Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Campinka

Ubranka po naszych maluszkach-pomożmy innym mamom!

Polecane posty

Gość Campinka

Mam pomysł, który z pewnością spodoba się innym. Pewnie też tak macie, że w szafach zalegają Wam ubranka po maluszkach. Do wyrzucenia się nie nadają, bo są w idealnym stanie, do komisu nie oddamy, bo szkoda za grosze oddawać, w rodzinie nikt nie ma akurat małych dzieci... W sumie nie wiadomo co z tym zrobić, więc może oddać to mamom, które potrzebują? Niekoniecznie przecież oddawać musimy wszystko. Jedne spodenki czy czapeczka też mogą komus pomóc. Ziarnko do zarnka a zbierze się miarka. Co wy na to? Sama jestem z Białegostoku, mój maluszek ma skończony roczek i chętnie wspomogłabym potrzebującą mamę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fajny pomysł :D Jednak prawda jest taka ze mamy wolą sprzedać za grosze na allegro. Ja mam zresztą złe wspomnienia z takiego pomagania :( Kurwa za dużo oszustów!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panienka z okienka1111
www.gratyzchaty.pl tu mozecie oddawac ciuszki innym potrzebujacym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sluchajcie kiedys dalam ogloszenie,ze oddam siatke zabawek i ubran dla dziecko i napisala do mnie panna, ze z checia wezmie bo ma kiepska sytuacje a ja naiwna jej te rzeczy zawiozlam ,bo nie miala na bilet autobusowy.Umowilam sie z nia na przystanku i czekam..... idzie panna na szpilkach,ubrana super ,wymalowana i podchodzi do mnie i mowi ,ze ona po te rzeczy.Kopara mi opadla.Spodziewalam sie skromnej dziewczyny .Dalam jej te torby i wsiadlam w samochod i pojechalam.Cala noc nie moglam spac,ze ze mnie taka glupia naiwna,ze chcialam pomoc.Wiem,ze czlowieka sie nie ocenia po wygladzie ale....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alexxxxa
Może na rzeczy dla dziecka faktycznie nie było jej stać. U mojego syna w przedszkolu facetka kiedyś zrobiła awanturę, że nie stać jej na wycieczkę dla dziecka, a sama była w modnych ciuchach, wymalowana, po solarce. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alexxxxa
No widzisz, ludzie są różni. Tę panią u mojego syna na solarium dla siebie było stać, a na wycieczkę dla dziecka - nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Campinka
Słuchajcie, to jest po prostu życie. Niech między 10 pustymi mamami trafimy na 1 potrzebujące dziecko, to będzie baaardzo dobrze.To przeciez nie chodzi o mamy lale, tylko te małe dzieciątka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Campinka
Dobra, zobaczymy jak to będzie. Będę zaglądać tu co jakiś czas, jeśli znajdzie się z Białego jakaś potrzebująca mama, to chętnie pomogę, jeśli ma małe dzieci. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Campinka
Czarna Anielico, to prawda co piszesz, tylko jak do tych mam dotrzeć? Osobicie tez mam już dosyc dawania pieniędzy ludziom przychodzącym do domu, gdy poxniej człowiek dowiaduje się, że to kpina. Na tym tracą tylko rzeczywiście potrzebującym bo tracimy zaufanie do ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dom samotnej matki...no nie wiem,tam tez sa oszustki,u mnie sa 2 domy dziecka i bardzo duzo ludzi oddaje tam ubranka i zabawki,te dzieciaki podobno maja tyle ubran ze panie opiekunki te ubranka rozprowadza po swoich rodzinach,a chyba tak nie powinno byc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skoro te dzieci maja tyle ubran, to co zlego w tym, ze opiekunki reszte rozprowadza po swoich rodzinach? widocznie i w ich rodzinach sa ludzie potrzebujacy. gdyby tak nie bylo, nikt nie przyjmowalby uzywanych rzeczy z niewiadomo jakiej reki:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poza tym dla dzieci ubrania czy inne rzeczy chetnie bym oddala. ale gdybym znalazla pozniej te rzeczy na allegro lub dowiedziala sie, ze troskliwa mamusia w inny sposob chce ubic na nich biznes, to juz bym sie wkurwila:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam są oszustki ale są tez potrzebujące mamy ja jestem matką samotnie wychowująca dziecko niepełnosprawne zyjemy tylko z alimentów i zasiłku rodzinnego wraz z pielęgnacyjnym jeżeli sa osoby które mi wierzą to proszę o jakąś pomoc przyjme ubranka na chłopca w rozmiarze 92/98 oraz zabawki dziękuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Campinka
Magda, napisz gdzie mieszkasz, tak może będzie szybciej tym mamo, które mają cos pod ręka w tym rozmiarze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i ja tak powiem że
Grudniowa, właściwie to zgadzam się z Tobą. A co pomocy wszelkim domom opieki... Pewnego czasu przygotowywalismy z męzem pokój pod dziecko i bądź co bądź uzywaną ale w stanie idealnym wykładzinę chciałam oddać potrzebującym. Nigdzie nie chcieli wyobraźcie sobie. Nawet w ośrodku dla bezdomnych (ten który chyba jest czynny tylko zimą) nie chcieli wziąć, bo wszystkie muszą być w 1 kolorze. To się zwie paranoja. Pocięłam i zawiozłam znajomym na taras.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rany nastepna - już trzecia dziś - osoba która namawia do oddawania ubranek. Ludzie! Nie zdziwcie się potem jak te rzeczy znajdziecie w lumpeksach. O naiwności!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Edziara
