Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fiołeeek

przełożyć chrzest?

Polecane posty

Gość póżno już
dokładnie. a wstyd to kraśc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość musztarda
Ale dla mnie to żaden wstyd. Mało tego, uważam, że Komunia też jest za wcześnie. Sama nie jestem wierząca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fiołeeek
po za tym to dlaczego uroczystość mamy nie uświetnić przyzwoitym, wcale nie wystawnym obiadem w końcu jest coś takiego jak Wigilia, śniadanie Wielkanocne, ludziom nie wystarcza sama Pasterka, Msza św

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość póżno już
komunia jest stanowczo za wcześnie. i jak można tak maltretowac dzieci pytaniami, egzaminami dopuszczającymi, łażenie codziennie do kościoła, bo inaczej nie zaostanie dopuszczone. Dzieci i rodzice po komunii sa już tak zestresowani, ze dziękują Bogu że już po wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja mysle ze bierzmowanie jest stanowczo za poxno- przynajmniej u nas w parafii to sa ludzie 18 letni... i co? jak chcialam zeby moja siostra byla chrzestna to musielismy zalatwiac bierzmowanie na szybko bo inaczej by nie mogla zostać... komunia za wczesnie i owszem dzieci niewiele z tego wiedzą po zatym ze musza sie nauczyc na pamiec miliona "wierszyków" i klepac w kosciele.... bo modlitwa to jak dla mnie rozmowa z Bogiem- swoimi slowami, a nie za pośrednictwem wierszyków...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość musztarda
Moje dziecko w przyszłym roku idzie do Komunii, wszyscy się pytają, czy mam salę... Nie mam, nawet mi przez myśl nie przeszło. Spotkamy się w domu. Będzie ciasno? A niech będzie. Ale spędzimy ten czas ze sobą i dzieckiem, w naszym domu. A nie w wynajętej sali, z kręcącymi się, niezadowolonymi kelnerami. Narobisz się... No narobię. I co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to nie o to chodzi ze sie narobisz. wiesz jak masz rodzine 12 osobowa to spoko bo tyle osob to mozna ugoscic ale np u nas rodzina liczy sobie 40 osob i co? zanim rozlejesz zupe to juz czas dawac 2 po drugin deser poźniej ciasto, cos tam jeszcze i zamiast swietowac z dzieckiem to siedzisz w kuchni jak kucharka/ kelnerka... wszystko zelzy od tego jak liczna ma sie rodzine :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość musztarda
Wszystko zależy od tego, jakie się ma podejście do uroczystości. Nawet gdybym miała dużą rodzinę, to zaprosiłabym tylko najbliższych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe moje jeszcze komuni nie mialy i nie planuje narazie ale moja siostra miala wiec: u nas" ojciec mama , nas 3 babcia i dziadek razy dwa siostra ojca z mezem i 2 dzieci siostra mamy z mezem i 2 dzieci (jedno dziecko z mezem) :D druga siostra mamy z mezem i 2 dzieci brat mamy z zoną i 2 dzieci chrzesni z rodzinami i mamy ponad 30 osób

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie na chrzcinach było 21 osób.MASAKRA!!!!! Byłam kucharką,zmywakiem,kelnerką itd i w dodatku trzeba było się dzieckiem zająć.I jedno wiem że mimo daleka droga do komunii to będziemy tylko my, rodzice,chrzestni z partnerami .I nie obchodzi mnie że ktoś sie naboczy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×