Kocham Cię...

---------->>>Nie kocham go zycze Ci z calego serca by Cie Twoje Jedyne Słonko odnalazlo i bys poznala smak takiej milosc, ktora goruje ponad wszystkim :) Znjadz piekno w sobie a odnajdzie Cie taka milosc :)

Usmiechaj sie do mnie Kochany nawet jak mnie nie na fizycznie obok Ciebie. Kazdej nocy widze Twoj usmiech gdy zamykam oczy. Czuje Twoja obecnosc. Tak jak mowiles :"gdy cialem nie moge sercem zawsze jestem przy tobie" Kocham Cie i nie przestane

..dobrze o tym wiem, bo już mnie znalazl, ale miło,ze dzielisz się ze mną swoimi bajkami.... już dawno moje kochanie jest obok i tuli mnie coraz czulej. Milych konwersacji..lepsza miłosc pisana niż żadna...czyż nie?

W takim razie nieustajacego szczescia zycze :)

wzajemnie SKARBY!

Moja milosc to nie tylko literki na forum. Slowa z serca plyna a historia jest prawdziwa.

jest miły topik,ładnie mówiący o uczuciach,wcinają się osoby i nie są dla siebie miłe albo mówią szyfrem,"nie kocham go"najpierw mówi,że coś się stało i nie kocha go a po chwili ,że kocha i jest z nim...halo!o co tu chodzi?

niejaka złośliwa,później inaczej,mówi że go kocha i poczeka a ktoś ją w sumie niezbyt miło podsumowuje,więc chyba tylko Słonku się nie oberwało...wytłumaczy mi ktoś o co chodzi?Słonko pisze,jej ukochany czasem odpisze i topik nie taki zły :P

Nie warto sie nad tym zastanawiac. Wazne co serce mowi. Wazne do Kogo serce wlasne przemawia. Ty wiesz Kochany, że do Ciebie

Jesli pokochasz tak jak to Sołnko swoje Słonce, to zrozumiesz...

albo mam fobię kuźwa napewno!i po co mi to było!albo ktoś za mną zwyczajnie łazi!!!i mnie gnębi !kurde jasna mać ja go kocham ale on nie .proste jak drut kolczasty i trąba słonia!!!!!!!!!!!!!!oszszszsz w morde Słonko czy ty też to widzisz czy nie ?

:)

Słońce schowało sie za chmurkę, z tesknoty!!! za Toba Słonko

Słonko!!!chciałam Ci podziękować.jak widzisz zaczerniłam się,bo nigdy nie trafiłam na tyle podszywów.Dzisiejszy topik,Twoje słowa i wypowiadających się tutaj coś mi uświadomiły.Mianowicie to,że robię z siebie idiotkę.Czekam na coś ,czego już nigdy nie będzie.Nie mam już siły ani marzyć ani czekać.Tak jak ktoś tu napisał-to co się we mnie zrodziło,nikomu nie jest potrzebne.A ile można żyć wierząc w nieodwzajemnione uczucie.Pzdr :)

...no i o to chodziło.... taka jest ta sloneczna Miłość...szybko przemija...nie chce się walcyć zero wysiłku....Dzięki...Moj Promyczek..jest moim życiem...On nigdy nie zrezygnuje...Kocham

Wielu slabnie przed meta. Ja mam sile by trwac w tej milosci dalej. Mam sile, ktora mi ta milosc daje Kochany. Nie spoczne w kochaniu Ciebie spij spokojnie i snij...o naszym szczesciu

tak łatwo oceniać tak???????waszym zdaniem warto? kilka lat się starać,walczyć,pisać bez odpowiedzi bo dzwonić nie można,mówić że się kocha????na litość boską wg was mam walczyć skoro on nie kocha??????????????

Kto mówi że masz sie starać ..gdy on ma Cie w ....no wiesz?? Miej ambicję dziewczyno! Tego kwiatu...wiesz...

