Ratunku, już dłużej nie mogę!

Witam, w tamtym tygodniu coś kuło mnie w prawej piersi, bolało przy oddychaniu, i żadnych innych objawów, lekarz zrobił ekg, które nic nie wykazało, na drugi dzień ból przeniósł się poniżej do prawego boku, tak straszne ataki kującego bólu, że nie dało się tego wytrzymać, lekarz stwierdził, że mnie przewiało i dał przeciwbólowe i przeciwzapalne. Kolejny dzień dołączyła się gorączka tak do 38 stopni maksymalnie, wtedy lekarz dał antybiotyk i zrobiłam prześwietlwnie kaltki piersiowej, które nic nie wykazało! dwa dni temu ataki bólu ustały, cały dzień jest ok, ale wieczorem zaczyna się wszystko od nowa, żadne leki przeciwbólowe nie działają, nawet ketonal forte! najgorsze jest to, że nie mogę spać, ponieważ nie mogę leżeć! więc śpię tylko na siedząco i to muszę siedzieć bardzo prosto! rozumiem że mogło mnie przewiać, ale dlaczego nie mogę normalnie się położyć spać?!4 dni śpię na siedząco po 3 godziny, niemogę już tak dłużej, proszę o pomoc, może ktoś miał coś podobnego, co robić?

te dolegliwosci ktore mialas na poczatku wygladaly na nerwobol miedzyzebrowy ale wtedy ketonal powinien pomoc... teraz cie boli w prawym boku? moze to kolka nerkowa... masz jeszcze jakies dolegliwosci, np. nudnosci? lepiej idz jeszcze raz do lekarza i nie przesadzaj z Ketonalem!

dzięki za odpowiedź:) teraz mnie nie boli w boku, ponieważ siedzę! czasami tylko zakuje, ale bardzo delikatnie, dziś cały dzień było bez bólu, ale wystarczy że spróbuję się położyć i po chwili muszę wstawać, nie da rady leżeć. Nie miałam żadnych innych objawów, może oprócz podobnego, lecz łagodniejszego bólu obojczyka.

idz do innego lekarza...

do jakiego?

a przeswietlenie płuc miałaś??

jesli to zalezy od pozycji ciala to wyglada na problem z kregoslupem, wtedy nerwobole sa jak najbardziej... nie dzwigalas czegos ciezkiego ostanio, moze za duzo wysilku?

Tak miałam, oglądała je moja koleżanka która jest radiologiem i ona też zrobiła opis tego zdjęcia, jest ok! dziś potwierdził to kolejny lekarz pummonolog, płuca są czyste!

nie wiem czy zalezy to od pozycji ciała, bo nie mogę położyć się w żadnej pozycji, ani na boku, ani na wznak, leżę ale najdłużej 10 minut! nie dźwigałam nic ciężkkiego, nic, pracuję w biurze moze z tego? mój tata też ma chory kręgossłup ... ale czy to ma związek?

dodam jeszcze, że jeżeli leżę i zaczyna mnie boleć to czuję w środku jakby tam była jakaś machina, która podnosi się i opada razem z moim oddechem, oddycham, a w środku coś w górę i w dół, i ta niby machina jest umiejscowiona pod żebrami? przepraszam za głupie określenia ale tak to czuję!

mozesz siedziec a nie mozesz lezec, to mialam na mysli mowiac o pozycji ciala... praca w biurze i duzo siedzenia tez nie sa korzystne dla kregoslupa ale i tak dobrze zeby cie zbadal lekarz jeszcze raz, idz do tego samego:) zeby jakos przetrwac noc mozesz jeszcze wziac oprocz ketonalu paracetamol 1g i ewentualnie relanium jesli masz, rozluznia miesnie szkieletowe

dziekuję ci za zainteresowanie, nie mam relanium, ale jakiś inny uspokajający nazywa się sympramol, więc wezmę i może uda się zasnąć, lub chociaż leżeć! paracatemol nie zadziała, żadne przeciwbólowe nie działają nawet diclac!

Paracetamol moze pomoc ale w dawce przynajmniej 1g i w polaczeniu z innym lekiem p/bolowym + lek uspokajajacy tak czy inaczej to wszystko co moge ci poradzic zeby nie zaszkodzic... spokojnej nocy zycze :)

Witam, mam diagnozę skąd taki straszny ból, otórz to watroba, ktora boli z powodu MERIDII, nie polecam nigdy nikomu! co przeszłam z tego powodu, napisane jest powyżej!

moze to nerwica? tez czasami tak mam jesli akurat mam stresujacy okres w zyciu ...