Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość darek_tychy

Dziewczyny mam do was intymne pytanie

Polecane posty

Gość darek_tychy

Dziewczyny mam do was bardzo intymne pytanie. Jesteście tutaj anonimowe więc licze na wasz odzew i szczere wypowiedzi. Pytanie jest przede wszystkim do dziewczyn, które miały więcej niż jednego partnera seksualnego ale te które miały jednego tez moga się wypowiadać. Chodzi mi o to czy którejś z was zdarzyła się sytuacja, że jej poprzedni partner czy partnerzy byli lepi w łózku niz obecny partner a jednak wolicie tego obecnego poniewaz jest lepszy w czym innym. Na przykład bardziej was kocha, szanuje, chce z wami miec dzieci a na przykład tamten nie chciał. Nie wiem może pisze troche chaotycznie ale chodzi mi o to jaka rolę w zyciu kobiety odgrywa seks. Czy może byc tak, że facet jest super w łózku ale mimo to zostawicie go dla innego którego chociaz w łózku słabszy ale przewyższa tamtego w innych sprach i wszystko sumując wolicie jego jako partnera. Czy któras z was może juz tak miała. Dziewczyny które były tylko z jednym tez niech się wypowiedzą i napisza czy seks jest dla was tak ważny czy tylko my faceci tak z tym przesadzamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Seks jest ważny ale nie najważniejszy. Kobieta raczej będzie wolala być z facetem który jej odpowiada w ogólności niż z takim który jest boski ale tylko w lóżku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość świetnie to ująłeś
mamdokłądnie taką sytuację- rzuciłam swietnego kochanka dla swietnego faceta, niestety, niezbyt dobrego w TE klocki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skolowekil
zdecydowanie to wy przesadzacie! Kobieta pójdzie do tego, którego kocha i przy którym czuje się bezpiecznie, do tego, z którym chce mieć dzieci i założyć szczęśliwą rodzinę... seks jest dużo dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość świetnie to ująłeś
ale pokutuję- kiedyś powiedziałąm, ze seks nie jest najważniejszy, teraz mam tak, ze po każdym "razie" nieomal płaczę. ale nawet nie myślę o tym,zeby go zdradzic- prędzej w ogole rzuce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dasdsadasdas
ja tak zrobiłam. Poprzedni facet był rewelacyjny w łóżku pod każdym względem.Poza łóżkiem nie było już tak fajnie i kolorowo. Wyszłam za mąż z wielkiej miłości za kogoś innego - kocham go, nie wyobrażam sobie bycia z kimś innym mimo, że seks jest po prostu przeciętny i do tamtych odczuć i przeżyć jest bardzo daleko.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość świetnie to ująłeś
darek- a co, trafiłą Ci się dziwczyna, któa nie wie z czym to się je? jak faceci patrzą na ten problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość darek_tychy
dasdsadasdas mam pytanie czy czujesz się szczęsliwa, czy jesteś spełniona jako kobieta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość darek_tychy
świetnie to ująłeś to ciebie równiez kieruję to pytanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nudziara.
