Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lamkowy

Czy związek z byłą prostytutka ma sens?

Polecane posty

Gość gość
Związek ma sens z taką osobą, którą kochamy i ona też nas kocha, ktora nie oszukuje i możemy jej zaufać. Nie ważne co robiła w przeszłości, ważne jest teraz. Każdy popełnia błędy, nie każdy się przyznaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak pracowała w drugiej Polsce , w UK lub DE i pokazywała twarz na portalach to nie bo przypał :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prostytutki nimfomanki Hahahhaa dużo jest w tej branży patologii, lasek, ktore ledwo skończyło gimnazjum, robią błąd na błędzie w zwykłym smsie, one sa uzależnione od rożnych substancji, nie kupują sobie ładnych ciuchów tylko jakies najbardziej tandetne szmaty do pracy, sa zazdrosne o zarobki i wyglad innych, klientom pozwalają , zeby na niej skakał przez godzinę i cieszą sie , ze chciał z nią zostać i godzinę ja męczyć , dają ekstra serwisy za free, spotykają sie w samochodzie z taka sie nie ma co wiązać , to patola plus prostytucja = nieszczęście Są też takie, które myślą, nie dają się byle heńkowi obmacać za 100zł, naciągną kasę rozmową, drineczkami jak ktoś tu pisał, serwis wszystko w gumce , więc myśli o przyszłości Z takim kimś to ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma sensu ona zawsze będzie z ta przeszłością często się wraca do niej nie myśląc o pieniądzach ale o tej temp.kogo się spotka .bzykanie wciąga jak narkotyk .staly partner ok na początku jest zawsze pięknie ale myśli ilu ona partnerów miała Ciebie wykonczą .przy każdej możliwej kłótni wypomnisz jej kxxxnie się .Wy faceci potraficie być męscy do bólu ale swoja dumę tez macie . lepiej znajdź skromna biedniejsza ale czysta w duszy i od strony seksualności wolną wtedy Ty pokażesz jej piękna drogę do rozkoszy to jest piękne !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mistrzunio119900
Nie ma sensu! Jestem tego żywym przykładem. W moim przypadku trwało to 4 miesiące. Zarzekała się, że jest już wolna od tej nieszczęsnej przeszłości i słów "kocham cie" użyła chyba w każdej możliwej formie. Pod koniec coś mi przestało pasować i napisałem z innego nr, że chciałbym się spotkać za $? Po ok. godzinie dostałem odp., że nie ma ku..a problemu, a ja odpisałem swojej byłej, że mamy problem!. Więc moja rada dla wszystkich NIE PAKUJCIE SIĘ W TO, UCIEKAJCIE!!! I nie słuchaj bab w tej kwestii, bo pier...ą bez sensu o tym, że można się zmienić i każdy zasługuje na szansę, guw.o prawda! Bo, żeby usłyszały, że byłeś z dzi.ką to by cię kijem nie tknęły, a swoją płeć wybielają, hipokrytki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość listdobyłej
W innym wątku też już o tym pisałem. Brałem w czymś takim udział, może biorę trochę do dnia dzisiejszego, ale o tym później. Generalnie w moim przypadku wyglądało to tak. Poznałem dziewczynę, prawie od początku wiedziałem czym się trudniła, miała dziecko i była jeszcze wtedy z byłym mężem. Byliśmy ze sobą, ale podchodziłem z dystansem i ostrożnie, starałem się trzymać emocje i uczucia na wodzy, nie chciałem dać jej do zrozumienia, że jestem zakochany i teraz, z perspektywy czasu myślę, że dobrze zrobiłem. Oczywiście na początku starała się zrezygnować z "pracy", była chęć i nawet standardowa praca na etacie i tak ok. 2 miesiące, odeszła od byłego. Było bardzo wiele kłamstw z jej strony. Po kolejnym miesiącu nasze stosunki się rozluźniły, bo wspomniałem, że nie jestem pewny, czy dam radę być z kimś takim jak ona. Chyba się przestraszyła, wróciła do byłego, spotykała się jednak nadal ze mną:) Od osób trzecich dowiedziałem się co wyprawiała w nowej pracy. Będąc ze mną prawie od początku doprawiała mi rogi. Miała bardzo dobre stosunki z większością współpracowników płci męskiej. Z