Zdrada facetów to najczęściej wina kobiet !

i są sobie same winne ! seks stosują jako system kar i nagród , wchodzi tylko w gre gdy same mają ochotę , często zmuszają facetów do płaszczenia się o seks! a w dodatku zimne nie lubiące eksperymentować pasywne itd....Życie jest jedno i nikt nie będzie sobie odmawiał przyjemności!

:-O tak to sobie tlumacz

ale częściowo się zgodzę!.Może nie do końca że zdrada męża to wina żony,ale z tym systemem kar i nagród masz racje....

chyba cię jakaś wali po rogach, baby a zdradzaj sobie na zdrowie

gdy byłem wierny dostawałem tylko namiastkę życia, przez oziębłą kobietę, prawie straciłem zainteresowanie seksem.....seks naprawdę może wyglądać jak na filmach XXX tylko trzeba uwierzyć w siebie i nie dać sobie wmówić, że jest z tobą coś nie tak !

to ZAWSZE wina facetów. :O

Porąbało cię, \"kolego\"!:-P

a może z Tobą coś jest nie tak? Za dużo filmów xxx i frani rączkowkiej ?

bo gdyby nauczyły się cieszyć seksem to kto by miał ochotę zdradzać ? dla większości z was seks to tylko sposób na wyciąganie kasy ! na 10 znam jedną co sama z siebie zaproponowała loda! a reszta 9 by tylko najchętniej leżało... nie mówie już o innych rzeczach..

Zawsze możecie sobie znaleźć faceta.... więc o co chodzi? O to pewnie, że najłatwiej zrzucić winę na kogoś. Wszystkiemu winne są kobiety? Spójrz na siebie, skoro jak coś Ci się nie uda to winna jest temu kobieta, jak coś Ci się uda to zasługa kobiety, to kim ty jesteś? Kukłą i popychadłem?

ale po co mi facet jak jest tyle kobiet ?:D ale nie widzę sensu w byciu wiernym komuś kto z seksu nie umia czerpać maksimum przyjemnści

" wchodzi tylko w gre gdy same mają ochotę " Dlaczego mam się kochać, jak nie mam na to ochoty? Zgupiałeś, przecież to tak samo przyjemne jak gwałt :o

to z kim je ty zdradzasz skoro kobiety sa takie dretwe w lozku?

bo faceci robią multum rzeczy na które nie mają ochote ale wy bręczycie...tak ciężko się czasami poświęcić?, skoro kochacie to chyba nic takiego nie ? facet ma znacznie większe potrzeby dlaczego więc twoje mają być zaspokojane w 100% a faceta tylko w części ?

ja Ci odpowiem - z samym sobą, przy porn movie

Potwierdzam teze autora, jest w 100% prawdziwa.

Czasami? Skoro Ty piszesz że masz o wiele większe potrzeby to to czasami nie równa się przypadkiem kilka razy dziennie? Poświęcić się? Kolego, jak byś był dobry w te klocki, to żadna się by nie musiała "poświęcać" :P Sorki, ale taka prawda :o

trzeba być głupkiem ,żeby zdradzać. Tego kwiata to , pół świata. Nie chce , to nie, zdradzać, mieć wyrzuty sumienia, kombinować, a można mieć inną , z nóżkami na pagony, z przodu, z tyłu, na stojaka.........

Kobiety mają dużeee potrzeby, uwierz mi. Ale jak kobieta pracuje zawodowo, a w domu musi zrobić obied, posprzątać, wyprać, wyprasować.... a póżniej w nagrodę ma zrobić loda to sory. Znam takie przypadki, kobiety padają z nóg od pracy w domu i przy dzieciach, a mężowie sobie zdradzają na boku... a wystarczyłoby odciążyć żonę to by i ochotę miała.

