czy wszystkie dziewczyny sa glupie i fałszywe??????

"bo większośc dyskusji z twoim udziałem przeradza się prędzej czy później w udowadnianie kobiecie wrodzonego matolstwa" bo to forum z ogromna przewaga kobiet... wiekszosc ludzi to totalne matoły, kobiet i mezczyzn... jestem na tym forum, pisze o durnocie kobiet, co nie oznacza, ze wiekszosc mezczyzn uwazam za madrzejszych...

ja Ci to wytłumacze... siła fizyczna pozwoliła do zdominowania kobiet, sprowadzenia ich do roli sprzątaczek, kucharek, worów na sperme i innych posługaczek... oraz umozliwila nam odizolowanie ich od szeroko pojetej nauki.. a skoro tylko my mielismy do niej dostep, to logiczne ze wiekszosc wynalazkow jest meskich Mniej wiecej... u zarania dziejow to sila byla glownym argumentem... Kto szedl na polowania .... kto szedl po ogien ... kto szedl w poszukiwaniu lepszych miejsc na oboz osade... Ci ktorzy byli silni wytrzymali ... co to za soba pociaga proste - o wiele wieksze natezenie bodzcow

aż mnie korci komiczne zapytać wobec tego o twoją definicję mądrości

Oolga idiotyczne pytanie ;)

"aż mnie korci komiczne zapytać wobec tego o twoją definicję mądrości" nie ma takiej.. ale ogolnie człowiek mądry życiowo stara sie nie dzialac permanentnie na własną szkode i unika sytuacji ewidentnie ładujacych go w kłopoty, oraz podejmowac decyzje i dokonywac wyborow, przyszłosciowo wykazujacych sie mozliwoscia powodzenia..

Zgadzam się,kobiety są fałszywe.Podwójne oblicze mają.Działają pod wpływem emocji.Kręcą,ściemniają,udają,kogoś kim nie są.Dlatego ja osobiście wolę mężczyzn.:).Mimo,że ściemniają również,bynajmniej nie owijają w bawełnę.:)

a....................... Zgadzam się,kobiety są fałszywe.Podwójne oblicze mają.Działają pod wpływem emocji.Kręcą,ściemniają,udają,kogoś kim nie są.Dlatego ja osobiście wolę mężczyzn. .Mimo,że ściemniają również,bynajmniej nie owijają w bawełnę. O proszę i to chyba napisała kobieta!!!I jeżeli tak jest faktycznie to powinno wystarczyć za komentarz;)

ja znam wiele kobiet, kotre wola facetów własnie, bo babie nie mozna wierzyc, chocby to byla najlepsza przyjaciółka

SZU: nie ma idiotycznych pytań, są tylko idiotyczne odpowiedzi ;) komiczne: a więc stawiasz znak równości między terminem mądrość a terminem zaradność życiowa? a.........: mamusia cię nie kochała? ;)

ooIga a........ chyba ma prawo się wypowiedzieć i to obiektywna wypowiedż bo jest kobietą;)i zna Swoje środowisko na wylot...A co? oolga prawda kole w oczy?;))

"komiczne: a więc stawiasz znak równości między terminem mądrość a terminem zaradność życiowa?" zaradnosc wg kobiet to zdolnosc do generowania duzych dochodów :P wiec nie wiem o co pytasz :D

komiczne,ja cię proszę nie wrzucaj mnie to tego worka :D ale ogolnie człowiek mądry życiowo stara sie nie dzialac permanentnie na własną szkode i unika sytuacji ewidentnie ładujacych go w kłopoty, oraz podejmowac decyzje i dokonywac wyborow, przyszłosciowo wykazujacych sie mozliwoscia powodzenia.. Z tego opisu wułania się obraz kogoś kto posiada pełną kontrolę nad swoim życiem i jako motywator traktuje powodzenie :) A ja pytam czy to wystarczy, aby powiedzieć, że to MĄDRY człowiek?

A ja pytam czy to wystarczy, aby powiedzieć, że to MĄDRY człowiek? Nie mozesz sie zdecydowac czy pytasz o jego* definicje czy uniwersalna...

