szaleję, chcę więcej i więcej seksu!!!

a więc zacznę od początku...w sierpniu odstawiłam tabsy i od tamtego czasu wstąpił we mnie demon...ciągle jestem podniecona, chce mi się seksu, kilka razy w ciągu dnia się masturbuję i zadręczam swego faceta! To jest pierwszy facet, z którym uprawiam sex, jesteśmy razem 5 lat, robimy to od 4, do tej pory zawsze z pigułkami. Noi bywało różnie, raz lepiej raz gorzej, często w ogóle mi się nie chciało...od jakiegoś miesiąca ciężko ze mną wytrzymać, zdaję sobie z tego sprawę...a od tygodnia, podejrzewam, że mam właśnie owulkę jestem istną maszyną do ruchania...mogłabym to robić cały czas i o niczym innym nie jestem w stanie myśleć...chwilowo nie pracuję, siedzę w domu i myślę tylko o seksie...nie znałam siebie od tej strony...mój mężczyzna już nie wyrabia :0 wczoraj np. wrócił z pracy od razu się na niego rzuciłam, nie trzeba mi specjalnej zachęty, wystarczy, że na niego spojrzę lub poczuję jego zapach i jestem gotowa...cieknę...kochaliśmy się namiętnie, było bosko, na koniec zrobiłam mu siarczystego loda z połykiem, tak mocno trysnął, że omal nie udusiłam się jego ładunkiem...padł nieżywy na 40 minut...po 1.5 godz. znów zaczęłam się do niego dobierać, najchętniej wcale bym nie przestawała...zrobił mi dobrze ustami, było bosko, kochaliśmy się tak mocno i ostro jak nigdy, myślałąm już że zostaną ze mnie strzępy, ale było cudownie! Darliśmy się, przeklinaliśmy...taki istny hardcore...noi on padł nieprzytomny z rozkoszy a mi wciąż było mało mimo serii boskich orgazmów...zaczęłam się zabawiać sama, on nawet nie miał siły popatrzeć::P po jakiejś godz. znów go dosiadłam i wykorzystałam...po tym trzecim razie uciekł mi z łóżka i powiedział, że nie ma zamiaru 4 raz się spuszczać zresztą juz pewnie nie ma czym:P A we mnie buzuje, szaleje, rodzą się nowe fantazje w głowie, najchętniej uprawiałabym sex z dwoma lub trzema facetami naraz... Poszliśmy spać, oczywiście śnił mi się seks i obudziłam się cała mokra, nie miałam sumienia budzić swego faceta bo rano szedł do pracy...noi chyba jest przerażony i nie może się skupić na pracy bo myśli co go znowu dziś czeka... ech co ja mam ze sobą zrobić?

umów się ze mną ;)

napisz co paliłaś, podam to mojej kobiecie, chociaż wątpię czy cokolwiek jej pomoże... :(

pierdoln*ą się w głowe i zostawić biednego faceta,który nawet nie wiem,że masz ochote na seks z dwoma lub trzema.. szmata

nic nie paliłam, a facet wie, że mam ochotę na seks z kilkoma facetami, to fantazje są, chyba każdy je ma, mniej lub bardziej szalone

:D

mam nadzieję,że za parę dni jak płodne mi przejdą to dam na wstrzymanie...bo inaczej to się zaseksimy na śmierć jak króliczki

ale za to jaka piękna śmierć to będzie...

ja mam tak co miesiac :o szkoda, ze nie w stosunku do meza :o

mimo to nie chcę jeszcze umierać:) za młoda jestem:)

przejdzie ci, a w stosunku do kogo?

np do pana stojacego obok mnie w autobusie :o

i zrobiłabyś to z nieznajomym?

a jaka to roznica :o szczegolnie, ze fajny pan czesto ze mna jezdzi ;)

napisz do mnie na maila, pogadamy o tym ;)

tu nie chodzi tylko o tabsy,nie pracujesz,wiec nie jestes zmeczona i msylisz tylko o tym..jak pojdziesz do pracy,to szybko zejdziesz z tonu

gowno prawde z tym zmeczeniem :o padam na ryj wieczorem a i tak mi sie chce :o

to nie chodzi o pracę raczej, siedzę w domu od kilku dni, od przyszłego tygodnia wracam zresztą...poza tym mam tyle energii, że mogłabym góry przenosić...przez ostatnie dni wypucowałam cały dom tak jak jeszcze nigdy, pomyłam wszystkie naczynia zalegające w szafach, okna, wyprałam 2 dywany, sprzątnęłam cały kwietny ogród na jesień, robiłam obiady, piekłam placki i to wszystko w szalonym tempie...ja już nigdy nie wrócę do pigułek..poza tym o wiele lepiej czuję się bez tabsów, nie jestem napompowana, wzdęta i ociężała. No ale nade wszystko sex...

Hej, naked babe, tylko nie flirtuj za dużo z tymi pacanami z netu. No i niech Ci nie przyjdzie do głowy dawanie dupy gdzieś na boku! Chcica to fajna rzecz, ale trzeba swoją cipkę trzymać krótko. Inaczej będzie nieszczęście. Pilnuj się (wiem co mówię, jakem iq 001)

daj namiary na siebie, mała

Naked babe, podejrzewam że to efekt zaburzeń hormonalnych spowodowanych właśnie zażywaniem hormonalnych tabletek antykoncepcyjnych. Proponuję ci dużo ruchu na świeżym powietrzu. Jeżeli czujesz nieznośnie silny popęd seksualny, wyjdź na zewnątrz i spróbuj przebiegnąć np. 500 metrów. Powinno ci pomóc.

Dogodzę Ci nieziemsko moim okazałym fallusem. Wystarczy że się odezwiesz... Kuszę Cię.... warto! Będziesz jak w niebie, obiecuję sto orgazmów!

no tak, trza się pilnować, póki co mam w planie wziąć mojego psa na daleki spacer z bieganiem dziś popołudniu

ja tak mam cały czas..... nawet w pracy myśle non-stop o sexie. Mój facet tez czasem nie wyrabia.... :( pozdro

To może Ty reflektujesz, sweet pussy? Jestem romantycznym kochankiem, kobieta jest dla mnie zawsze księżniczką. Skuś się...

wróciłam ze spotkania z kumpelą, miałam nadzieję, że to mnie odciągnie trochę od seksu ale skończyłyśmy na idei seksu lesbijskiego..oczywiście teoretycznie :P

coś w tym jest że po odstawieniu prochów kobiety szaleją - moja to myślałem że mnie zajedzie - ale po 4 miesiacach się uspokoiła... trochę :)