Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ajrisss

czy czesto nosicie/nosilyscie swoje niemowlaki???

Polecane posty

Gość ajrisss

moja 7tygodniowa corcia ciagle tylko na rekach by siedziala. z jednej strony slysze, ze mam ja odkladac, nie nosic nawet gdy placze, bo sie przyzwyczai. z drugiej strony w ksiazkach i czasopismach czytam, ze dziecko nalezy czesto nosic i przytulac, gdyz badania dowiodly, ze w tedy dziecko czuje sie bezpieczne i akceptowane i szybciej sie rozwija. no i co tu robic??? oduczac czy nosic? jak wy robicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie noszę 24h na dobę, ale często to robię, bo lubię przytulać, nosić, cmokać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja moja nosilam. oduczyla sie gdy do tego dojrzala. zaczela raczkowac, potem chodzic, poznawac swiat z innej perspektywy i noszenie poszlo w niepamiec. nastepne tez bede nosic. nie mialabym serca odlozyc placzace niemowle. przeciez w tym najmlodszym wieku mama jest dla dziecka calym swiatem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajrisss
ja tez lubie:-) lubie przytulac moja corcie, cmokac itp. ona tez to lubi, bo ciagle tylko na raczki. tylko ciagle slysze, ze mam przestac bo potem nawet nie bede miala czasu sie po dupie podrapac bo ciagle bede nosic musiala... sluchac tego czy zwyczajnie olac??? ten no - ile twoja dzidzia ma?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam 1 a chce 3
"ciagle slysze, ze mam przestac bo potem nawet nie bede miala czasu sie po dupie podrapac bo ciagle bede nosic musiala... sluchac tego czy zwyczajnie olac??? " tez nosilam i teraz nosze 10kg malucha. ciężko jest, a po dupie moge sie podrapac jak spi :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajrisss
no wlasnie, jak mozna odlozyc placzace dziecko??? tym bardziej, ze ono placze za toba??? moja corcia sie od razu uspokaja gdy ja przytulam, dlatego nie mam serca jej zostawic w lozeczku na pol dnia. a wszyscy tylko strasza co to bedzie... eeee mam to gdzies.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nasze noszenie zaczęło się jak maly dostał kolki (ten stan trwał u nas 3,5 miesiąca) od tamtej chwili dziecko się przyzwyczaiło do rak.Do 8 miesiąca nosiłam non stop,nosiłam i ryczałam,ryczałam i nosiłam bo noszenie to nie było 5-10 minut lecz godziny.Próbowałam wszystkiego(a może jednak nie wszystkiego?) nawet położenie do łóżeczka kończyło się takim darciem że syn robił się cały bordowy na buzi i tracił oddech-bałam się tego stanu i nadal nosiłam.Przy drugim dziecku jeśli takowe się pojawi na świecie będę musiała poszukać spokoju BY NIE NOSIĆ :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mają 8 miesięcy i tak jak napisała grudniówka, teraz mają gdzieś moje noszenie na rękach, wolą zająć się sobą, zabawą, raczkowaniem, podrywają się do chodzenia, więc to im w głowie teraz, spokojnie u Ciebie też tak będzie. Jak były młodsze, to nosiłam bardzo często.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokładnie! Ja ,,prawie" odżyłam jak miał 8 miesięcy wtedy zaczęło się raczkowanie -poznawanie świata itd a jak poszedł na nogi to jeszcze kepiej bo przecież robaczek pełzający jest lepszy niż mamine rączki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja nie nosiłam, ale moja dzidzia nie miała kolek i nie płakała. jak sie chciałam do niej przytulić to kładłam ją na łóżku i ja obok i tak to było. i nie była przyzwyczajona do noszenia i lulania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×