ja równiez zawsze kierowałam sie uczuciami. Łózko przychodziło z czasem i nie zawsze było kolorowo, jednak najwazniejsze było to co czułam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość darek_tychy
Hmm ja jestem tak mi się przynajmniej wydaje dośc przeciętny w te klocki. Ona co prawda nigdy mi tego nie powiedziała ani nawet nie dała odczuć ale myślę, że pod tym względem z poprzednim jej facetem było jej lepiej. Wiem że mnie kocha, że mam wiele zalet których nie mial jej eks ale zastanawiam sie czy ona będzie mi wierna. To znaczy żeby było jasne nie jestem jakims impotentem czy coś w tym stylu ale jej eks to jest taki miejscowy casanova i obiektywnie rzecz biorąc pewnie był lepszy ode mnie. Oczywiscie w realu nigdy się do tego nie przyznam tak jak żaden facet ale tutaj anonimowo moge podzielić się z wami moim probleme i zapytać o radę. Kiedy więc ona porówna mnie i jego to chyba wypadam dośc blado. z drugiej strony w innych dziedzinach bije go na głowe i między innymi dlatego jestz e mna a nie z nim bo co wazne to ona go rzuciła dla mnie a nie on ją :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość świetnie to ująłeś
nie czuję się spełniona jako kobieta, niestety:( wiem, ze jestem kochana itp, ale czegos brakuje- niesty mam swiadomosc, ze nie mozna miec wszystkiego, wybieram mniejsze zlo:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyobraznia
a rozmawiałes z nia na ten temat? moze to twoja wyobraznia tylko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość darek_tychy
mniejsze zło czy jednak mniejsze dobro bo brzmi to tak jakbys była z nim za karę. Kurcze kiedy uświadomię sobie że ona tez może tak mysleć to robi mi sie strasznie smutno :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość darek_tychy
Wyobraźnia nie nie rozmawiałem, zresztą ona nie daje mi takiego powodu. Ale ja chociaz jestem dośc atrakcyjnym facetem miałem przed nia tylko jedna dziewczyne i jestem mało doświadczony w seksie no i w sumie chyba dośc przecietny. Natomiast jej eks mial wiele kobiet, w zasadzie miał każda która chciał i wszyscy wiedza że jest dobry w te klocki. Nie wiem może przesadzam ale nie sądzę. w każdym bądx razie ciekaw jestem waszej opinii na temat roli seksu w zyciu kobiet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość świetnie to ująłeś
z tym,ze ja swojemu mężczyźnie powiedziałam czego mi brakuje w naszych zbliżeniach- jak grochem o scianę:( wiem, ze kiedys wylądujemy na kozetce u seksuologa z tego powodu. Najbardziej denerwujące jest to, że ten facet na co dzień jest wspaniały- takie moje kochanie, ale jak pomyślę o łóżku...no cóż... ale to nie jest powód do zdrady (jesli kocha się naprawdę), ja bym nie zdradzila z tego powodu, a cierpię już od paru dobrych lat. uważam, ze mój facet myśli dokładnie to co ty:) powolutku wypytaj ją co lubi i jak lubi- powie, z czasem potrzeba tego będzie tak silna,ze przelamie wstyd. jak dlugo trwa wasz związek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HAHASIA
miejscowy casanova może byc niezły w sztuce uwodzenia, ale to nie jest to samo co "jest dobry w te klocki"- to są dwie różne sprawy. Facet powinien być DOBRY WE WSZYSTKIM i w życiu, i w uczuciach i w sexie. Ani tzw. porządny gość ale impotent, ani super sex maszyna ale oferma lub łajdak - żaden z tych przypadków nie daje kobiecie szczęścia, i związki te sa skazane na rozpad. a jak masz wątpliwosci czy jesteś dobrym kochankiem- to rozmawiaj z nią ale na wesoło, nie ma co z sexu robić pogrzebu :D I przyjmij za sój punkt honoru jej orgazm- będzie zachwycona i nie opuści Cię nigdy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość darek_tychy
Prawie dwa lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość świetnie to ująłeś
jedna może uwielbiać szybki seks, inna czuły i delikatny, trzeba sie po prostu zorientować:) a z tą ilością kobiet- bym nie przesadzała- to zależy wyłącznie od charakteru faceta a nie od ilości podbojów:) skoro 2 lata nie narzekała to na pewno Cię kocha- bez obaw- pytaj, na dobre to wam wyjdzie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
