bardzo zdenerwowoała mnie

reklama telefonii komórkowej polsatu moja córka tak się nie cieszyła jak byłam w ciąży a rodziców to nie obchodziło,mąż tylko się wkurzył a ja gdy tylko widzę tą reklamę to przypomina mi się ta nie przyjemna sytuacja :(

no własnie powiem wam ze mnie ona też wcasle nie cieszy..nie jestem w ciazy ani nie byłam .ale wiem zenikt by sie nie cieszył tak z mojej ciązy.. nie mam prtacy,mieszkania,amoj chłopka ma prace na umowe zlecienie.. płakać mi sie chce jak widza ta reklame..dlaczego pokazuja w polsce reklamy takie?które sa mało realne? to mozje zdanie ale widze po znajomych ze 80 procent nie byłaby szczesliwą teraz z posiadania potomka..brak kasy,mieszkania,,,

z tym, że przyszło mi do głowy, jak muszą się czuć ci, którzy np. dzieci mieć nie mogą...

ale w sumie to smuntne że nikt się nie cieszy tak jak w tej reklamie :(

ale nie wszyscy reagują tak na ten spot, mnie na przykład bardzo się podoba bo wiem że dokładnie tak samo zareagowali by moi najbliżsi!! :-D poza tym dziewczyny reklamy w zasadzie wszystkie są głupie więc ja po prostu zmieniam kanał kiedy tylko się zaczynają.

a ja nie widzialam tej rwklamy.o co chodzi?

taka rekalme niz reklame z przegieciem w druga strone jak np. Play gdzie zawsze jest krew, przemoc albo sceny niczym z horroru :/ w sumei racja ze z reklama nigdy wszystkim lacznie sie nei dogodzi ale sa pewne granice wymyslania reklam..

Aj,dajcie na luz :D

malalalallaall ----Kobieta wychodzi od gina .Dzwoni do męza i córci i mówi TAK.Ojciec do córeczki mówi mama jest w ciąży.córeczka mówi będę miała siostrzyczkę.Potem następuje telefon do rodziców i ojciec mówi do swojej mamy -Ania jest w ciąxzy.A matka kochanie tak się ciesze. W każdy razie coś w tym stylu :D

kobieta dzwoni do męża i mówi : tak kochanie a potem mąż do córki "mama jest w ciąży" potem dziewczynka mówi do dziadka : "będę miała siostrzyczkę" babcia : "myszko moja kochana" czy jakoś tak potem się spotykają przy stole a na koniec telefonia komórkowa polsat przygnębiające kompletnie :O

no to fajna reklama,nie widze nic w tym zlego:)

jakby twoja rodzina była obojętna co do twojego stanu to przypuszcam że nie lubiłabyś tej reklamy

no wiesz zalezy moze i fajna ale nie kazdy sie cieszy z wiadomosci ze zostanie teraz rodzicem jak ma kredyt na barkach ,brak mieszkania i rodzine ktora nie bedzie zamierzałA pomagc..

mnie tez wkurzyla, ale sadziłam że bede w tym odosobniona :D

Mnie tam nie zdenerwowała, reklama jak reklama. W podobny sposób reaguje większość ludzi.

A wkluczają was reklamy gdzie pokazują proszki cud ?A co do czego nawet najdrobniejszej plamy wam nie spierze? Trzeba wszystkie reklamy brać z dystansem.

Princoplo - nie rozumiesz nie chodzi o entuzjastyczne pianie na temat prodkty tylko ta irytująca radość z ciązy co w ogole ciąza ma wspolnego z telefonią, tak btw?

Siedzicie na forum o maciezynstwie, a wkurza was reklama, gdzie kobieta jest w ciazy i razem z rodzina sie z tego cieszy... Gosiak maly - sorki za bezposredniosc, ale skoro tak uwazasz to trzeba bylo robic wszystko zeby nie byc w ciazy. Mamy XXI wiek i miliony roznych sposobow aby nie miec dziecka. Strasznie dziwne te wasze rodziny, ktore nie cieszyly sie z wami. Ja wpradwdzie nie mam jeszcze dzieci, ale jesetm w 100% pewna, ze jesli bede cala rodzina bedzie bardzo cieszyc sie razem ze mna. p.s. Mnie ta reklama sie podoba, bo jest bardzo optymistyczna i ciepla.

