**********ślub za rok*********** a ja chcialabym

A ja chciałabym zaczac juz jakies przygotowania, cos kupowac itd... zym moglabym sie juz teraz zając????

po co chcesz marnować komuś życie? :-0 kup sobie majtki, MP3, albo jakąś filiżanke :-0 daj człowiekowi spokój :-0

no na pewno wyborem sukni, szukać wypada lokal,kościół i date załatwić, nauki przedmałżeńskie (sie dowiedzieć). Wypada tez zadba co orkiestre i fotografa. to sie wydaje ze tak duzo czasu ale juz wypada sie tym zająć a przynajmniej zacząć intensywnie myslec.

darshana, mamy juz sale, orkiestra, kamerzyste, fotografa i ksiedza :)

proponuje rozgladnac sie za suknia, ja mam slub za kilka miesiecy a suknie juz mam :)

whats up, odnosnie sukni, nie boisz się, że np. przytyjesz albo schudniesz?? Bo ja w sytuacjach streoswych chudne, więc boję sie, że jakis miesiąc przrefd slubem troche schudnę

luska ja mam za 9 miesiecy i nic mi się nie chce narazie szukać, planować i też mam to samo załatwione co Ty:) zerkam czasami na suknie:)

ups księdza nie mamy jeszcze:)

madzianetka, a ja wlasnie odrotnie, nie moge sie juz doczekac, jujz wsyztko chcialabym miec, szukac , kupowac itp :)

Lusia ja za długo siedzę na tym forum i niektóre mi obrzydziły cały ten uroczy czas przedslubny:) żartuje, ja się biorę od stycznia za robotę:)

luśka wyluzuj bo bedziesz miec przerost formy nad treścią. Jak masz to wszytsko to teraz juz sobie tylko możesz marzyc jak to fajnie w ten dzień- bo fajnie serio, stres to tam kiszka( u mnie w sumie zero stresu) papa mi sie tak smiała ze szok. Ja to bym chciała jeszcze raz z tym samym facetem oczywiście bo kochany jest mimo ze ma swój charakterek ale to jak każdy.

darshanna, pewnie masz rację, musze wyluzowac, bo ja to bym chciala wwsyztsko od razu

nie boję się bo nie mam znacznych wahnięć wagowych raczej a jeśli nawet to suknia pozawala na to by ją poszerzyć delikatnie lub zwęzić więc nie mam obaw :)