fałszywie dodatni test po CLO

hej dziewczyny, czy któraś z Was miała może fałszywie dodatni test po CLO albo innych lekach ??? CLO biorę od 5 do 9 dnia cyklu, w 31 i 32 dniu cyklu zrobiłam testy i były pozytywne (jutro będę miała wyniki bety), ale od 31 dnia cyklu mam plamienia i już sama nie wiem co o tym sądzić :/ Czy któraś z Was też miała zakłamany test albo wręcz odwrotnie???

up :(

jesteś w ciąży i tego Ci życzę, ale czasem HCG wzrasta np z powodu torbieli a jak wiadomo po CLO pęcherzyki nie zawsze pękają. Byłaś pod kontrolą usg w czasie brania clo?

byłam pod kontrolą i żadnych torbieli nie miałam, od 31 dnia cyklu (teraz mam 37 dzień) cały czas plamię, robiłam 2 razy beta hcg i wyszło 17 i po 48 godzinach 51,5. Moja gin mówi, że być może coś z tego będzie, ale to tylko małe światełko w tunelu. Na usg będzie coś widać w przyszły piątek prawdopodobnie. Biorę luteinę 2x2 dopochwowo i plamienia są mniejsze. 3 lata starań i 2 poronienia... tak bardzo chciałabym, żeby teraz coś z tego wyszło :( i dziękuję bardzo za odzew :)

trzymam za ciebie mocno kciuki!

na wszelki wypadek nie dziękuję :) a z nowości to po luteinie mam mniejsze plamienia i w poniedziałek znowu robię betę i do tego progesteron i prolaktynę, moja gin mi kazała )

Niejedna kobieta plami na poczatku ciazy w terminie spodziewanej miesiaczki, u wiekszosci to niedbor progesterou i wszyskto sie z czasem normuje przy regularnym przyjmowaniu luteiny lub duphastonu. Nie martw sie na zapas. Grauluje ciazy ;) Ps: Clo nie ma NIC do wiarygodnosci testu bo nie wplywa na jego wynik. Niemniej czesto zdarzaja sie wczesne poronienia, dlatego nie mozna nigdy jednoznacznie stwierdzic, ze test byl falszywy. Tyle, ze przy poronieniu est zywa krew.

dzięki za dobre słowo :D , dziś byłam zrobić znowu wyniki, plamienia mam mniejsze, ale ta niepewność trochę mnie przeraża, już chciałabym wszystko wiedzieć ...

odebrałam wyniki (tzn. dowiedziałam się o nich przez telefon) i tak beta po 96 godzinach od poprzedniej 136,3 - czyli wzrosła na styk, prolaktyna 363,6, progesteron 65,5 , kurcze, a taka miałam nadzieję, że beta będzie 200 :(

zdaniem, chyba jest nienajgorzej?? :)

Życzę Ci abyś była w swojej upragnionej ciąży. Mnie jednak lekarz mówił aby nie robić testu z moczu bo właśnie wyjdzie fałszywy. Ja tak właśnie miałam, ale w końcu przyszedł ten pięny dzień kiedy potwierdziło się to betą. Teraz moje szczęście ma 14 miesięcy. Na prawdę z całego serca życzę Ci aby wszystko było tak jak sobie zapragniesz.,

dzięki bardzo za dobre słowo, takie posty, to balsam dla mojej duszy :) dzwoniłam z tymi wynikami do mojej gin i ona mówi, że na razie jest nieźle, tzn. progesteron trochę niski, bo ten wynik jest po luteinie 2x2, ale w sumie nie najgorzej :)

i jak ciąża, wszystko ok????

ciąża obumarła i miałam łyżeczkowanie...