Rownie dobrze ja moge prosic Cie o zdefiniowanie kobiecosci ... po czym zaczac wytykac rzeczy o ktorych nie wspomnialas ...

\"Z tego opisu wułania się obraz kogoś kto posiada pełną kontrolę nad swoim życiem i jako motywator traktuje powodzenie\" oolgo - sa rzne rodzaje mądroci - jest mądrosc życiowa, jest ksiazkowa... życuiowa to taka, która sprawia, ze nie popelniamy ciagle tych samych błęów... ze kobieta odchodzac od pana tyrana X nie wiąże sie z kolejnym panem tyranem Y oczywiscie wierzac, ze sie dla niej zmieni.. to jest mądrosc

komiczne (komicznie@o2.pl) "Jakże to smutne, kiedy wydawałoby inteligentny facet używa takich argumentów na uzasadnienie postawionej tezy." czyli uwazasz musztardo, że wiekszosc wynalazków pochodzi od kobiet? Gdzie tak napisałam? Wskaż mi łaskawie palcem. Napisałam tylko, że smutne jest to, iż inteligentny wydawałoby się facet mówi o kobiecie worek na spermę i sprowadza ją do roli garkotłuka. Tylko tyle i być może aż tyle.

Idiotyczne rzeczy wypisujecie tutaj.:-o Gdybyś jeden z drugim umiał czytać ,wiedziałby o co chodzi w tym jebanym fałszywym świecie.To,że mam takie a nie inne zdanie na temat kobiet,nie znaczy,że się z nimi identyfikuję.Nie identyfkuję pod względem głupoty,jestem stokroć mądrzejsza-bo uczciwa:-o i dupa blada.

Każda pierdoli jaka to wyjątkowa i inna niz wszystkie.Że brzydzi sie kłamstwem ,po czym w zywe oczy kłamie?Nie wmawiajcie drogie panie,ze jest inaczej.matko..ja powinnam byc facetem:-o

:P

a.... Każda pie**oli jaka to wyjątkowa i inna niz wszystkie.Że brzydzi sie kłamstwem ,po czym w zywe oczy kłamie?Nie wmawiajcie drogie panie,ze jest inaczej.matko..ja powinnam byc facetem Wiesz... tak analizując to, co napisałaś, to raczej Ty uważasz się za kogoś wyjątkowego, stokroć mądrzejszego i w dodatku dupę bladą. :)

:) za wlosy ja za wlosy

musztarda-dupą wołową jak już porównujesz mnie do dupy. Czy jestem wyjątkowa?Interpretujesz jak chcesz interpretować:-p

Nie identyfkuję pod względem głupoty,jestem stokroć mądrzejsza-bo uczciwa i d**a blada. No sama przecież, że Jesteś dupa blada. :D

SZUbrawiec za włosy?To akurat lubię ,ale tylko podczas seksu:)

napisałaś :)

musztarda,czy jesteś aż tak prosta w obsłudze?

Wiesz w jakim znaczeniu to napisałam,a udajesz czubka.Oj brzydko robisz:-D

musztarda,czy jesteś aż tak prosta w obsłudze? A to wada? Zawsze myślałam, że łatwość obsługi jest wyjątkową zaletą.

A gdzie napisano"wada"?musztarda sama zadaje Sobie pytania i Sama na nie odpowiada. Wiesz co tutaj zauważyłam,zresztą nie tylko tutaj-w skupiskach takich..że każdy staje się taki Sam.Te same teksty powiela,te same "żarty"ma,to jest żenujące. Nie urażając Ciebie-mam wrażenie,że jesteś jedną z Wielu Osób.Masą:-o

"Napisałam tylko, że smutne jest to, iż inteligentny wydawałoby się facet mówi o kobiecie worek na spermę i sprowadza ją do roli garkotłuka. Tylko tyle i być może aż tyle" ja nie sprowadzam, tylko opisuje rzeczywistosc, ktora do niedawna była aktualna