BŁŁŁŁŁŁŁAAGAAAAMMMM ZNAJDZIE SIĘ KTOŚ DOBRY??

i wytłumaczy mi o co chodzi w chemii w wartościowościach i mieszaninach?:( i z matematyki o co chodzi w największym wspólnym dzielniku i najmniejszej wspólnej wielokrotności? tzn co mam z tego wiedzieć tak w skrócie??

http://www.matematyka.pisz.pl/strona/1350.html A co może chodzić w mieszaninach? :P

dzieki za stronke!:) no własnie nie wiem o co w tym chodzi:P mam tydzien na nauke.. :(

Największy wspólny dzielnik to największa liczba, przez którą dwie inne są podzielne. A teraz jak krowie na miedzy. Masz dwie liczby, każda jest podzielna przez ileś tam innych (chyba wiesz, co znaczy podzielna, ale jakby co, to znaczy, że da się ją podzielić przez inną i nie zostaje reszta). I teraz bierzesz liczby, przez które są podzielne obie te z początku, a największa z nich to właśnie ten największy wspólny dzielnik. Trochę zamotałam, więc jakiś przykład. Weźmy na przykład 24 i 36. 24 dzieli się przez: 1, 2, 3, 4, 6, 8, 12, 24. 36 przez: 1, 2, 3, 4, 6, 9, 12, 18, 36. Wspólne dzielniki to będą 1, 2, 3, 4, 6, 12, a największa z nich to 12. Tak więc największym wspólnym dzielnikiem 24 i 36 jest 12.

Tydzień? Na pewno zdążysz! A w Twojej książce od matematyki tego nie pisze? http://pl.wikipedia.org/wiki/Najmniejsza_wsp%C3%B3lna_wielokrotno%C5%9B%C4%87 Tu jest wszytsko wytłumaczone... Wystarczy jak wpiszesz w google to, czego szukasz. http://pl.wikipedia.org/wiki/Mieszanina A to powinno być w książce od chemii... nie macie książek? Chyba, że musisz obliczać roztwory, ile % jest tego w tym itd. i tego nie rozumiesz? A wartościowość określa ile wiązań chemicznych ma pierwiastek jak się łączy z innymi... musisz się ich nauczyć na pamięć, niektóre mają zawsze tylko jedną wartościowość a niektóre mają kilka... Też powinnać mieć tabelkę na końcu książki...

Teraz najmniejsza wspólna wielokrotność: otóż jest to najmniejsza liczba, która dzieli się bez reszty przez dwie podane. Czyli jak masz jakieś dwie liczby, to szukasz takich, które są podzielne przez jedną i przez drugą, a potem bierzesz najmniejszą z nich. Znowu przykład, na jakichś małych, żeby łatwiej było wytłumaczyć. Na przykład 6 i 8. Przez 6 dzielą się bez reszty: 6, 12, 18, 24, 30, 36, 42 itd. Przez 8: 8, 16, 24, 32... Najmniejsza wspólna to będzie 24. Już czaisz??

No dokładnie.. na stronkach masz dodatkowo sposoby jak obliczać przt większych liczbach...

Swoją drogą ja sobie nawet nie przypominam,żębysmy to mieli w szkole :D

Jak to nie?? Było było :) I to gdzieś w podstawówce jeszcze. A z tej chemii to co nie rozumiesz??

No właśnie... w podstawówce... :] Gdybym zapamiętała wszystko co by mi się wpoiło choćby w gimnazjum to bym nie musiała już chodzić do liceum :D

A to Ty z pokolenia gimbusów jesteś i nie pamiętasz, że to było w podstawówce?? Oj, kiepsko z pamięcią, kiepsko ;)

Widocznie staram się nie zaśmiecać głowy niepotrzebnymi rzeczami, zeby zrobić miejsce na nowe i przydatne :D :D