jestem w 2 mcu ciazy z mezczyzna ktory mnie nie kocha

ale nie zwiarze sie z nim chcociaz wiem ze by sie ozenil ze mna,odwrocilam wszytsko bo najpierw chcialam mu powiedziec ..jednak przed sprawdzic go i straszne ale on mnie olewa na maxa wiec ukrywam nadal to przed nim on mysli ze ja chcialam sprawdzic jego reakcje co by bylo gdy i mysli ze nie jestem a ja tak naprawde spodziewam sie jego dziecka ,bede samotna matka jednak

lub zabezpieczyc moglibyscie sie. Kolejna idiotka.

dawalam dupy bo sie zakochalam coz...ale nie w tym rzecz ,nie chce juz z nim sie wiazac nie wyobrazam sobie bycia jego zona skoro on mnie nie kocha ale dziecko bardzo by chcial to wiem ale co z tego jak on taki dla mnie jest

Kochana!!!! Powiedzieć mu musisz,powinien wiedziec,ze zostanie ojcem.Nie mususz z nim byc,ale skoro to bedzie jego dziecki musi wziasc za nei odpowiedzialnosc.

ale on juz sie kiedys ostatnio pytal czy jestem z nim w ciazy ale zaprzeczylam chcialam zobaczyc czy do mnie cos czuje i kiedy byl juz pewny ze nie nawet chyba byl troche zawiedziony tym to tak mnie olewa ze szok i jak taki ktos moze zostac moim mezem i ojcem ????

Uwielbiam takie opinie.Drogi przedmowca a nie pomyslales,ze moze kobitka sie zakochala,moze on byl dla niej inny.I jak to bywa facet poczul nowa laske ,a dla poprzedniej zrobil sie skur..... życie.....

to jak pyta sie Ciebie z kim jestes w ciazy, to musi CIebie za niezla dajke uwazac:(

On nie musi zostać Twoim mężem, nawet w takim wypadku nie powinien. Byc moze ojcem bedzie dobrym i odpowiedzialnym.Nie powinnas pozbawiac go tej szansy.A nawet gdyby nie sprostal Twoich oczekiwan,to pamietaj dziekco dorosnie i samo oceni.......A bylas juz u ginekologa?

nie jesteś sama na tym świecie widocznie on nie jest wart ciebie

tak bylam wczoraj widzialam juz bijące serduszko:-) nie jestem jakos szmata tylko z nim sypialam nawet wtedy jak ost.raz sie spotkalismy powiem mu ale jeszcze go przetrzymam ..takie malzenstwa z rozsadku sa najgorsze skoro on do mnie nic nie czuje to jest najgorsze plakalam po tym sprawdzaniu nawet ale coz...nie jestem juz taka nastolata wiec dziecko pojawilo sie w dobrym momencie..wiem ze on bedzie dobrym ojcem..tylko szkoda ze nigdy nie bedziemy pelna rodzina ...kurcze ja go hmm moze i kocham a on do mnie tylko sympatie czuje:-(

A ile wy sie znacie ? Ile byliscie razem ?

misiu ..........no wlasnie tez tak mysle i mam nadzieje ze kiedys ktos mnie pokocha z miim juz dzieckiem

prawie rok sie znamy

Kochana sama jestem samotna matka i powiem ci ,ze nie jest wcale tak zle.Wolalam sie rozstac niz zyc z nieodpowiedizalnym palantem. Dosc dlugo doje\rzewalam do tej decyzji,ale wiem ze nie popelnilam bledu........ Bedzisz szczesliwa jeszcze w zyciu :)

facet niekumaty jakis jest; skoro z nim bylas to nie wyczail, ze to jego dziecko? wychodzi na to ze moglas pozniej jeszcze puscic sie

moim zdaniem powinnaś skupić się na dziecku a on prędzej czy póżniej bedzie żałował swojego kroku

Zwroce uwage na jedno. Jesli nie powiesz mezczyznie ze jestes z nim w ciazy to On moze myslec ze z kims innym sie puscilas i to wplynie na wasze relacje. Ja pomyslabym tak samo i mysle ze 100% ludzi jasnowidzami nie sa. Wydaje mi sie ze kobiety bardzo lubia komplikowac swoje sytuacje chcac zeby inni zwrocili na nie uwage, zamiast byc po prostu szczerym.

wykladowca---------------------to nie jest takie oczywiste jak y myslisz,ja bardzo czesto zabiegalam o niego,narzucalam sie ,chialam by mnie pokochal a on mi powiedzial ze nie czuje takiego czegos do mnie,on chyba sie boi bo zostal odrzucony pewnie kilkakrotnie i dlatego nie wiem bo nie powiedzial mi tego ...wiesz dziecko bedziemy miec to fakt ale ja nie umiem tego przezyc ze on nic do mnie nie czuje rozumiesz?Jakie to upokarzające bo owszem moze z czasem on by mnie w jakis tam sposob pokochal ale to raczejnie takim uczuciem jak kocha mezczyzna kobiete i dlatego zdecydowalam ze ja sama bede wychowywac a on bedzie weekendowym ojcemtak jak ja jestem dla niego weekendową kochanką:-(

Nikt ci nie karze byc z mezczyzna ktorego nie kochasz. To by bylo zle dla dziecko, ktore uczyloby sie falszu. Kobiety czesto tlumacza swoje pozostawianie w toksycznych zwiazkach dobrem dziecka w rzeczywistosci robia mu krzywde. Natomiast co innego jest podanie informacji ze To On jest ojcem dziecka. W koncu predzej czy pozniej zycie postawi Cie przed tym problemem i wyjasnieniem dziecku. Dziecko moze miec zal do Ciebie ze go uszukalas i tego ojca gdzie tam musi miec. Trzecie rozwiazanie, ukrycie przed dzieckiem i ojcem ich tozsamosci powoduje ze cala odpowiedzialnosc Ty bierzesz na swoje barki. Nie mozesz miec wtedy zalu do nikogo a tym bardziej ojca dziecka o te sytuacje, nie uzyskasz tez wsparcia w postaci np. alimentow. To Ty decydujesz ale pamietaj ze dobro dziecka to odpowiednia atmosfera, ale i poczucie ze gdzies osoby Go kochajace sa, czasami az zwykle ubrania i jedzenie, ale i wspolne spedzanie czasu z kochajacymi Go osobami. Nikt dziecku na 100% nie zastapi matki ale i nie zastapi ojca.

Niby masz wiele racji ale jednak boli mnie to ze on mnie tak olewa...

Wtedy trzeba bylo wczesniej pomyslec o tym, zanim zaszlas w ciaze. Ja np. uzywam gumek.