Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

pmddtka

orgazm pochwowy - ćwiczenia???

Polecane posty

Gość KobietkaXYZ
Miewam I takie I takie I musze powiedziec ze lechtaczkowe sa zdecydowanie bardziej intensywne,a zeby osiagnasc pochwowy to trzeba przede wszystkim sie totalnie wyluzowac I nie skupiac sie na tym wtedy I on przyjdzie,wiec nie ma zadnych cwiczen na to,totalna namietnosc I luz a nie zastanawianie sie jak dojsc....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blrgfdh
a ja mialam pochwowe. I one są stanowczo przereklamowane. Potrafię w ten sposób dojść ale potrzebuje bardzo długiej stymulacji, a facet musi ruszac się wolno. Najczęściej w pozycji na jeżdżca. Raz udało mi się klasycznie (cały raz!) jak sie bardzo z mezem napracowalam. I doszłam do wniosku, że wole łechtaczkowe, nasza ulubiona pozycja jest na piseka, sama penetracja mogłaby mnie chyba doprowadzic, ale zawsze używam swojej ręki do ekstra masazu łechtaczki, mam tak najlepsze orgazmy, najdluzsze, i ani pochowowe ani sama masturbacja nie dają mi tyle radości co ten piesek. Poza tym w tej pozycji mój mąż czuje moje orgazmy:) bardzo mnie to podnieca:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Snwa
heh dziewczyny... to wszystko jest w głowie... jeśli czujecie prawdziwą namiętność do partnera... drżycie kiedy was dotyka, naprawdę go pragniecie to sam dotyk jest elektryzujący... można ćwiczyć mięśnie kegla, ćwiczyć z partnerem, ale jeśli nie ma uczucia, zaufania albo prawdziwej namiętności to lipa. Generalnie wszystko jest w głowie. Powodzenia. Nie poddawać się! Ćwiczyć! Próbować. Rozbudzać się! Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×