Co myślicie o takiej kołysce?

Mam już łóżeczko i zastanawiam się nad zakupem kołyski, co o tym sądzicie? http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=452470687 albo coś w tym stylu http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=450683926 ta druga mi się bardziej podoba tylko się zastanawaiam czy teśruby wytrzymają takie kołysanie

A może lepiej taki kosz wilkinowy? http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=455172021

ładna naprawde sliczna ale nie posluzy ci dlugo. gora 6 miesiecy.

a kosz beznadziejny. on to ci posluzy na chwile jako ozdoba salonu.

to wszystko jest ok ale posłuży Ci najwyżej 4 miesiące

jak sie male zacznie obracac na brzuszek to juz strach w tym trzymać

I tak właśnie się zastanawiam, bo łóżeczko mam i potrzebowałabym czegoś na kółkach bo mieszkam w piętrowym domu i nie wyobrażam sobie latania z wózkiem po schodach a tak bym miała małego ciągle przy sobie.W tej kołysce niby jest blokada kołysania ale ciągle się zastanawiam czy te śruby to wytrzymają czy mi to pewnego dnia nie rąbnie w dół

kup łozeczko turystyczne 2 poziomowe i dokup do tego materacyk piankowy za 30 zl. przyda ci sie teraz do wlozenia dziecka jak jestem na innym pietrze a poxniej jako kojec do zabawy i na wyjazdy... a jak dziecko podrosnie to mozesz go nawet tam klasc spac na noc zeby ci sie nie obijalo o szczebelki.

Ta jest ładna http://www.allegro.pl/item451121126_kolyska_dla_malej_gwiazdeczki_materac_gratis.html http://tnij.org/bxkb

W ZYCIU KOLYSKA PRZYZWYCZAISZ DO KOLYSANIA A POTEM BEDZIE MASAKRA

http://www.allegro.pl/item454304313_lozeczko_dream_baby_dreams_moskit_uchwyt.html ja mam takie i jest naprawde świetne. już ponad rok nam sluzy :D

to jest zbedny wydatek i nie posluzy Ci dlugo. Lepszy jest ten pomysl z lozeczkiem turystycznym albo mozesz kupic (chyba ze juz masz) lezaczek i wtedy bedziesz miala dziecko tam gdzie Ty bedziesz. Ale jesli tak bardzo zalezy Ci na kolysce to ta pierwsza w sumie mi sie najbardziej podobala.

Mialam kosz wiklinowy ale na kołach i powiem,ze super sparwa.Pozniej jak dziecko mialo 6 miesiecy to przenieslismy do lozeczka .

Pewnie,ze zbedny wydatek ja akurat dostalam od kolezanki. Ale fajna rzecz moglam sie z malym przemieszczac po mieszkaniu :)

Uważam że to nie potrzebny zakup. Maluch się przyzwyczai i będziesz tak bujać i bujać....

No tak ale autorka mieszka w domku pietrowym.

Ja to bym wolała zainwestować w leżaczek :)