trzema na pewno się bzykała, podobno tylko jednokrotnie i podobno tylko z tą trójką. Jak mówiła, to był impuls i dobrze ją bajerowali i nie mogła się oprzeć:) Oczywiście z czasem były również spotkania za kasę, raz na 2-3 dni, wyjścia o dziwnej porze, podobno starzy znajomi. Jej były, nie od zawsze o wszystkim wiedział. Na moje oko, już trochę wysiada psychicznie, chociaż może się do tego nieco przyzwyczaił, jeśli w ogóle można się do czegoś takiego przyzwyczaić. Uczucia gdzieś tam schowałem do kieszeni i dodam, że do dnia dzisiejszego spotykam się z nią, raczej tylko na sex. Jednocześnie nasza królowa tłumaczy byłemu, że musi się ze mną zobaczyć, bo jestem wspaniałym rozmówcą i że potrzebuje od czasu do czasu mi się wyżalić, to też o czymś świadczy. Podsumowując, po mojemu nie można ufać takiej kobiecie. Związek oparty jest na zaufaniu, a dzi..i są to bardzo zakłamane osoby, wiem to nie tylko z mojego przykładu i wydaje mi się, że jednak mają jakieś zaburzenia psychiczne. Jako koleżanki się sprawdzają znakomicie, ale wszystko to co powyżej dyskwalifikuje je, jako partnerki życiowe i żeby zachować zdrowie, również psychiczne, trzeba w bardzo specyficzny sposób podejść do takiego układu i absolutnie nie można angażować się emocjonalnie, nie każdemu to się udaje i wcale się nie dziwię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jacob3378
Kurwa zawsze pozostanie kurwą i nawet jeśli przez chwile pomyślisz, że może sie zmieniła to masz racje, ale tylko w cichodajkę, wiem coś o tym. I z własnych obserwacji uważam, ze to nie jest ich wina i może nie robią tego perfidnie, ale mają trochę inna percepcje moralności. Dla takiej kobiet wierność, szacunek do swojego ciała, do siebie samej jest obcy. Ponieważ przez okres w którym tak zarabiały banknot miał największą wartość niż one.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćinnie
Nie warto !! szkoda życia z taką osobą z przykrościa muszę przyznać ale 1200 klientow rocznie zostawia na psychice uszczerbek , choć twierdzi do tej pory ze jest normalna , zaburzenia nastrojow itd... w krwi mają kłamstwo odradzam panowie , a paniom radze jak sie wiazecie z normalnym facetem to zatrzymajcie tajemnice dla siebie !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie potrzebnie ci powiedziala.. jaka roznica czy puszczamy sie za kase czy za darmo (lepiej juz byloby za kase...) wybory w zyciu sa rozne i podyktowane roznymi potrzebami. Powiedziala ci, znaczy ze cie kocha . Ja bym w zyciu nie powiedziala :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak się dowiedziałam, że mój były facet był u prostytutki, to mi automatycznie obrzydl. Więc, gdybym była facetem, to analogicznie nie mogłabym być z byłą prostytutka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PrzeGość
"Czy związek z byłą prostytutka ma sens?" Tysiace lat meskich dyskusji, doswiadczen i przemyslen zawarte w jednym slowie: Nie. Podobnie w przypadku tych darmowych a to niestety obecnie wiekszosc populacji. I zeby nie bylo, jesli idzie o zeniaczke, prostutki sa tu czesto ta moralniejsza opcja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciekawe, że faceci mają taką rozkminę, bo ja byłam dziewicą, nigdy nie miałam żadnych kontaktów seksualnych przed mężem, a robił mi wyrzuty o to, że przed poznaniem go całowałam się z innymi i tańczyłam na imprezach. Wyzywał mnie od dziwek i innych. Tak to już jest, że niektóre k***ią się całe życie, a potem wychodzą za super faceta, który nie dba o jej przeszłość, a inne są dziewicami, a i tak obrywają, potem są bite i zdradzane. Teraz ja oczywiście też jestem gorszego sortu, bo jestem rozwódką i mam dziecko. Jeśli kobieta k***i się z całym miastem, miała 10 skrobanek to spoko, a ja jestem od takiej gorsza, bo mam już widoczną przeszłość. Walnijcie się w łeb

