Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość drzem z jarzębiny

Muszę się wyżalić...

Polecane posty

Gość drzem z jarzębiny

Moja 13-letnia córka jest świetnym dzieckiem, niestety nie było jej dane poznać ojca, odszedł od nas, jak typowy tchórz, zostawił, wyjechał, bez słowa, córka bardzo to przeżyła, mimo tego, że ojca zastępuje jej ojczym, dogadują się świetnie, ale wiadomo, że to nie to samo, na początku, jak Nela była mała jej ojciec przysyłał jej listy, zdjęcia, kartki na urodziny, ona też do niego korespondowała, przeze mnie, ale jakiś kontakt był, później wszystko ucichło, Nela dała sobie spokój, przestała tak przeżywać brak obecności taty, a teraz śmiał znowu się odezwać i burzyć nas spokój. Napisał list, zaadresowany do niej, odebrałam ja, oczywiście nie czytałam, prywatność mojej córki szanuję, sama nie wiem co mam robić, czy dać go jej, czy schować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drzem z jarzębiny
dżem z jarzębiny miało być a nie drzem*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak schowasz a ona się o tym dowie to będziesz miała nie fajnie, wtedy Ty będziesz ta najgorsza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ty a mózg ci jeszcze
cięzka sprawa. ale wiesz ja na twoim miejscu bym jej go oddała. jeżeli za kilka lat dowiedziałaby się ze ojciec do niej pisał a ona nie dostala zadnego listu bo je ukryłaś to mogłaby cie znienawidzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak nie byl to list polecony to wine mozna zwalic na poczte,ze nie doszedl.Tylko ojciec pewnie bedzie probowal dalej, skoro nie bedzie odzewu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×