6-latki do szkoły za/przeciw

tak się skała że jestem rodzicem pięcioletniej córy, która wg reformy aktualnie mam rządzącej partii PO, ma iść od szkoły za rok w wieku 6 lat tzn. uściślając ponoć będę mógł zdecydować czy moja córa pójdzie w wieku 6 lat (za rok we wrześniu), czy jednak w wieku 7 lat (za dwa lata) niby będę mógł zdecydować ostatnio jest o tym dość głośno w mediach protesty rodziców, różne argumenty, uzasadnienia strony rządowej - ale jednego argumentu nikt nie podnosi – tego, że jeśli puści się razem za rok 7 latki z normalnego toku edukacji i sześciolatki z reformy (część rocznika która zdecyduje się iść w wieku 6 lat) a także następnie za dwa lata już 6 latki z kolejnego roku reformy i 7 latki, które w roku poprzedniku nie poszły w wieku 6 lat bo postanowiły sobie przedłużyć dzieciństwo to do q… n …. przez dwa lata robi się ogromny wyż demograficzny i będzie się to ciągnęło za tymi dziećmi przez całe ich życie - te dzieci, z tych dwóch lat trafią do szkół w zwiększonej ilość osobników - skomasuje się trzy roczniki w dwa lata …nikt tego niebezpieczeństwa nie widzi ? może nie chce widzieć! ….to będzie coś jak gigantyczny wyż demograficzy do przyszłych gimnazjów, wyż demograficzny do przyszłych liceów, wyż na studia …… a miejsc w tych placówkach pewnie nie przybędzie, dobrych szkól nie przybędzie, dobrych uczelni nie przybędzie - czy te poj …z PO tego nie widzą - a może, nie ma się czego bać, może wszystko jest oki może trzeba się poddać woli rządzących fidodido

a w wieku 12 lat zaczna rodzic dzieci :o

masz absolutną rację, też mam dziecko w wieku 5 lat i wcale to mi się nie podoba i zresztą nauczycielą też;( ach szkoda gadać jaki debilny pomysł!!!

poza tym placówki szkolne nie są przygotowane na przyjęcie dzieci 6-o letnich, przeciez nie posadzą ich w ławkach z 7- latkami. na zachodzie nauka 6- latków wygląda jak zjęcia świetlicowe. dzieci uczą się ale i bawią a u nas? jak ma to wyglądać?

Moim zdaniem decyzja powinna być podejmowana przez kazdego z rodzica... Nic nie powinno byc nalegane. Szczerze mowiac wspolczuje dzieciakom:) Bo to o rok mniej zabawy

Przygotowanie placów też i też ten rok mniej zabawy ale to „pikuś” za kilka lat będzie jazda, żeby się dzieci dostały do dobrego gimnazjum, do dobrego liceum, na dobre studia ..będzie dwa lata wyżu - gigantycznego wyżu ! rok mniej dzieciństwa też jest ważny - ale oni (PO) zrobią dla tych dwóch roczników dwa lata totalnego wyścigu szczurów

to skończy się tak, że pierwsza klasa będzie wyglądała jak dawniej zerówka w ogóle śmieszy mnie przestrach nauczycieli, że dzieci nie zdążą przez rok nauczyć się alfabetu (!!!). dawniej alfabetu uczyli już w zerówce, poza tym wiele dzieci uczy się czytać w domu w wieku 4-5 lat... i uczenie takich dzieci czytania od podstaw to jest porażka. ja byłam taką ofiarą, nie potrafiłam w zerówce zrozumieć o co chodzi w głoskowaniu, bo już czytałam od ponad roku płynnie :o więc czy mnie się wydaje, czy rzeczywiście przez te kilkanaście lat poziom nauczania się obniżył i dzieci uczy się alfabetu przez dwa lata podstawówki od podstaw? :o

i ja ogólnie jestem przeciw. żeby dziecko poszło wcześniej do szkoły, potrzebna jest opinia psychologa czy coś takiego. często spotykałam się z opowieściami, że jakieś dziecko było rozwinięte i mogłoby iść spokojnie do szkoły, ale odradzano. mnie też to spotkało, tzn w wieku 6 lat spokojnie rozwiązywałam zadania mojego brata, który był wówczas w I klasie i rodzice się zastanawiali, ale ówczesna dyrektorka szkoły, ich znajoma, powiedziała, że po co odbierać dziecku dzieciństwo i normalnie poszłam do zerówki. zerówka wyglądała wówczas tak, że to było jakieś 4 godziny dziennie, rysowanie, malowanie, zabawa, gry, do tego zadania typu "opisz historię pokazaną na obrazkach", oprócz tego oczywiście nauka literek i cyferek z książki "Mam 6 lat" :P http://mikro.godi.pl/128286.jpg ;) wydaje mi się, że teraz 1 klasa będzie podobna...

