączyć cieliste pończochy z czarnym pasem? wydaje mi się że tak, ale to już resztę bielizny też ubrałabym czarną. a tak w ogóle abstrahując od pończoch - nosicie beiliznę (majtki i stanik) raczej w kompletach czy dobieracie coś żeby pasowało do siebie (kolorem i stylem)?

biały komplet i czarne pończochy to rzeczywiście przegięcie, ale chodziło mi raczej o inne jasne kolory. i to nie jest argument "bo innej bielizny nie mamy" tylko po prostu trzeba jakoś tą bieliznę dopasować do wierzchniego ubioru jak już pisałam co do uwag o strojeniu się dla faceta dla którego seks to kopulacja z pornolaską... coż, trudno to skomentować... niektórym chyba nie mieści się w głowie, że kobieta z takich "atrakcji" też może czerpać przyjemność. ale jak ktoś chce palić na stosach koronkowe stringi i pończochy jako symbol wyzysku klasy robotniczej... tfu kobiecej przez mężczyzn to ja mu nie bronię. tylko nie życzę sobie wyzywania mnie od pornolasek a mojego mężczyznę od zwierzęcych kopulantów. jasne?

Ja bym chętnie nosiła same komplety - ale nie zawsze mnie stać, poza tym czasem jedna część się szybciej zniszczy niż druga - i co wtedy? Ale na pewno lepiej się czuję, gdy rzeczy są podobne do siebie - zarówno w stylu jak i kolorystyce. Dzięki za odpowiedź na moje pytanie :-) Przyznam się - że ja jeszcze z gołymi nogami chodzę.... W środku dnia, gdy jest najcieplej, rano i wieczorem już się nie da.....

i skąd to dziwne przekonanie że pończochy to bielizna erotyczna???? przecież to jest normalna bielizna codziennego użytku. jest bardzo estetyczna więc przy okazji pojawia się również wydźwięk erotyczny. i bardzo dobrze!!!! mam chodzić do łóżka w barchanowych gaciach bo inaczej nie wypada? śmieszne. na codzień jedni wolą pończochy inny rajtuzy. ja osobiście rajtuz nie znoszę. zimą i tak najczęściej chodzę w spodniach, więc pończochy mi nie potrzebne, a jak nie jest tak strasznie zimno to są pończochy nawet 60 den (np. od gatty).

---> podobne pytanie a próbowałaś pończoch samonośnych? odpada problem z kolorem pasa. ja z kolei pasa nigdy na sobie nie miałam. i ogólnie mam wrażenie że to mało popularna opcja, chociaż na pewno ma swój urok. zwłaszcza "łóżkowy". :P zaraz nas tu zjadą przeciwniczki pornolasek :P

Czasem noszę samonośne - ale już zdarzyło mi się, że mi "zjechały" :-) więc z paskiem mam większy komfort (nawet pasek + samonośne). Mogę mieć "nasrane w głowie" - jak ktoś określił, ale lepiej się czuję ubrana nawet w zwykłe ciuchy, podczas gdy pod spodem mam fajną bieliznę. I nikt tego nie musi oglądać. :-) A jak zobaczy - to raczej nie na długo, bo szybko zostaje ściągnięte. ;-)

ja z kolei się boję że zjechałby mi pasek razem z pończochami :D ale może kiedyś spróbuję

Pasek nie zjedzie na pewno - bo nie przeciśnie się przez biodra. Najwyżej żabka może się odpiąć (w takim wąziutkim, seksownym, bo w takim "babcinym" raczej nie) :-)

no to miłego użytkowania pończoch. koleżanko z branży porno:P dla rajtuzowych maniaków - noście chociaż jakieś fajne, seksowne, cooooo? a nie stretchowe za 2 zł :D

dla samych siebie oczywiście nie dla tych przebrzydłych mężczyzn :P