kasa - czy czesto jest przyczyna rozpadu zwiazku ?

kasa w zwiazku jest wspolna!!!! nie wazne czy jest formalny czy nie....

taaa juz po teoretycznie malo co mnie nie zagadal ale w koncu odwazylam sie a wlasciwie stwierdzilam sama przed soba ze musze to wyjasnic efekty sa zobaczymy jak bedzie w praktyce nadal jestesmy razem a ciasto wyszlo mi pyszne :)

co do wspolnej kasy to bym sie nie zgodzila wole swoje pieniadze , moze kiedys ale ja nie umiem brac badz sie prosic co zreszta bylo widac w tym topiku :p

a jak poprowadziłas tą rozmowę?

trudno zeby kobieta pracowala i swojej kasy nie widziala, co za kolo, jak mozna laske o kase prosic, w takich chwilach ciesze sie ze jestem sama i nikt mnie nie wykorzystuje, a tak wogole to on prosil cie o kase a nie o pozyczke wiec ja bym sie nie zgodzila a jak pozyczka to trzeba ustalic kiedy odda, a tak wogole to ciekawe ze ty jakos masz kase a on nie, to facet ma zarabiac a kobieta ewentualnie dorabiac jesli chce

rozmowa odbyla sie etapowo najpierw obiad potem ciasto potem przytulanie no i w koncu stwierdzilismy ze mielismy pogadac - najpierw on opowiedzial o banku i debecie jaki mu sie zrobil podczas pobytu w polsce , potem gadalismy o tym ile mniej wiecej zarabiamy i jakie obecnie mamy wydatki potem pojechalismy do sklepu ... a ja caly czas nie poruszalam tematu pozyczki po prostu bylo mi glupio ale w koncu sie odezwalam ustalilismy co i jak i zobaczymy na pewno za chwile tej kasy nie ujrze bo musimy sie troche urzadzic ... a teraz odpowiem na WASZE pytania : po 1 to ze ktos od kogos cos pozycza nie oznacza wcale ze jest nieudacznikiem jak sugerowaly tu niektore panie a kazdy z nas ma na pewno chwilowe problemy z plynnoscia finansowa ... po 2 zaufalam mu tak wiem moze jestem naiwna ale tak sie buduje zwiazek rowniez na zaufaniu porownywanym z naiwnoscia po 3 niedlugo mamy sie przeprowadzac on ma miec duzo lepsza i lzejsza prace i to ja bede na nim polegac ... po 4 balam sie tak dalej uwazam ze rozmowy o kasie nie sa latwe a my za krotko jestesmy razem zeby byc calkowicie pewni swoich czystych intencji - zwlaszcza ze juz pare razy dostalam po dupie od moich facetow .. JESLI TO DOBRY CZLOWIEK A ZA TAKIEGO GO MAM MOZEMY BUDOWAC SWOJA PRZYSZLOSC TYLKO NA SZCZEROSCI KASA NIESTETY JEST WAZNA ON JUZ WIE JAK SIE CZUJE KIEDY NIE MAM TEGO PELNEGO ZAPLECZA FINANSOWEGO JA TEZ GO ROZUMIEM TO FACET MESKA DUMA PEWNIE FUNKCJONUJE W NIM GEN ZYWICIELA RODZINY i wiem ze bedzie go w domu teraz malutko bo bierze znowu part tima zeby stanac na nogi :( no to na razie tyle

niestety jest ciag dalszy ...tym razem mam zaplacic za czynsz w nowym mieszkaniu ...........

no i sie zbuntowalam bo dotad on placil czynsz ja zarcie a w dodatku zarabia wiecej niz ja ... kurde co jest !

jak to sie 'zbuntowalas'? co mu powiedzialas? :D

macie problemy.... facet powinien być samowystarczalny a jego honor nie powinien pozwolić mu na utrzymanie kobiety :) To bardziej my powinniśmy zapewniać wam byt na odpowiednim poziomie drogie Panie :) Chociaż kiedyś też byłem pizdą bez kasy - tak się złożyło... No ale na błędach sie nauczyłem i już nigdy tak nie będzie :)