PO to przecież idioci.

Hernan - to nie są idioci - wiele ich działań wskazuje na logiczne myślenie, ale nastawione na zysk jednej - wybranej części społeczeństwa - kto się nie łapie, ląduje na marginesie - to tak jak w przyrodzie słabsze jednostki musza umrzeć żeby był miejsce dla silniejszych.... i te dzieci które właśnie trafią na ten wyż demograficzny - cześć wyląduje z braku miejsc w kiepskich szkołach a dalej to już równia pochyła - zasilą szeregi ciemnej masy, którą łatwiej rządzić to nie są idioci .... idiotami sa Ci którzy im wierzą, idiotami są Ci, którzy np. śmieją się bezmyślnie oglądając programy Wojewódzkiego, Majewskiego …bez ksztyny refleksji, którzy się tu udzielają w topikach typu „Kaczki na taczki” itd. …. bo taka jest moda, bo bycie pro PO jest cool

dziwie sie ze wszyscy tylko dyskutuja na temat czy szkola zdola czy nie.. nikt nie zastanowi sie nad inna strona medalu-po pierwsze-dzieci maja byc dziecmi i na wszystko przychodzi czas,wiec niech zaden pro unijny glupek nie zabiera im dziecinstwa. a po drugie czy pamietacie z historii co robil hitler-uczyl dzieci donoszenia na swoich rodzicow iposylal je na obrone berlina-wniosek-czym skorupka mlodsza tym bardziej sklonna do PRANIA MUZGU dzieciom latwiej wmowic bajki niz doroslym. a czym lepiej ulepione spoleczenstwo tym latwiej nimi rzadzic. pierdzielenia w stylu: bo to sa standardy unijne-ja odpowiadam- jesli w polsce zarobki i rozwuj gospodarczy bedzie taki sam jak w krajach zachodnich to bedzie mi mozna dawac takie porownania. fidodido-gdzie twoje jaja-nie masz zdania widac-latwo cie ulepic

antychryst - masz.... mądry nik .... taki z jajem ;) i tyle w tym temacie

heh no właśnie.... co tam zachód blabla jak tam mają zarobki kilka razy większe :o poza tym mnie się wydaje, że na tym ucierpi poziom edukacji - będą się w 1 klasie bawić z dziećmi jak w zerówce, a potem będzie trzeba nadrabiać zaległości. tak samo było po reformie w liceach - nauczyciele w 1 klasie liceum robili materiał 1 i 2 klasy :o (wiem, bo sąsiadki w 1 klasie kupowały stare podręczniki do klas 1 i 2 :/)

hernan ma racje-to ty sie mylisz PO tak jak i PIS to zaklamane socjalistyczne lewusy majewski i wojewudzki to dla glupkow?? ciekawe! pewnie jak oni spiewaja ,M jak cos tam i tym podobne -to sa programy na wysokim poziomie :D:D:D:D:D:D zenada

jak sie nie ma co powiedziec to sie temat zastepczy wynajduje-skad ja to znam? aaa pisuarki tak robia :P:P

