pierwsza wizyta u gina

Chociaz w sumiet o juz kiedys bylam... ale nie wiem czy to sie liczy. Bo weszlam, pani zapytala co mi jest - ja ze nic i mnie wywalila wrzeszczac ;) No miala racje niby ') Nic mi nie jest. Ale tyle sie mowi o badaniach kontrolnych, to pomyslalam, ze moze jednak wypada pojsc. Mam mala traume po tym falstarcie pare lat temu. Nic mi nie jest, nie chce tabletek. Tylko tak absolutnie kontrolnie chcialam. Jak zaczac rozmowe po wejsciu do gabinetu i "dziendobry". Co powiedziec na pytanie "co mi jest", skoro nic nie jest :D Zeby znow nie wyleciec z hukiem z przychodni... ;)

powiedz ze chcesz sie przebadac i tyle . nie wiesz co ci jest bo nie jestes lekarzem :P

No nie w sensie, ze lekarz oczekuje ode mnie od razu diagnozy... Ale pytanie "dlaczego przyszlam" padnie. Jak odpowiedzialam, ze tak o to mnie wywalili... A moze cos wykombiniowac, jakas dolegliwosc, zeby przebadal, bez pretensji, ze przyszlam niepotrzebnie> Co jest niewykrywalne? Znaczy, zeby sie nie skapnela ze klamie i wymyslam ;)

Nic nie wymyślaj. Powiedz, że przyszłaś na kontrolę, sprawdzić czy wszystko w porządku. To niedopuszczalne, żeby lekarz wyprosił Cię z gabinetu.

No nic, to pojde... Tyle, ze to ta sama lekarka. W przychodni mam tylko jedna ;) Wiec wolalabym sie zabezpieczyc jakims klamstwem. W koncu dlugo sie czeka na wizyte. Nie po to by wejsc i wyjsc. A jeszcze urlop w pracy wziac trzeba. Nie pomozecie mi wymyslec drobnego jakiegos klamstewka? Zeby byc pewnym, ze mnie zbada chociaz?

to ja bylam wyzej ;)

powiedz, że chcesz sobie zrobić cytologię :) to jest badanie kontrolne. ja też idę dopiero raz 2., a czuję się jakbym szła pierwszy, bo przy pierwszej wizycie, lekarz mnie nawet nie badał na goło, tylko ucisnął brzuch i przepisał lek :O. jutro idę po cytologię, pewnie zbada mi piersi przy okazji. ale ja idę teraz prywatnie, bo nie mieszkam u siebie w mieście, i chyba do te przychodzni ot tak nie mogę pójść.

No ale badanie jak to badanie... Nawet glupiej morfologii krwii nie chca robic czasami ;) To dopiero na mnie krzywo spojrzy jak przyjde i od razu badan z progu bede zadac :D

ze masz pobolewania w podbrzuszu:P?

jeśli nie jesteś dziewicą, a chodzisz państwowo, to raz na rok w Twojej karcie powinno znaleźć się to badanie. swoją drogą, to możesz pójść też prywatnie? wizyty nie są aż tak drogie, a przynajmniej komfort i pewność masz zapewnioną.

O, dobre dobre!! A jak zapyta czy z prawej strony czy z lewej to co? Albo przed jedzeniem albo po? Czy cos takiego...

moze i nie drogie ale nie stac mnie prywatnie... Place ubezpieczenie co miesiac nie po to, zeby chodzic jeszcze prywatnie... Wiem, zdrowie najwazniejsze. Ale jak nie ma czasem co do gara wrzucic to sie tylko o zdrowiu nie mysli ;)