Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Chatterie

Piję i pić będe. Czy jest jeszcze ktoś,kto chciałby wypić ze mną?

Polecane posty

Gość DArth VEjder
kalambaka wiesz:) ta Kobieta o ktorej pisałem wcześniej jest moją koleżanką ze średniej szkoły. Okazuje się że mieszkamy na tym samym osiedlu a ponieważ nikogo nie znamy odwiedzamny się prawie codziennie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DArth VEjder
wiesz nie mozesz pozwolic aby problemy Twoich rodziców odbijały się u Ciebie. Oni muszą sami sobie dać radę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
strasznie mi się to spodobało ;-) i jakoś w głowie siedzi... może to i prawda?? dziewczyny będzie dobrze :) Niunia, jak taki jest to go w dupe kopnij i tyle!!! kiedyś zrozumie, kogo stracił... ale Ty musisz pomyśleć o sobie, co będzie za rok? dwa? czy dziesięć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niunia - ja też szukałam, ale nie znalazłam wtedy... jakoś mnie nikt nie chciał... ale jeśli ci źle, to szukaj - bo jak znajdziesz, to może będzie ta godzina właśnie:) DArth VEjder - ja już gdzieś wyżej napisałam, że mam bardzo ciekawe życie, składające się z kawałków innych:) z tą różnicą, że u mnie to chyba nie jest obopólne...:) nie spotykamy się jakoś specjalnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DArth VEjder
czasem decyduje przypadek...:) wyjdziesz wieczorem bo Ci się browar kończy i wpadasz na dawną znajomą:) ja jej nie poznałem nawet. Tylko ona mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem, że problemy rodziców nie powinny mieć takiego wpływu na mnie... ale ja już mam tego dość... oboje są tacy uparci, a do ojca to już nic nie dociera... ech...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kalambaka tez tak mysle jesli kogos znajde od razu wyprowadzam sie bez zastanowienia... tylko tu mysle o tym co bedzie pozniej za rok za dwa lata i mysle ze bedzie to samo, nic sie nie zmieni... DArth VEjder ciesze sie ze chociaz jeden kurde facet tu siedzi, kochane dziewczynki wypijmy za niego hihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DArth VEjder
niunia a dlaczego nie chcesz wrócić do rodziców?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DArth VEjder - ja go znalazłam w googlach, jak organizowaliśmy to spotkanie... hej, ja nie miałam na myśli, że Tylko tu jest największym bykiem:D prędzej głupią krową:D ale to i tak dopiero, jak mi podpadnie, a nie zanosi się na to:D Tylko tu - buziaczek dla Ciebie 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DArth VEjder nie wracam do rodzicow bo wyprowadzilam sie od nich w zlosci powiedzieli zebym nie wracala, a ja za bardzo wzielam sobie to do serca mam chyba za duzo zalu honoru i dumy.... kalambaka , tylko tu, buziaki, chyba sie opilam troche:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DArth VEjder
w złości nie ma miłości... moze warto spróbować to odkręcić? Rózne rzeczy się gada a potem się żałuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teraz doczytałam dalej - jak najbardziej zdrowie "rodzynka":D niunia - kombinuj - ja też tak myślałam, jak Ty, że jak kogoś znajdę, to znikam. Ale okazało się, że dam radę zniknąć i bez tego:) bo nie znalazłam, a zrobiłam to. A myślałam, że sama nie dam rady i nie mam pojęcia, skąd we mnie tyle siły ostatnio jest...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dadelia
DArth VEjder jesteś facetem,możesz mi odpowiedzieć czy czasami ja gdzieś błedu nie robię.Czy czasami facet może się czuć przytłoczony tym że jego żona osiąga sukcesy,ma powodzenie.Może on się czuję cały czas z zagrożony,z tyłu za mną....Może dlatego jakoś nie ma odwagi zeby podejść do mnie jak mężczyzna?Może nic innego mu nie pozostaje niż przyjaźnić się ze mną?Jak myślisz. Przepraszam ze się wcinam w Waszą rozmowę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karinas1
drogie panie , bardzo mało kobiet ma uczucia typu mysliciel.Tej kategori kobiet jest naprawde mało,meżczyzn znacznie więecej.Ja jestem mysslicielem z uczuciami moja żona jest znawca pozbawiona jakichkolwiek uczuć Teraz spogladam naśswiat iwidzeeee wszystko. szkoda że zmarnowałem 20 lat życia ztaką osobą.Pozdr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dadelia - to ja przepraszam, już chciałam cię wcześniej przywitać, ale za dużo wypiłam:) i mi uciekło... nie wcinasz się...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DArth VEjder
tak moze pomysleć tylko ktoś niedojrzały. KAriera to nic złego, tylko nie moze przesłonić wszystkiego. To kwestia odpowiednich proporcji. Jeśli go ine olewasz to nie powinno być problemu. ALe fakt dla niektórych facetów to jest problem. Nie znam Was trudno mi wyczuć jak sie czuje Twój mąż. Moja była żona chciała żebym ja swoją karierę podporządkował jej ambicjom na przykład a na to ja nie chciałem się zgodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DArth VEjder - jesteś facetem:) czy jak mi ten kolega przy tej kawie dwa razy powiedział, że ładnie wyglądam - jak mnie zobaczył i na odchodne - to ja mu się podobam czy nie?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja Was opuszczam, idę spać, jutro czeka mnie inwentaryzacja małego miasteczka pod wawą :/ mam nadzieję, że chociaż pogoda nam dopisze :D prześpie się to może mi będzie lepiej?? ech odezwę się jutro 👄 wypijcie moje zdrowie ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DArth VEjder
wyciągając wniosek z tego co pisałaś do tej pory ja myślę że coś jest na rzeczy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×