wiesz i tak jest takie niebezpieczenstwo kumulacji, poniewaz dzieci 6-7 letnie sa najprawdopodobniej i w wiekszosci potomkawi rowniez wyzu demograficznego z poznych lat 70 i wczesnych 80, ktore byly potomkawi wyzu z lat 50 (co wiazalo sie z " czynem spolecznym ;) odbudowywania Polskiej spolecznosci po wojnie) i pewnie tak to sie bedzie kulalo, choc wiadomo ze teraz ludzie maja coraz mniej dzieci, ale jednak mimo wszystko te wyze gdzies musza miec ujscie i minie sporo lat zanim sie to wyrowna, a jesli do tego faktycznie dochodzi to co podejrzewasz, czyli ta kumulacja 3 rocznikow w dwoch to ...katastrofa jak nic, znow powstana jak grzyby po deszczu prywatne szkoly, tyle ze tym razem zacznie sie to na szczeblu liceow i tyle z tego dobrego bedzie, ze kupa nieukow jak zwykle zaleje rynek pracy... A poza wszystkim...czy nasze dzieci na prawde musza sie meczyc jeszcze dluzej w tych nedznych polskich szkolach???lepiej niech sprawdza tych pozal sie Boze nauczyciel (oczywiscie nie wszyscy sa do wymiany, ale kazdy z nas wie jak to z nimi jest) a nie grzebia dzieciakom w metrykach i ujmuja im rok beztroski,...jakos dotychczas to dzialalo i bylo ok teraz nagle zle...a i tak jestesmy jednym z bardziej wyksztalconych ludzi na swiecie, co widac gdy np. rodzice wyjezdzaja zagranice i porownuje sie wiedze rowiesnikow z Polski do miejscowych... niestety odbija sie to najbardziej na naszych pociechach...a inne kraje sa daleko w tyle z materialem i jakos radza sobie w zyciu (i to jak dobrze wiemy rowniez sami)

a za dwa albo trzy lata stwierdza ze 5 lat to odpowiedni wiek :( nie ma sie co dziwic-mamy to co wybralismy :(

antychryst - nie zrozumiałeś a szkoda i wyciągasz błędne wnioski …. ale to forum dla wszystkich - masz prawo napisać co myślisz niezależnie czy rozumiesz czy nie

Od tematów zastępczych, specjalistką jest PO- pomysł z 6 latkami w szkołach to kolejny nieprzygotowany projekt tego rządu- niestety.

nie wiem co mi z tymi potomkawi wychodzilo :) ale wiecie o co mi chodzi ;) mnie rowniez ciekawi kiedy dojda do wniosku ze to juz na pewno graniczny wiek...niedlugo w lonie matki beda uczyc malucha...pani niania (czy raczej jak kiedys bona) bedzie przychodzila codziennie i uczyla angielskiego (to takie popularne ;) po co znac polski skoro mozna angielski ;)

szkoda ze i ty nie rozumiesz ze PO i PIS niczym sie nie roznia-poza tym ze juz z kranu i ekranu tyle jadu sie nie wylewa

Sa jakieś granice- dziecko musi mieć dzieciństwo. Wyścig szczurów, od małego- to szkodliwy anachronizm. Szkoda, że Hall tego nie rozumie. Albo udaje, że nie rozumie.

strach się bać Jestem rocznikiem '81, pamiętam ciągle szał naboru do liceum, kilka(naście) osób na jedno miejsce. Wolałabym tego oszczędzić moim dzieciom, ale czy maluczcy mogą coś zdziałać?

antychryst …. masz coś na temat do powiedzenia to pisz - nikt Ci tego nie zabrania… pisz tak jak to rozumiesz, tylko po co wycieczki personalne i szukanie jaj czy też nie jaj … napisz coś sensownego, pokaż argumentację …to nawet z tym twoim nikiem będzie to dobrze wyglądać

urodzinowa stara dupa --- (usmialam sie z nicka ale coz sama wybralas ;) ) ja jestem '79 to samo mialam w liceum, potem na psychologie, ktora i tak zawsze byla oblegana to samo...nie unikniemy tego na pewno, zobacz co juz sie dzieje z przedszkolami...polowa to martwica mozgu rodzicow, ale jednak polowa to faktycznie brak miejsc...a ile sie za to placi...eh...ja na razie nie mam dzieci czekam na lepsze czasy ;)

Mogą, była już akcje pod MEN-em i w Sejmie na komisji edukacji i artykuły w prasie- przestraszyło to projektodawców.

I nikogo tu nie ma, za?

http://www.ratujmaluchy.pl/ tu można sie wpisać do listy protestu

Tak, podpisałam listę protestacyjną. Z natury jestem pesymistką, więc trochę trzęsę portkami czy lud w końcu będzie mógł coś przeforsować.

Wpisałem się do listy protestu.