alez jestem glupia

Czy ktos moglby mi poradzic, jak sie przestac stresowac przy chlopaku? glupia sprawa, poznalam fajnego goscia, widujemy sie codziennie...ogolnie, wszystko na najlepszej drodze, gdyby nie to, ze boje sie ...tego wszystkiego co (byc moze) nas czeka.chce, zeby mnie dotknal, pocalowal, ale jednoczesnie tak panicznie sie tego boje, ze zaczynam trzymac dystans :O porabana jestem. fakt, ze jestem nieufna, bo juz raz na kims sie bardzo zawiodlam, no ale ile mozna to przezywac??

wypij setke przeds spotkabiem-u mnie to dziala :)

kurcze ale ci zazdroszcze, jak byalm nastolata czy ledwo 20stka tez wszytsko przezywalam. Mam wrazenie ze takie pierwsze milosci sa silniejsze niz te w pozniejszym wieku bo takie nieznane i ten niesamowity strach . Pierwsze pocalunki, przezywanie jego wzroku na mnie, oooo ja cie. Sluchaj, pasjonuj sie tym bo potem jak bedziesz juz stara dupa ze tak sie wyraze;) juz nie bedzie cie to wszytsko tak ekscytowalo. Ewentualnie pierwszych kilka razy z nowym partnerem jest zajebiste ale potem wszytsko powszednieje.

a najgorsze jest to że jak siada koło mnie to ze stresu puszczam bąki. taki wstyd że nie wiem gdzie się schować .Pomóżcie bo bardzo mi na nim zależy