seks jest bardzo ważny dla każdej kobiety, która nie ma żadnych zaburzeń w tej sferze - i to nie podlega dyskusji :) natomiast jeśli chodzi o pytanie - owszem, zamieniłabym faceta, który ogólnie jest beznadziejny, ale wyjątkowo dobry w łóżku, na takiego, który jest świetnym facetam, ale słabszym od tego pierwszego, ale z tym drugim musiałby mi być przynajmniej dobrze jesli chodzi o seks. Mimo, że słabszy od pierwszego, powinien umieć sprawic, że go pragnę i seks z nim przynosi mi satysfakcję. To jedyny sposób, żeby utrzymać fajny związek, w który nie wkradnie sie frustracja i wiele innych rzeczy, które są konsekwencją tego, że ludzie są kompletnie niedpoasowani pod względem łóżka zatem, byłabym w stanie zamienić \"coś na coś\" (mimo że słabsze), ale nie \"coś na NIC\" ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
słabego faceta w łóżku, można nauczyć paru sztuczek. świetnego kochanka, nie zrobisz super facetem. takie moje zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyobraznia
mysle ze sam sobie stwarzasz problem. jesli nei rozmawiała z toba na ten temat ze bylo jej lepiej to nie utrudniaj sobie, tylko zajmij sie tym zeby było wam extra. cos wymysl. to ze tamten gostek miał wiecej niz ty kobiet nie znaczy ze był i jest lepszy. moze tylko zalicza, a to nie dowodzi o jego LEPSZOSCI. mysle ze jest ok tylko zapomnij o tamtym .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Hmm ja jestem tak mi się przynajmniej wydaje dośc przeciętny w te klocki. Ona co prawda nigdy mi tego nie powiedziała ani nawet nie dała odczuć ale myślę, że pod tym względem z poprzednim jej facetem było jej lepiej." nie rozumiem, skąd u Ciebie takie podejście, skoro nigdy Ci tego nie dała odczuć, nie powiedziała??? No i co z tego, że tamten miał wiele kobiet, bo jest podrywaką??? To o niczym nie świadczy. Czego Tobie niby brakuje? - nie masz pomysłów "na łóżko", wyobraźni, wstydzisz się jakichś rzeczy, boisz się coś zaproponować, rozmiary ...??? Na jakiej podstawie twierdzisz, że jesteś gorszym kochankiem niż tamten??? Tak z ciekawości pytam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyobraznia
R.. tekst pierwsza klasa podpisze sie pod nim jesli wolno:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość darek_tychy
Klaudka twierdze tak na podstawie tego, że jej eks miał wiele kobiet i w zasadzie żadna mu się nie oparła. Logiczne więc jest że musi być dobry. Ja nie jestem jakiś zakompleksiony i nie uważam że jestem w tym względzie jakiś bardzo kiepski. Tylko że logicznie mysląc wydaje mi się że on był lepszy tym bardziej że ja mam bardzo małe doświadczenie w tym względzie bo to moja dopiero druga kobieta. Mam nadzieję że ostatnia ale kurcze gryzie mnie to :( choc wiem że ona mnie kocha, czuje to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość darek_tychy
R fajny tekst :) Wiecie co ale może piszcie bardziej ogolnie a nie na mój temat. Jesteście bardzo miłe dziewczyny i jak to dziewczyny staracie się podtrzymac mnie na duchu. Nie martwcie się poradze sobie:) Wy natomiast piszcie ogolnie jak to jest to znaczy czy mozna byc z facetem co prawda gorszym w łózku ale lepszym w innych sprawach. No i czy czasem nie tęsknicie za tym eks?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość darek_tychy
Wyobraźnia Masz rację ale to cały czas mi chodzi po głowie. Może to głupie ale nic na to nie poradzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyobraznia
ja nie tesknie za eks pomimo ze był niezły w te klocki. mój obecny jest dobry w tych sprawach, ale za to boski ogólnie i lepszy pod innymi wzgledami. a łózko hmmm do wszystkeigo mozna dojsc... wprowadzic wiele róznych ciekawostek :) i zawsze ulepszac sobie. pisałam ogólnie hahahahha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wyobraznia R.. tekst pierwsza klasa podpisze sie pod nim jesli wolno wolno.. ino szybko;) nie jestem dziewczyną.. jakby ktoś jeszcze nie wiedział. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość darek_tychy
Dziewczyny piszcie ogólnie a ja juz sobie sam wyciągne wnioski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×