Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zaskocznona_zmianami

Dzisaj moj wieczor panienski! Stiptizerzy, wodka i mam zamiar isc na calosc!

Polecane posty

Gość Zaskocznona_zmianami

A za tydzien juz niesttey panna mloda :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niestety?? to po kiego wychodzisz za mąż? kochasz faceta a dziś sie puścisz z innym?? a za ile planujesz rozwód? byłaś już w sądzie? tylko dziecka sobie nie zrób bo sama jestem z rozbitej rodziny i powiem Ci że ciężko w połową rodziców dorastać :O bo rozwód do najprzyjemniejszych nie należy, zwłaszcza dla małego dziecka nara:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewewlinka193833
Żałosne. Jak byś kochała to tak byś nie myślała. A jak on też ma takie plany na swój wieczór kawalerski? To ok? Dobrze by Ci z tym było?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ewelinka118989 to albo cholernie głupia prowokacja albo kolejna pusta, głupia dziwwka złapała faceta na kosmetyki, ciuchy i nienaganne dupko szkoda mi gościa jesli jest w porządku a tej peezdzie życze żeby ją dziś tak wyroochali, żeby jej cipsko rozerwało:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewewlinka193833
hehehe. dobre :) Przyłączam się do życzeń :) Również współczuje jesli facet jest ok, jak jest taki sam tzn. że pogratulować dobrego dobrania się:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przecież każdy wieczór
panieński czy kawalerski tak wygląda, więc o co Wam chodzi? facet też tego wieczora raczej do katedry nie pójdzie, więc dajcie sobie spokój z umoralnianiem, jeśli nie wiecie do czego służą te wieczorki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewewlinka193833
Na pewno nie do tego żeby zakładać, że się puści. Owszem jakiś striptizer niech zatańczy, ale od razu zakłada że będzie seksik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znalazł się! haha! czyli Twoim marzeniem jest żeby Twoją kobiete/faceta tydzień przed ślubem wyroochał jakiś obcy osobnik tak? i żeby jeszcze druga połowa mówiła "a za tydzień NIESTETY panna młoda" :O jestem młoda, bezpruderyjna, ale takie coś mi się w głowie nie mieści gdzie są jakiekolwiek wartości? ja na wieczorku mam zamiar się upić z przyjaciółkami, iść na dyskę, potańczyć z facetami, potem do domu, jakieś filmy, babskie pogaduszki o seksie i facetach i tyle! nie mogłabym się przespać z obcym facetem wiecie wogóle co to WIERNOŚĆ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przecież każdy wieczór
właśnie od razu wiadomo, że będzie seks! w przypadku tych wieczorów istnieje niepisana zasada, że przyszli małżonkowie nie rozliczają się potem między sobą z tego, co tam robili - bo wiadomo, że seks był, bo być musiał. z drugiej strony, wcale nie ma obowiązku organizowania tych wieczorków, jak ktoś nie chce to może w tym samym czasie poszaleć nawet z narzeczoną tudzież narzeczonym. jeśli jednak decyduje się na wieczór, to musi wiedzieć do czego on służy! otóż chodzi w nim o to, by się ostatni raz przed ślubem wyszaleć na maksa, poruchać z kim się da itd. naiwnością jest myślenie, że tam się zbierają kółka różańcowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewewlinka193833
No nie. Co to za pary w dzisiejszych czasach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przecież każdy wieczór
ale przyznaję, że ten tekst "niestety panna młoda" jest nie na miejscu, mówiąc delikatnie :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja muszę się z tej planety wyprowadzić chyba:O aż przykro takie coś czytać ja jestem z facetem od 3 lat, mieszkamy w cholerę daleko od siebie, ponad 150km, widzimy raz na miesiąc, ale już za rok się to zmieni, weźmiemy ślub, będziemy razem mieszkać, całe 3 lata byliśmy sobie wierni, a wiadomo raz na miesiąc w młodym wieku to b. mało, ale wytrzymaliśmy... i tydzień przed ślubem, przed wspólnym mieszkaniem, przed tym na co czekaliśmy tyle lat ZDRADZIĆ? bo to przeciez zdrada do cholery jest! :O a ja myślałam że jestem zboczona bo takie rzeczy czasem w moim mężczyzną robimy że ciarki przechodzą... a tu widzę że dla większości zdrada tydz przed ślubem to norma:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość witam cie przyszla zono bartka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przecież każdy wieczór
Zdrada za cichą zgodą to żadna zdrada. Oczywiście jak już się zdecydujecie na te Wasze wieczorki to możesz pozostać wierna swojemu facetowi, tylko po co? On nawet nie będzie tego od Ciebie oczekiwał (bo każdy wie OCB w tym) i będzie sam wsadzał swojego we wszystkie dziury w zasięgu wzroku, może z wyjątkiem otworów wentylacyjnych. Ja gdybym na takim wieczorku pozostał wierny przyszłej żonie, to bym się na pewno jej tą wiernością nie chwalił - żeby po prostu dziewczyna nie miała jakichś dziwnych wyrzutów sumienia, że zachowałem się "lepiej" od niej czy coś. No i przede wszystkim - wieczorki nie są obowiązkowe!!! Kto chce, idzie; kto nie chce, nie idzie. Nikt Wam nie każe się zmuszać do seksu ze striptizerami / prostytutkami na tydzień przed ślubem; zresztą, u nas w Polsce wcale nie są one szczególnie popularne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdrada to zdrada i już
