Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Katia303

Nie mam partnera na studniowke. Isc, czy sobie darowac?

Polecane posty

Tak się składa, że znana mi część męska jest już zajęta. Nie posypały się też inne propozycje. Po prostu, zupełnie nie mam z kimś iść. Co robić, pójść, i stwarzać pozory że się dobre bawię? Czy też odpuścić? Studniówka jest podobno tylko raz w życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakaś taksaś siakaś
a ty nie możesz kogoś zaprosić jakiegoś znajomego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość listerine
i co z tego? "raz" w życiu to i ślub kościelny jest i nikt z tego sensacji nie robi. jak mnie wkurwia takie podejście - idź na studniówkę, bo jest raz w życiu, chuj że zmarnujesz sobie wieczór, masz tam być (to a propos tych, którzy zaraz zarzucą tekstem, że masz iść, bo to raz w życiu.) a co do faceta, zrobisz jak będziesz chciała, ja poszłam bez partnera i bez przekonania i wyszłam stamtąd po godzinie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tez mysle, ze jesli mam czuc sie tam zle. To, po co sie trudzic? Lepiej zrezygnowac. Tym bardziej, ze kazdy idzie z kims. A, podpieranie scian? No wlasnie. Bezsens.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do 20 pazdziernika, musze zarezerwowac liczbe miejsc. I czy wogole ide. A najciekawsze jest to, ze musze podac adres, i telefon swojego wybranka. I to, takze do 20! Masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o kurde maskara nie wiedziałam ze tak jest dobrze ze nie jestem w twojej sytuacji ale jak bym była to powiedziałabym ze nie ide

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja pytam
studniówka jest dopiero chyba w styczniu? masz jeszcze czas, spokojnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bakara
ja pierdolę i nie idę, nie mam ani partnera, ani ochoty bawić się z tymi kretynami, do tego nie sram pieniędzmi i nie mam siedmiuset złotych, żeby poszły w błoto skoro nic z tej studniówki nie wyniosę. swoją drogą, zabawne jaka fala oburzenia przeszła po klasie i gronie nauczycielskim, co za wieś, studniówka to może sto lat temu była świętem, obecnie w dobie imprez, bali i dyskotek to tylko kolejna popijawa :o a co do ogółu tematu, jeśli chcesz iść to szukaj partnera na siłę, jeśli Ci się nie chce to ja nie wiem w czym problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja pytam
no to podaj, że idziesz z kimś, a jak będą chcieli konkretne dane to zmyśl imię i nazwisko :D a do stycznia poszukaj kogoś, brata koleżanki, kuzyna, itd. ;) lepiej iść z kims niz samemu. ja też nie miałam z kim isc, w ostateczności zaprosiłam kolegęz niższej klasy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studniówkowa nieszczęśnica
no najgorsze jest, że nawet nikt nie BIERZE POD UWAGĘ , ze ktos moze isc sam...:O nie zamierzam ich oświecac, juz chyba wolę w ogole nie isc... na znalezenie milosci zycia do stycznia raczej nie ma co liczyc, a z jakims debilem nie pojde i juz.:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DOKLADNIE, nikt nie bierze pod uwage tego, ze po prostu nie idziesz! Z tego co sie orientuje, kazdy ma juz swojego partnera/partnerkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie poszlam bo mi sie po prostu nie chcialo:classic_cool: wolalam pojechac sobie gdzies z moimi znajomymi i nie tracic kasy na fryzjera i sukienke i buty i wogole na jeden wieczor:O:O no i nie przemawia do mnie cos typu \"jedyny taki bal.. raz w zyciu\" a gowno prawda na pierwszym lepszym weselu czlowiek sie bawi lepiej...:classic_cool: ALE nie slyszalam tez nigdy zeby ktos narzekal jesli poszedl sam. studniowka to jedna wielka rewia na poczatku i wielkie chlanie na koncu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tez nie mam odwagi, by odmowic. I TEZ JESTEM STRASZNIE CHUDA. Moze i nie naleze do wysokich, ale zastanawia mnie fakt, jak bede wygladala w jakiejkolwiek sukience. Same kosci, a chyba osci. No ale, jakbym miala partnera, z przyjemnoscia bym sie przelamala. ;-) I szla..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miskaaaaaaaaaa
ja nie bylam i nie zaluje, wiem,ze dobrze zrobilam:) nie radze ci patrzec na innych tylko na siebie - sama nie idz bo bedzie beznadziejnie... w ogole uwazam ze na studniowce powinni byc tylko maturzysci danej szkoły, bez osoby towarzyszacej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studniówkowa nieszczęśnica
a ja lubię sukienki i nieźle się w nich prezentuję i co tego?:O nic to nie zmienia, brak partnera oznacza jedno - wstyd i zażenowanie oraz prawdopodobnie rezygnację ze studniówki:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Smutno mi, ze nie umiem znalezc jakiegos fajnego wyjscia. ;-( A chcialabym isc, ale nie sama. Eh.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
studniowkowa- to jest tak samo jak idzie sie na impreze.. jedni kogos maja inni nie i ida sami grunt to sie dogadac miedzy soba i trzymac sie w jakiejs ekipie . zazwyczaj jest tak ze jak sie idzie samemu z takim nastawieniem to okazuje sie ze jest masa lludzi znajomych ktorzy przyszli sami. zniecheca Cie fakt ze nie masz nikogo i nie chcesz isc sama. To nie idz. albo ustaw sie jeszcze z kims kto idzie sam( jakies tam kolezanki i wogole) i tyle. no prosty wybor