Na gratach z chaty to strasznie tępią oszustki,doszło nawet do tego że administracja zabroniła pisania smutnych historii przez te dziewczyny co chcą dostać jakieś rzeczy,myślę że to był dobry pomysł bo już miałam dość czytania o samotnych matkach bez środków do zycia w każdym ogłoszeniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to gdzie my mamy szukać jakiegoś wsparcia jeżeli cos potrzebujemy jeżeli ktoś ma coś do oddania a nam może to sie przydać to dlaczego nie można z tego skorzystac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Campinka
Gratuluję tym wrednym facetom i egoistycznym matkom! Ciekawe co by było, gdyby to akurat Was dotknął los, w każdej chwili Wasza połówka może odejść w ten czy inny sposób zostawiając Was z małym dzieckim (nieważne zresztą w jakim dziecko będzie wieku). Jeśli są ludzie, którzy chcą i mogą pomóc, to nich się ogłaszają nawet 100 razy dziennie niz jeden głupiec raz, dopatrując się we wszystkim zła i oszustwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inspiro
Sama pomogłam już kilka razy przez kafeterię mamo z małymi dziećmi. Kiedyś ktoś pomógł mi. Straciłam prace chyba w tym samym czasie co zaszłam w ciążę. Później już nikt nie chciał mnie zatrudnić. Męża zarobki nie wystarczały, bo kończyliśmy spłacać kredyt na mieszkanie.Co 2 pensje to nie jedna. Żyliśmy na poziomie, ale z dnia na dzień sytuacja diametralnie się zmieniła. I co z tego, że zostały mi ładne sukienki, skórzane buty i złota biżuteria, jak zaczęło braknąć pieniędzy a ja spodziewłam się dziecka? Ubrania dorosłych się nie niszczą, a że zminił sie poziom zycia nie musiało oznaczać że mam wymienić ubrania na szmaty lub je drzeć.Mieszkaliśmy wtedy od 10 mcy z dala od rodziny, bo przenieśliśmy się do miasta z nową filią firmy, w której mąż pracował. Prawie nie mieliśmy znajomych, więc na pomoc nie mogliśmy liczyć, a rodzina daleko. Po urodzeniu dziecka było naprawdę krucho, wię mąż wyjechał na 6 mcy na kontrakt za granicę. Starczało na utrzymanie domu, opłacenie rachunkków i spłacanie kredytu, ale na życie nie bardzo. Wtedy dziewczyna na necie ogłosiła że odda ubranka po synki u zabawki. Nie miałam nic do stracenia, poszłam na spotkanie. Ubrałą się w to, w co byla wyposażona moja szafa po pracy biurowej (nic nie dokupywałam). I wierzcie mi, dziewczyna która podarowała mi ubranka dla dziecka wyglądała przy mnie jak sprzataczka.Poczułam się winna, po jakimś czasie przesłałam jej fotki mego dziecka w tych ubrankach. Pomogła mi kilka razy i dziś za to jestem wdzięczna. Mąż wrócił z kontraktu, mały podrósł i poszedł do przedszkola, ja dostałam pracę. Spłaciliśmy mieszkanie i zycie znów się układa. Tylko czasem wystarczy, że ktoś wyciągnie dłoń i wesprze choć przez chwilę. Nie wstydźcie się prosić o pomoc, musimy sobie pomagać. Ja za tę pomoc odwdzięczam się do dziś pomagając innym i ciagle mam wrażenie że to nadal za mało. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziaa0609
witam jesli maja Panie jakies ubranka po maluszkach to chetnie je odkupie.... uwazam ze be sensu jest kupowac wszystkie nowe ubranka bo maluszki tak szybko rosna... jesli sie jakas Pani zdecyduje prosze o kontakt madziaa0609_17@o2.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rasati
Na jaki wiek chcesz odkupić ubranka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i właśnie dlatego ja wszystko, co już nie jest mi czy dziecku przydatne, sprzedaję na allegro za parę złotych. nie są to duże pieniądze, raczej symboliczne, bo czym jest moje \"zarobione\" w ten sposób 20 zł w porównaniu z setkami zarobionymi przez innych allegrowiczów sprzedających niemal takie same ubranka, ale w ciekawszej oprawie graficznej. dla mnie te pieniądze nie są az tak istotne, ale dzięki temu wiem, że ktoś, kto wydał na te ciuszki choćby 20 zł, to osoba, której naprawdę się one przydadzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam hętnie bym odkupiła za rozsądnepieniądze jakies ubraka nie stac mne na to żeby kupowac tylko nowe córka ostatni tak żybko rosnie.Jeśli ktoś by miał cos dla dziewczynki w rozmiarze 74 i większe to proszę o zdjecia i ceny na meila pat3ja@interia.pl A co do oddawania jestem za ja odaję ubranka koleżance.Sama sporo dostałam jescze zanim sie corcia urodzila.Jak bym nie dwala koleżance to komus innemu bo nie ma sensu wszystkiego trzymac trzym tylko częsc dla kolejnych pociech.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do campinka
napisz do mnie maila znam taka osobe (w marcu urodzila synka) luiza-5@o2.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×