Ciekawe czy Ty przecież... opowiedziałeś żonie ze szczegółami co tam robiłeś na tym wieczorze. Wątpię, a ona pewnie ma cichą nadzieję że byłeś wierny. Chyba, że dobrała się puszczalska z dziwkarzem... Asisko! Nie zmieniaj się! Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zdrada to zdrada i już- aleś mi powiedziała,:O nie mam zamiaru sie zmieniać, nie bój żaby! ale za to jak się ten świat nie zmieni to faktycznie lepi żeby Japończycy bombkę zrzucili, boi tak nic dobrego z tego nie będzie... żadnych wartości nie ma, nic, tylko żeby jednostce w doope dobrze było, kosztem innych ludzi :O jestem za rozwojem, za cywilizacją, za tym żeby wygodniej się żyło ale do cholery!! czemu zatracać jakiekolwiek wartości jakie jeszcze w nas pozostały??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojojoj asisko
jaka wzruszająca ta twoja historia :D ty tu nie umoralniaj innych, świętość sę znalazła. ciekawe kiedy twoje "małżenstwo" sie rozpadnie, skoro przez 3 lata widzialas chlopa raz na miesiac, nie mowiac o mieszkaniu :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i mi sie humor trochę zepsuł, pieprzcie sie wszyscy z wszystkimi, okradajcie sie nawzajem, oszukujcie... wasze życie głąby. ciekawe kiedy się ockniecie i proszę tylko - nie niszczcie jedynego, najprawdziwszego uczucia, którego nigdy nic nie pokona- miłości. róbta co chceta, ale nie mówcie że to miłość, bo to gów.no jakie jest między Wami to żadna miłość. więc nie profanujcie miłości swoim zachowaniem nara :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojojoj asisko
:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ojojoj asisko- 💤 mam głęboko w odbycie co o mnie i o moich wartościach myślisz, bardzo Ci współczuję że Ci się życie nie udało, ale jak widać nie każdy tak ma- są ludzie szczęśliwi, którzy nie bardzo przejmują się tym, co się dzieje dookoła, po prostu są dla siebie. i tylko dla siebie. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asisko19 a kto Ci każe
robić ten wieczór? Ty masz takie wartości, ktoś może mieć inne. Ja nie bronię nikomu korzystać z wolności tak długo jak AKTYWNIE nie krzywdzi innych osób, czyli np. nie gwałci, nie kradnie, nie zabija itd. Wg mnie jeżeli dwie dorosłe osoby świadomie pozwalają sobie na zdradę (bo do tego sprowadzają się te wieczorki) to jest to tylko i wyłącznie ich sprawa i mają do tego pełne prawo. Jeżeli ktoś pije, ćpa, prostytuuje się - to tak długo, jak robi to bez krzywdzenia innych (np. zmuszając ich do picia, albo okradając ich by zarobić na narkotyki, albo zmuszając kogoś do prostytuowania się bądź do korzystania z usług prostytutek) wszystko jest wg mnie w porządku i nie widzę powodu, by tego takiej osobie zabraniać. Granicą wolności osobistej powinna być ochrona wolności, zdrowia, życia, mienia i godności innych osób, natomiast ochrona tych wszystkich rzeczy u osoby, która sama się ich dobrowolnie pozbawia jest bezsensowna. Nie widzę powodu, dla którego te Twoje wartości miałyby być narzucane tym, dla których nic one nie znaczą. Chcesz być wierna to bądź, nikt Ci nie broni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szczerze? spodziewałam się że więcej osób będzie za moim zdaniem... bo o jakich ja wielkich wartościach mówię?? miłość i tylko miłość, nic więcej. a tu widzę że 90% kafe popiera zdradę jako najnormalniejszą rzecz. i bądź tu normalny... :(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asisko19 a kto Ci każe
Ale tu nie chodzi o to, że ktoś ma coś przeciwko miłości czy wierności! Jedynie o to, że jeśli ktoś nie chce się do ogólnie przyjętych zasad stosować (a są to na przykład: każde małżeństwo musi mieć dzieci, każde małżeństwo musi być sobie wierne, itp.) to nie musi. Mówiąc brzydko, ich doopy, ich sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pierdolenie
Byłam na wielu wieczorach panienskich, na zadnym przyszla panna młoda nie dupczyła sie. Co wy pieerdolicie?:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewewlinka193833
Asisko ja jestem za Tobą i popieram Twoje zdanie. Dla mnie miłość też ma ogromną wartość. Od długiego czasu jestem ze swoim kochanym:) i ani myślę o zdradzie. Wiem, że on też. Czyli jest ok i taki związek jest szczery, prawdziwy i ma szansę przetrwania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asisko19 a kto Ci każe
Acha, zakładam oczywiście, że OBIE strony się na to godzą, bo jeśli jedna jest za wiernością, a druga mimo to zdradza, to już nie można mówić, że nikomu nie robi krzywdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×