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczywiście ze idz
tylko raz w zyciu ma się studniowkę. to zaden wstyd pozyczyc czyjegos kuzyna czy brata, ja tak zrobilam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to taka rada dla wszystkich woz albo przewoz.. albo idziecie albo nie.. faceta sobie nie wyczarujecie przeciez:(:(:( a meska decyzje trzeba podjac :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dajcie spokoj.......
ja nie bylem na studniowce powiedzialem ze nie ide i koniec poza tym nienawidze imprez🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fsdfdsfsd
za sex na pewno ktos z toba pojdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
!!!!!!!!!aaaaaaaaaaaaa! pozyczyc???? bo raz w zyciu sie ma to isc z jakims frajerem ktorego sie nie zna??? kurrde nie wprawiajcie mnie w takie oslupienie bo to juz wogole szczyt glupoty jak dla mnie! to za meza tez sobie kogos pozycz bo slub jest raz w zyciu ( jak ktos wyzej pisal):classic_cool: :classic_cool: :classic_cool: :classic_cool: :classic_cool: zenada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ahtziri
Dajcie sobie spokoj. Moja kuzynka ladnych kilka lat temu poszla na studniowke z kolezanką bo nie miala chlopaka. Do dzisiaj nie ma a dalsza i blizsza rodzina do dzisiaj sie zastanawia nad jej orientacją :o Okrutne ale prawdziwe. Zaraz wszyscy sie dowiedzieli ze biedna A. nie ma chlopaka nikt jej nie chce etc. Z Wami moze byc tak samo ( no bo kto bedzie wiedzial jak jest naprawde czyli ze nie macie ochoty isc z pierwszym lepszym debilem) Lepiej juz powiedziec ze nie chcecie i juz i nie tlumaczyc sie glupio ( u mnie w zeszlym roku ze studniowki zrezygnowalo kilka osob i reszta im dupe trula bez przerwy, musicie wiec byc twarde) :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja na studniowke poszlam sama i sie super bawilam, ale tez dlatego, ze polowa mojej klasy byla sama i tanczylismy w ekipie wszyscy razem bawiac sie i wyglupiajac bardziej niz ci sparowani. A faceta znalazlam sobie trzy lata pozniej :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ahtziri
U mnie nikt, doslownie nikt na te kilkaset osob nie byl sam. Wiem bo bylam jedna z organizatorek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×