Piję i pić będe. Czy jest jeszcze ktoś,kto chciałby wypić ze mną?

DArth VEjder - ulżyło mi:D odzywaj się, bo powiedzą, że to przeze mnie:D

DArth VEjder :) poplotkuj z nami :) Faceci - niby takie proste stworzenia a zarazem ;) ha ha ha :) Byłaś na tej kawie ? :)

a co tu mądrego powiedzieć:) Napić się nie mogę, narzekać za bardzo nie lubię bo i co to daje:)?

Taaaaaa, wszystko przez Ciebie :o nie zadreczaj się tylko pij :D

DArth VEjder narzekanie to dobra sprawa, moża z siebie wiele wyrzucić wbrew pozorom :)

o mojej byłej żonie:)? to niezbyt ciekawy temat:)

Byłam na tej kawie. Ale dalej taka sama głupia jestem , jak byłam wcześniej... i nie wiem, co mam o tym wszystkim myśleć... więc zamiast myśleć, otworzę sobie następne:D

DArth VEjder - ja mogę sobie z Tobą chętnie ponarzekać na mojego byłego męża, jak ci to w czymś pomoże:D

hehehhe :) Bravo kalambaka :) DArth VEjder czyli mężczyzna z przeszłością jesteś :)

jestem:))))))) mam 4 tyskie i posiedze dopuki nie padne:):):)

pewnie temat rzeka co? ja się w sumie cieszę że jest tak a nie inaczej bo ile czasu można utrzymywać fikcję...

opuszczę Was na momencik bo muszę zejść po papierosy mam nadzieję ze będziecie za jakieś 10 minut:)

DArth VEjder - jak ja Cię dobrze rozumiem...:) niunia - ja już mam tylko trzy:D

:( a ja na sucho :( Związki damsko-meskie to zawsze temat rzeka :) Ajajaja :) he, niunia wrócila :)

kalambaka, a ile mialas na poczatku??:)

wróciłam zaraz Wam wszytsko opowiem... bo znowu jestem w tej puszczy...

miałam jedno, ale kupiłam cztery. Teraz mam trzy pełne i jedno otwarte. i jedną pustą puszkę. A teraz odpowiedz: ile lat ma motorniczy?:D

Hejka Tylko_tu :) Jakiej okropnej piosenki slucham :( http://www.wrzuta.pl/audio/f6axONFR3v/stachursky_-_cholerny_czas

okropna:) ale lubię ją... ciekawe, dlaczego...

umówiłam się z moim exem na spacer.... do końca nie byłam przekonana czy tego chce... ale poszłam z duszą na ramieniu... a tym bardziej po tym jego wcześniejszym opisie na gg... to juz wogóle nie wiedziałam co robić!!! poryczałam się przy nim... nie dotrzymałam danej sobie obietnicy, że nie będę przy nim nigdy płakała... jemu też po tym naszym rozstaniu ciężko... rozmawialiśmy o nas, o tym co się działo, przytulił mnie!!!! a potem przyszliśmy do mnie... wypiliśmy po piwku, i gdyby nie to, że co chwile powtarzałam sobie, że nie mogę to nie wiem jakby się to wspólne leżenie skończyło!!! pocałowaliśmy sie jak mnie przytulił to wszystko wróciło, jak mi z nim było dobrze... co trochę powtarzałam mu, że ma nie ruszać, bo to nie jego... są dwa wyjścia, albo do siebie wrócimy, albo nie... i KUŹWA nie wiem co robić !!!!

:( ja też ją lubię :( ale mnie dołuje :) A posluchaj http://lelox.pl.wrzuta.pl/film/pnX0aFqT87/verba_-_moglismy No co tam dziewczynki, pijcie, pijcie, ja sobie jutro odbije :)

tylko tu - kochaj :)

hej jestem:) ALe kolejka w sklepie:)

:) he :) Było piwko stokrotce kupic :)

straciłem coś ważnego:)?

następnym razem ok:)?

kocham, ale się boję... w zeszłym roku się rozstaliśmy, zeszliśmy i znowu po roku to samo?? boję sie, że znowu tak będzie!!! że znowu się rozstaniemy, 3 raz już chyba tego nie zniose... mimo wszystko z nim było mi dobrze... ale to byłoby niezgodne z moim postanowieniem nie wiem czy słuchać serca czy rozumu czy powiedzieć mu, że kocham? masakra

stokrotka bidulko masz jedno piwko podziele sie:):*

tylko tu - jeśli mogę coś powiedzieć to nie można kierować się samą miłością... trzeba również rozumem...

tylko tu, nie wiem co Ci poradzic, ja posłuchalam serca, i nie za dobrze na tym wyszlam... teraz cierpie... ale w Twoim przypadku moze byc inaczej...