*na utrzymywanie przez kobietę:) sorki :)

powiedzialam ze nie dam , ze 1 lub drugi raz pozzyczyc ok ale teraz nie moge wyslalam mu smsa a on milczy pewnie sie obrazil ze go nie rozumiem :(

to jego problem nie twój ;)

taaaaaa tylko zebym za dwa dni nie zostala bez dachu nad glowa ...cholera

to wynajmij mieszkanie w razie czego - niech zobaczy ze sobie sama radzisz.....

tylko za bardzo nie mam kasy na to mieszkanie ...ale dam rade jak zawsze , kurcze a mogl byc taki piekny zwiazek a tu o kilka pozyczek za duzo i sie spier.... o :( przestrzegam przed pozyczaniem KASY

w rzie czego możesz zamieszkać u mnie :) Mam jedno mieszkanie wolne hehe:)

tylko ze ja jestem na wygwizdowiu malym w uk ...

to nie pomogę :) spieprzyłaś trochę sprawę..... dużo tej kasy on chce??

Kurcze mam podobny problem, w kwestii pożyczania i utrzymywania domu. I dokładnie jak Ty w końcu się się zbuntowałam. Tyle ze ja mam ciut większy problem bo akurat kupiłam mieszkanie i wygląda na to ze zostanę sama z kredytem :( Pierwszy raz zdarzyło mi sie cos takiego w związku, do tej pory nigdy, z żadnym facetem nie miałam takiego problemu. Porażka :(

Bo to nie faceci :) To pizdy :)

chce tyle zeby zaplacic za TEN MIESIAC czynsz ale to nie 1 raz i juz sie zbuntowalam wiec nie moge zrobic z siebie idiotki i mu dac ... postawilam wszystko na 1 karte zreszta w smsie w ktorym napisalam ze nie dam napisalam tez ze poczulam sie wykorzystana myslalam ze go to ruszy ale gdzie tam .. on mi na to ze juz obiecal kase koledze - wynajmujacemu z nami ten dom ktory jutro jedzie do polski ... wiec sie wkurzylam

ciężka sytuacja bo będzie przkonany że zpałacisz skoro sama w nim mieszkasz :D a to pedadł jeden - nieładnie tak wykorzystywać. ON CIE NAJNORMALNIE WYKORZYSTUJE !!!! A może właśnie dlatego z Tobą jest ??

taka jedna a dlugo jestes w tym zwiazku ?

nie ... mamy mieszkac w 4 ja i 3 facetow myslalam ze jest ze mna dla mnie ale teraz sama nie wiem ....

razem jako para jestesmy jakies pol roku, znamy sie dłuzej. Ja wynajmuje mieszkanie i praktycznie od poczatku mieszka ze mna. Na poczatku nie prosiłam go zeby sie dokładał (bład!!!) wiec robił od czasu do czasu zakupy ale i tak ja wychodziłam na tym gorzej. Wtedy machałam ręką ale ostatnio już mam dość. Dosc słuchania ze bedzie sie dokładał a w efekcie nie zobaczyłam grosza. A ja nie zarabiam nie wiadomo ile. Teraz jeszcze do kosztów wynajmu doszedł kredyt (mieszkanie odbieram za pare miesięcy), opłaty i uznałam ze czas mu uswiadomić na czym polega partnerstwo i wspieranie sie. Obraził się, w związku z czym stwierdziłam że jeśli czegoś nie zmieni w najbliższym czasie to nie chce juz być z kimś takim...Nie wiem jak to się skończy ale już nie odpuszczę :(

I dobrze :) Po co z pizda mieszkać :) Niech szuka frajerki...

trzymam kciuki, żeby u Ciebie wszystko rozwiązało się tak jak powinno :)

u mnie jest inaczej to ja tu przyjechalam on placil czynsz ja kupowalam jedzenie - w uk wychodzi tyle samo bo zarcie- zjadliwe drogie ... pozyczylam mu raz jak jechal do polski pozyczylam 2 raz na czynsz - to on mial placic pozyczylam 3 raz - tym razem kaucja za nowe mieszkanie a wczoraj po sexie on do mnie z textem - czy da sie m oddac kase do jego wylotu do polski i tu mnie trzeplo .. poczulam sie jakbym mu miala placic za uslugi erotyczne

nie wiem czy sie rozwiaze my dopiero zaczynamy byc razem to nasz 3 miesiac ...zobaczymy jaki bedzie gdy wroci dzis z pracy ...ale jestem zla na niego i caly czas sie nakrecam ...