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak wyszłaś wyszłaś za mąż za niedowartościowanego pajaca to samaś sobie winna. To raz. Dwa, ludzie z dziećmi dla tych bez obciążeń to faktycznie trzeci sort i tyle. Szukaj rozwodnika z dzieckiem to nie będziesz spotykać się z odrzuceniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecinne pytanie jak na faceta. nigdy nie masz pewności .powiem tak masz 10% szans że się uda na pocieszenie dodam że z normalną kobietą tez masz 10% szans na udany zwiazek proste. może teraz powiem coś dziwnego ale wieksze szanse masz prostytutką (warunek robiła to z przymusu i nie chodzi mi tu o przemoc ale przymus ze musiała zarobić by utrzymać kogoś i na leczenie znam taki przypadek ) dziś 1/ zwiazków się rozpada dodaj do tego zdrady które sa nie ujawnione ,jak by były współczynnik ten bedzie wyzszy. znam masę par co kobieta jawnie czy nie jawnie flirtuje i zdradza błędem jest myślenie że sa wierne to tylko kwestia czasu do 5lat co 10 zdradzi do 10 co co 7 do 15 już co 5 do 25 co druga to sa statystyki mam kumpla co kiedyś lubił sie zakładać jak ktoś twierdził ze ma wierną zonę , dziś nikt się nie odważy z nim założyć a nawet unikają go chodz nigdy nie przespał sie z żadną zajetą a tylko doprowadzał do sytuacji . nie a wiernych kobiet są wyjatki ale to nie reguła tak ze jesli kochasz masz takie same szanse z prostytutka o ile nie robiła to dla przyjemnosci zycia w dostatku a dla kogoś zaraz posypie się grad nienawiści cicho dajek w swym życiu spotkałem dużo miłych prostytutek i koleguje sie z paroma ba nawet są kolacje wyjazdy weekendowe (płacone po równo)i nie sponsoruje je poprostu traktuje jak kobiety koleżanki są miłe i pozbawione kompleksów ,fałszu intryg i tp całego tego zakłamania dzisiejszych niby normalnych kobiet. taka widzi w tobie całokształt tym kim jesteś , taka nie zakoleguje sie i nie poleci na dresiarza, lalusia czy bad-boya a już flirciarza omija łukiem . teraz walić krytykę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
taka nie zakoleguje sie i nie poleci na dresiarza, lalusia czy bad-boya a już flirciarza omija łukiem . teraz walić krytykę X Jasne jasne :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Badanie naukowe wykazało że do zostania prostytutka trzeba mieć predyspozycje wyniesione z....dzieciństwa.Tak tak to nie jest żart. Zły model wychowawczy przemoc surowa zimna matka alkohol w rodzinie kazirodztwo pedofilia czyli wykorzystane dziewczynki zostają"zniszczone" nacechowane. One od małego zaznają krzywdy że ich ciało do nich nie należy i nienawidzą facetów krzywdzicieli. Nienawidzą. Skoro tak się kształtuje psychika dziecka to normalne kobiety z nich nie wyrastają. Niektóre autentycznie zapadają na choroby psychiczne. Inne biorą jakieś środki żeby tłumić ból i zaburzenia psychiczne. Bardzo się niszczą. To nieszczęśliwe kobiety. Powinny trafiać na terapię i do związku opartego na uczuciu ale bez seksu. Jak na odwyk zanim z powrotem nauczą się szanować i czuć swoje ciało. To co ty piszesz to między bajki włóż. Nie jesteś terapeutą tylko zwykłym człowiekiem i nie dasz rady. To nie ma szans chyba że chcesz wpaść w paranoję i jak ten gościu wyżej ciągle ją sprawdzać fałszywymi smsami śledzić grzebać w jej rzeczach i telefonie obwąchiwać ubranie kontrolować każdy dzień. Daj sobie spokój. To przykre co napiszę ale tak się nie da żyć. Ciekawe bo był tu taki wątek kto chce być z chora kobietą na schizofrenię i nikt nie chciał. To oczywiste jest i nie podlega dyskusji. Ale prostytutki też normalne nie są i już niby zasługują na szansę bo co? Bo się profesjonalnie bzykają? Daj spokój one są innymi ludźmi niż większość,chodzi o osobowość. Wymagają resocjalizacja a nie związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do tego powyżej masz trochę racji ale zamiast zostawić taką kobietę czy dziewczyne powinno jej się pomóc.Jeśli któraś z was tak robiła,np na loda za kase czy sex zdarzyło wam sie spotykać to nie przyznawajcie sie i nie mówcie o tym!Zapomnijcie o tym definytwynie.Mężczyźni robią gorsze rzeczy ale Wam się nie przyznają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trudno powiedziec jak robila tylko dla pieniedzy. To pewnie warto. Z drugiej strony duzo umie. Nie bedzie nudno. I nie bedzie zgrywac cnotki. Jak robila to jednak bo jest nimfomanka to bedzie to robic nadal. Wiec trudno o jednoznaczna odpowiedz. Jesli bym kochal tobym sprubowal. Jesli nie odpuscilbym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedzmy sobie szczerze dzisiaj wiekszosc kobiet to szmaty. Takie czasy feminizmu, rozpusty, rozwiazlosci i braku odpowiedzialnoscikobiet, ktore przekladaja sie potem na podobne cechy i zachowania u mezczyzn. Prostytutka przynajmniej cos zarobila na tym co inne robia za darmo i tez bez slubu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie ma byłych prostytutek, są tylko dozgonne, a mogą być chwilowo na urlopie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie poradzisz sobie psychiczne z sytuacją i wcześniej czy później wpadniesz w ciężką depresję. zakładam oczywiście, że nie pracowałeś sam jako porno-aktor

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
Dnia 5.10.2008 o 11:06, Gość lamkowy napisał:

Witam dziewczyny i mam pytanie do was jako do przedstawicielek płci pieknej. Czy waszym zdaniem ma sens związek z dziewczyną która przez 4 lata pracowała jako prostytutka. Załózmy że facet jest w niej bardzo zakochany, jest im cudownie, planuja przyszłośc, małżeństwo, dzieci i wtedy ona wyznaje mu, że pracowała jako prostytutka.

ja bym sie ozenil i docenil jej szczerosc

a Ty jak wybrales autorze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×