Zgodze sie z toba. Ciaza to cud i cos pieknego, wiec niby dlaczego ta reklama ma wkurzac?? Bo niektore z was zazdroszcza, ze inni moga cieszyc sie z naszgeo stanu?? Ja tez tych dziewczyn nie rozumiem i pachnie mi to lekka zawiscia o szczescie innych...

Haris Pilton --------To ma do siebie że każdy o ciąży dowiedział się przez telefon :P A co to za różnica o czym by sobie rozmawiali? liczysię fakt telefonu.

\"...Ja wpradwdzie nie mam jeszcze dzieci, ale jesetm w 100% pewna, ze jesli bede cala rodzina bedzie bardzo cieszyc sie razem ze mna...\" :D :D :D \"życie, życie jest nowelą...\"

Nie, nie jest nowela, ale moja rodzina nie mialaby powodu zeby sie nie cieszyc razem ze mna.. Mam swietna i kochajaca rodzine, moja sytuacja materialna jest bardzo dobra i stabilna, wiec niby czemu mieliby sie nie cieszyc. Mozesz mi powiedziec????

gdybys nie zauwazyła ale nie mam jeszcze dzieci..w ciazy tez nie jestem..ale ne ma 100 procentowego zabezpieczenia.. a ja nie moge sobie pozwolic teraz na dziecko..bo nie potrafiłabym mu teraz zaoferowąc godnego zycia.. nie przemawia przeze mnie zawisc bo chce miec dzieci ale wtedy kiedy bede maiał na to czas ip warunki..godne.. a wiem ze teraz mimo tego ze to mała istota która nie jest niczemu winna to raczej nie wywoałaby u mnie w rodzinie fali radosci.. bo dziecka nie nakarmie powietrzem ani nie otule liscmi z ogrodu jak bdzie mu zino..

?? każdy normalny człowiek z ciazy się cieszy:p u mnie w rodzinie w niedzielę urodziło się dzieciątko, brat najpierw sam obdzwonił wszystkich ze został tatą, potem wszyscy dzwonili do wszystkich zeby się pochwalic:p

Tak ta reklama jest mocno przesadzona!!!!

chodzi mi o to, ze reklama to moze robic przykrosc osobom ktore bezskutecznie staraja sie o dziecko jedynie o to wiec nie wyjezdzac mi tu z patologią

u mnie się cieszyli :D no moja córka może mniej :P lepsza taka reklama niż reklama maści na hemoroidy, którą upierdliwie puszczają w niedzielę, kiedy jemy obiad :O:O:O albo taką z dwoma panienkami, z których jedna siedzi na plaży a druga na kiblu bo ma sraczkę :O nie cierpię ich, od razu mi apetyt przechodzi... no ale punkt widzenia zależy od punktu siedzenia moje ulubione reklamy to te z ciężarówką coca-coli przed Gwiazdką, już jak słyszę tą muzyczkę to mnie ogarnia świąteczny nastrój :)

sorki może jestem zazdrośnica ale jakoś trudno mi uwieyć że wszyscy wokół zaraz będą skakać z radości, oki - ciąża, dziecko, nie zaprzeczam że to "coś" pięknego ale nie koniecznie dla całej rodziny i całego otoczenia.. skoro chcesz powiedzieć że wszyscy są super zadowoleni to chyba naprawde zyjesz na innym świecie niż ja - nie powiem, większość osób się cieszyła ale nie wszyscy. Mój szef to z radości to myślałam że się potnie - zatrudnić spedytora w mojej metropolii na moje miejsce jest super łatwo...

Haris, jesli o to chodzi to masz racje. Nie patrzylam na to z tej strony, ale teraz czytajac co napisalas zgodze sie z toba.

taka reklama kinder niespodzianki: kilkuletni chłopiec siedzi w domu z mamą, dostaje kinder niespodiankę, zjada i bawi isę zabawką ze środka. z pracy wraca ojcierc ,synek podbiega, a ojciec - typowy biznesmen - z szerokim usmiechem rzuca walizeczkę, marynakrę i od razu,od progu z zachwytem ogląda tą zabawkę i bawi isę z synem. od wejścia, zmęczony po całym dniu pracy!!!!! jak te rekamy kłamią :O mój mąż pracuje ciężko, po poworcie fakt,wita się z synem i bawi z nim przez chwile, ale nie jest taki świeży i wypoczęty jak tamten tatuś. :p