Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

baaja

Na poprawę humoru

Polecane posty

Był sobie bardzo brzydki gej. Na nieszczęście nie mógł nikogo poderwać ze względu na swój wygląd, tak więc szukał innego sposobu zaspokojenia się. Pewnego dnia przechodzi obok wystawy, na której leży dojarka. Zastanowił się, po czym stwierdził, że to nie taki zły pomysł wykorzystać ją w trochę inny sposób. Zadowolony wrócił z dojarką do domu, usiadł na fotelu, podłączył dojarkę... Było mu wspaniale, orgazm za orgazmem. Po pewnym czasie wszystko zaczęło go boleć, tak więc szuka wyłącznika, ale z przerażeniem stwierdza, że wyłącznika nie ma! Zrozpaczony dzwoni do producenta: - Panie, kupiłem od was dojarkę! Jak się ją wyłącza ? - Proszę Pana, to najnowszy model duński. Wyłącza się automatycznie po 25 litrach! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Listonosz odchodzi na emeryturę. Mieszkańcy jego rewiru postanowili go pożegnać, każdy na swój własny pomysł. Przychodzi do pierwszego domu, otwiera facet, bierze listy i wręcza mu czek na 200zł. W drugim domu dostaje pudełko kubańskich cygar, w trzecim butelkę dobrej whisky. Przychodzi do czwartego, otwiera mu odziana skąpo, ponętna blondynka. Patrzy na niego kocim wzrokiem i zaciąga do sypialni. Jeden, dwa... pięć orgazmów. Po wszystkim kobieta przygotowuje mu wspaniały obiad. Na sam koniec podaje mu kawę i banknot dziesięciozłotowy. Facet zdziwiony drapie się po głowie. - To co pani dla mnie zrobiła było wspaniale, ale po co mi te dziesięć złotych? - Zastanawiałam się, co panu dać w związku z odejściem na emeryturę. W końcu mąż powiedział: \"P****ol go!! Daj mu dychę!\" A posiłek sama wymyśliłam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głupia koza
hahahahahahah:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to ja też
W pewnej wsi zyje sobie 120 letni dziadek No i wszyscy zastanawiaja sie jaki jest powód jego długowiecznośći. Przychodzi do niego reporterka z TV i pyta sie go o recepte. Dziadek na to: No, żyłem sobie jak normalny człowiek. - To może chociaż nie pił pan alkoholu? - Ooo nie. Pokazał jej połowe strychu. A tam tak strasznie duzo pustych flaszek. - To zbieram od 30 lat. - No to może fajki? Palił pan kiedyś? On pokazuje jej druga połowe strychu, a tam gigantyczna ilosc paczek od fajek. - To zbieram tez od 30 lat. - No niesamowite, to może w sexie sie pan oszczedzał. - Nie prosze pani, ja jeszcze do nie dawna mogłem zaspokoic kazda kobiete! - Hahaha - Nie wierzy mi pani? To ja pani pokaze! Prosze za mną! Dziennikarka idzie za nim troche przestraszona do wielkiego pustego pokoju, w którym stoi kosa. - Na co panu ta kosa? - Tydzien temu była u mnie śmierć! Jak ja wyruchałem to az sobie zapomniała kosy wziac!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to ja też
Mówi Warszawiak do Slazaka: - I co wy na tym Slasku tam macie? Brud, syf, pełno górnioli, niebo zamiast niebieskie jest szare. Nawet Katowice mają w herbie jakies młoty! Na to rzecze Slazak: - A co wy macie w herbie??? Pół dorsz, pól kurwa - ani się najesc ani podupczyć!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wpada facet nago do pracy, w ręce tylko aktówka. Jego szef: - Co pan?! Facet opowiada: - Byłem wczoraj na imprezie, nagle zgasło światło i padło hasło: "Panowie, ściągamy krawaty!". Zaświecili światło, panowie stoją bez krawatów. Znowu zgasło światło, pada hasło: "Panie, ściągamy bluzeczki!". Świeci się światło - panie bez bluzeczek. Znowu zgasło światło: "Panowie, do naga!". Światło się świeci - panowie stoją nago. Znowu światło gaśnie: "Panie, do naga!". Zaświecają się światła - panie nagie. Ponownie gasną światła: "Panowie, do roboty!". To ja za aktówkę i jestem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głupia koza
:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×