I to jest właśnie to uczucie...że odkłada się dumę,honor i walczy...do ostatniego tchu...jeśli jednak nie odzywa się,nie odpisuje,nie mówi że coś czuje -trzeba spasować...miłość jednej osoby nie wystarczy...nigdy o nim nie zapomnę bo zabrał mi serce i nie chce oddać ale zwyczajnie nie mam siły...pozdrawiam Was cieplutko jeśli usłyszysz ważne słowa,bo na pewnym etapie znajomości są potrzebne,wtedy wiemy ,że możemy czekać i walczyć...ale jeśli jest cisza w eterze-to chyba nie ma już szans...

..Cisza..bywa też przed burzą.. . nie wierze ciszy..sercu wierzę.

mój czas się skończył...po troszku jest to związane ze zdrowiem,jest coś o czym nigdy się nie dowie... to była moja najtrudniejsza decyzja w życiu,żadna nie była okupiona takim cierpieniem,mam żal do losu,że dał mi na chwilę spróbować ciasteczka i odebrał tę rozkosz,teraz wiem jak smakuje i jest jeszcze gorzej...jeśli on jest szczęśliwy(a myślę,że tak)to ja cieszę się z jego szczęścia...to tyle

Wildcat26..smutne t co piszesz..nic sie nie kończy jeśli coś naprawde się zaczęło..a z tego co piszesz nie rozumiem Cię ...wolisz cierpiec.. to nie musi tak się konczyć ..no przecież .dobrze wiesz... robi mi sie okrutnie smutno.. nie mów tak..zabraniam ..ja ..niekochan

mam jechać do niego?skoro on nie potrafił się zdecydować którą z nas chce?a teraz za późno...chyba już wybrał swoją B. a ja muszę godnie przełknąć porażkę,a czasu naprawdę nie mam.dzięki za miłe słowa :( to była strasznie pogmatwana historia.gdybym nie ustąpiła z pola walki rozbiłabym ich zwązek doszczętnie,nie byłoby to w porządku,co z tego że zbudowałabym swoje szczęście na jej nieszczęściu-ona przecież nie może cierpieć za to,że go kocham .uciekam bo to znów nie mój topik :) Pa pa

..własciwie moj też nie jest..ale nim mnie wyrzucą chcę Ci powiedzieć..że masz rację....ale mam kumpele..ma prawie tak samo..ale nie chce swojemu burzyć szczęścia i woli, żeby chociaż on był szczęśliwy..ona sama pokochała kogos tak strasznie ..że jej wszystko jedno co będzie ...jest sczęsliwa, że kocha tak jak nigdy dotąd...Zyczyłabym każdemu takiego szczęscia..pokochać tak mocno. Szczęścia Ci życzę...

Ja Tobię również wszystkiego naj :) przesyłam buziola :) gdyby nie chodziło o moje zdrowie,znając swój zołzowaty charakter -walczyłabym kolejne dwa lata.jednak wiedząc ile mam czasu na skończeniu tego rozdziału w miarę po ludzku,musiałam się wycofać,żeby był szczęśliwy z nią a o mnie zapomniał.3maj się papasiu :D

sorry, jeszcze na chwile..bo nie zasnę..co jest z Twoim zdrowiem..jeśli możesz tu napisać.bo brzmialo to dosć ...poważnie..a nie uważasz, że każda chwila z Tobą jest dla niego cenniejsza niż wegetacja tam...skąd wiesz że burzysz komuś szczęście...wiesz..to dziwne uczucie..jakieś znajome mi..a kumpela opowiadała sporo... jesli on ćię też tak kocha jak Ty tooo Boże...zrob coś!!Bede sie pamiętać..gdziekolwiek bedę..

niestety on mnie nie kocha,powiedziałby...o zdrowiu mogę tylko tyle powiedzieć,że w tej sytuacji nie mogę już walczyć,być z nim,muszę to zakończyć...chcę tylko na koniec usłyszeć,dla własnego spokoju,że u niego wszystko dobrze ale nie odzywa się a ja dość go namęczyłam...śpij już bo jutro nie podniesiesz się z wyrka przeze mnie i będziesz na mnie rzucać uroki cały dzień hihihi buziaki papasiu

jakie znowu uroki??? e ide spac wierze że wyzdrowiejesz...i bedzie lepiej niż myslisz....Teraz juz naprawdę Dobranoc..pa

Milego dnia Kochany :) Moje serce bije w rytm Twojego serca . Kocham Cie