dlaczego warszawka nienawidzi Krakowa??

moj mlody osttanio jak mnie ozbacyl na rudo to powiedzial oo mama jest marchewka!! a potem dodal: a tata to burak :P

karierowiczami sa wlasnie przyjezdni - oni nie maja dokąd wracac, wiec wpadaja w spirale fabryki szczurów... i w takich przypadkach sa w stanie nawet włamać sie do piwnicy by ukraść darowany wczesniej rower, byle tylko nie stracić odrobiny swego majątku :P

jesteś Warszawiakiem, tak w ogóle? :D

widzisz komiczne - i właśnie tu jest wyszło jaki jesteś malutki nie można Cię traktować ani z sympatią, ani z uśmiechem mnie Twoj komentarz nie bawi

ale mama mojego znajomego wykłada na uniwerku, on się w Wawie urodził i wychował, a "hajtną" się z córką sąsiadów naszych rodziców, która w wawie studiowała.... stąd kontakt.... więc komiczne- nie trafiłeś :D i żebym została dobrze zrozumiana- nie czepiem się wszystkich, na pewno są też normalni ludzie w Wawie, jak z resztę wszędzie... chodzi o takie drobne niby pierdoły, ale jednak świadczące, o tym, że wielu z tzw warszawki uważa się za lepszych od reszty kraju- dla mnie to jest po prostu śmieszne.... ale to robi właśnie tą złą opinię...

\"jesteś Warszawiakiem, tak w ogóle?\" na pewno moja rodzina mieszka w Warszawie od początków XIX wieku... wczesniejszych danych nie mam... a do kotka :) czemu uważasz, ze Ty mozesz kogos atakowac? robiąc to, powinnas się spodziewac odwetu :P:P

i jeszcze połowa rodziny wymarła w Powstaniu, ri-spekt i jesteś spokrewniony z pewna inteligencką rodzina z Żoliborza? pozdrów Alika

a i tak nalepsze zdanie mają o sobie Wrocławianie, tak im się w głowach poprzewracalo od tego ich NAJNOWOCZEśNIEJSZEGO MIASTA POLSKI, że nie moga wyjsć z zachwytu. Większość nie była ani w Warszawie, ani Krakowie, ale za to o Wrocławiu wypowiadaja się jako o niebo lepszym miescie niż te dwa. nie byłam w Warszawie, bo mam dużo blizej do Pragi i do Berlina, dlatego nic na ten temat nie moge powiedzieć, natoomiast Wrocław jest trochę rozdmuchany, przereklamowany i w ogóle korki takie że szkoda gadac

'na każdym tego typu topiku najgłośniej krzyczy komiczne' jeśli uznałeś to zdanie za atak - jesteś przewrażliwiony zamykam z Tobą dyskusję, jedyne co możesz zrobić, to mnie przeprosić

a czestochowa trzyma sztame z grudziadzem:P:P:P

bracie :D wyspales sie ? :D

troche nie bardzo...bo musiałem o 6 wstawac:O:O:O:O dzisiaj

"i jesteś spokrewniony z pewna inteligencką rodzina z Żoliborza" Nie, jestesmy z Mokotowa... Moj dziadek walczyl w Powstaniu...

W Warszawie w święta, kiedy prowincja pojedzie do domu jest luźno. Jadący samochodami przepuszczaja sie wzajemnie...panuje grzeczność i uprzejmość. Nie wszyscy są od zawsze warszawiakami, ale kiedyś przyjezdni musieli sie dostosować do obyczajów miejskich, a teraz buractwo narzuca swoje chore wyobrazenia o karierze w mieście, a głównie "handlowcy od siedmiu boleści". A czym się różni motloch w Krakowie od motlochu w Warszawie? Normalni ludzie z Krakowa i Warszawy zawsze sie porozumieją.

to dodam cos od siebie w sprawie motoryzacji:O warszawiak+ samochód = chamstwo na drodze:O...przynajmniej poza stolica to odczułem:O...

ludzie... bardzo mądrze mowi... i czarny kocie - przepraszam Cie, że związałaś się z idiotą i bandytą :)

warszawiacy to najlepsi kierowcy na swiecie :D o ni jezdza a nie zastanawiaja sie :)

dla komiczne kazdy co popiera jego poglady jest madry a ten co ma inne zdanie jest glupi :?

"warszawiak+ samochód = chamstwo na drodze" uważaj na nr jesteracyjne na WWL :D:D To Wołomin i przyległości - najgorsze bydło z podwarszawskich wsi, taka bazarowo-wieśniacka hołota... a najgorsza wiocha wozi sie firmowymi samochodami z numerami na W i to najczesciej sa ludzie spoza Warszawy :)

"dla komiczne kazdy co popiera jego poglady jest madry a ten co ma inne zdanie jest glupi :?" oczywiscie - i Ty postepujesz identycznie - nie lubisz mnie, podbonie jak wiele osob z tego forum, bo mysle inaczej niz wy :D:D

ale zona ja mowie o kulturze jazdy....nie o prowadzeniu auta:P

rejestracyjne

"ale zona ja mowie o kulturze jazdy....nie o prowadzeniu auta" dla przecietnej pizdeczki, kotra wlecze sie 70 km/h lewym pasem kazdy kto jedzie dynamicznie i zdecydowanie, wykazuje sie chamstwem na drodze :D

do Ciebie pytanie nie związane z tematem?

ja Cie nie lubie bo jestes glupi i tyle :D

brak kultury:) oznacza zajezdzanie drogi, brak ułatwienia właczenia sie do ruchu,wyzwiska jak nie daj boze nie lecisz 180/h lewym pasem i nie mozesz akurat zmienic pasa ruchu....tego doswiadczyłem od kierówców na warszawskich rejestracjach:O..i nie tylko ja:O

Wy zaściankowa szlachto;p Dawniej wasze babki i dziadki pole orały a jak sie przeprowadziliscie do miasta pewnie 2,3 pok.myslecie ze jestescie zajebisci;p WIEŚNIOKI;p i pleśnioki;p

eee to firmowki byly na pewno

odczepcie sie od mojego wspanialego miasta

ja pierdziu i po to zakładałaś/łes topik gdzie Warszawa Krakowowi wydziera oczyska i odwrotnie ?? tylko po to żeby komikowi powiedzieć, że go nie lubisz? nie prościej było założyć topik" nie lubię komicznego"?? czego się boisz??:D