Ale z kim jak gadam... kuźwa idę się uczyć na jutro, bo na stare lata będę takim tłumokiem jak Ci, co tu wypisują :P

rozszerzmy tezę autora, przecież to oczywiste że: -kradzież jest zawsze winą okradzionego ( mógł się lepiej zabezpieczyć) -gwałt jest winą osoby zgwałconej ( po co prowokowała) -za morderstwo odpowiedzialność ponosi osoba zamordowana ( było nie pętać się w nieodpowiednim towarzystwie albo miejscu) CO JESZCZE?

kretyństwo!!! to wszystko wina facetów, bo nie mogą się powstrzymać! pamiętajcie panowie, że gdyby nie kobiety i ich poświęcenie, nie byłoby was na świecie!

quote: seks stosują jako system kar i nagród ja pierdykam to ty za karę seks otrzymujesz????

>> to wszystko wina facetów, bo nie mogą się powstrzymać! I chuuj A wy głupie pizdy i tak z nami będziecie i tak, bedziecie tolerowac nasze wyskoki, łykac żałosne sciemy, wierzyc w jawne kłamstwa. Bo jesteście naiwne :D

a ja w zupełnosci sie nie zgadzam chocby dla tego ze nie tylko z kobietami tak jest :P osobiscie miałam partnera który tylko myslał o sobie nie kwapiac sie do niczego wiecej(oczywiście jesli mówimy juz o akcajch łozkowych,bo z jego opowiesci to powiniem bogiem sexu i rozkoszy dla kobiety;)) Pewnie teraz powiesz ze go nie zachecałam,nic z tego cuda wianki robiłam jemu sie wszystko podobało i chciał wiecej czesciej i dostawal ... do czasu i to nie była kara tylko poprostu straciłam ochote na taki sex przestał byc dla mnie zabawa i przyjemnoscia.Wiec nie mów ze to zawsze jest wina kobiet:P

System kar? Już tłumacze Ci bidulku.... Jak mnie facet wkurwi, powie coś przykrego, obrazi mnie, uderzy, nie wywiąże się z obietnicy itp. i nie będzie seku, to nie jest żadna kara. Jak by mi to przyjaciel zrobił, też bym nie chciała go oglądać na oczy i z nim przebywać w jednym pomieszczeniu, a co dopiero łóżku! Chyba się z choinki urwałeś, jeśli Ci się wydaje, że zrobisz przykrość swojej kobiecie, ale ona musi z Tobą do łóżka iść, bo przecież inaczej szantażuje seksem :o Jak mnie ktoś zawiedzie, to normalne, że nie chcę mieć z nim chwilowo nic wspólnego, a nie lecę do łóżka, bo to jakiś obowiązek.

no i dobrze, będziemy łykać ściemy bo nam wygodniej jakaś cipka odwali za nas robotę w wyrku, podczas gdy my możemy się zając np dzieciakiem albo pracą facet zaobrączkowany nie tak łatwo odleci poza tym bachor gwarantuje alimenty a jeśli dobrze się rozegra tę kartę przed SR wydz rodz-opiek. to można żyć i mieć się dobrze w międzyczasie znaleźć kolejnego jelenia i tak w koło facet, który się nie sprawdza może sobie pomarzyć że dostanie cos więcej niż ścierą po gębie

>> to można żyć i mieć się dobrze w międzyczasie znaleźć kolejnego jelenia i tak w koło Ty chyba w Boga nie wierzysz :D Z garbem dzieci, małżeńskich brudów, chcesz szukac jakiegoś jelenia? :D O naiwnosci :o

Poza tym temat seksu już przereklamowany. Jest tyle ciekawszych rzeczy w życiu do roboty, a te debile ciągle tylko o jednym. Czy wy w ogóle macie jakieś w życiu ambicje? Żeby do czegoś dojść (bynajmniej nie do orgazmu?

bardzo ciekawa teoria, ja akurat chce z facetem uprawiac seks a on mi na to, ze jutro, bo dzis idzie sobie ze znajomymi do knjpy- wyjezdzaja- a ze mna to sie moze spotkac jutro... oddalam od siebie mysl, ze jestem beznadziejna w lozku; jak na niego patrze to czuje sie conajmniej jak gwiazda filmowa... wkurza mnie, ze nie jest tak jak ja chce, inny by sie rzucil...