Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kikaaar

spór Allegro- problem

Polecane posty

Gość kikaaar

2 miesiące temu wystawiłam aukcje z telefonem. poza tym dałam ogłoszenie w prasie w moim mieście no i zgłosił sie pewien pan. wiec sprzedałam telefon pare dni przed zakończeniem aukcji na allegro, facet miał później kliknąć na kup teraz zeby zakończyć aukcje. jednak tego nie dopilnowałam, nie zakonczył, aukcje wygrała pewna pani. wysłała mi maila proszac o nr konta a ja jej napisałam ze przykro mi itp że telefon sprzedałam juz i przez pomyłke zapomniałam zakończyć aucji, przeprosiłam itp. a ona wystapiła o spór do allegro ze ja oszukałam itp. ok ja ją przeprosiłam przyznałam ze postapiłam nieodpowiedzialne opisałam sytuacje itp, a ona ze tak tego nie zostawi i ze pójdzie do sądu i że czeka na moje rozsądne propozycje. wiec ja jej napisałam ze nie wiem co to znaczy dla niej rozsądna propozycja, moge jej wystawic pozytywa, może wystapic do allegro zeby mi konto zablokowali, ale skoro nie straciła pieniedzy to nie widze potrzeby jakiegoś targania po sądach. a ona dalej swoje ze czeka na propozycje. ja jej napisała ze nie wiem czego pani oczekuje tel kosztował 200 zł wiec to nie jest jakis majatek i na pewno nie bede jej nic płacić skoro ona nic nie straciła. a ona na to ze nic wiecej nie ma do dodania jak zakonczy sie spór to sprawa wyladuje w sadzie. ja nie wiem o co jej chodzi. moze ktos wie jak to bedzie wygladac jak ona pójdzie z tym do sadu i czy wogóle ma jakies podstawy?? wystawiła mi negatywa- ok rozumiem. ale nie wiem czego ona oczekuje ode mnie... możecie mi pomóc bo ja nie wiem czy powinnam sie obawiac tego sądu czy ona mnie tylko straszy bo chce jakies kasy ... no sama juz nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wydaje mi się, że nie masz się czym przejmować. fakt faktem, że z Twojej winy wynikła głupia sytuacja, ale skoro kobieta nie straciła żadnych pieniędzy, to raczej czyn o "małej szkodliwości społecznej", żaden sąd Ci raczej nic nie zrobi. swoją drogą - miałam podobną sytuację, umówiony kupiec miał kliknąć na "kup teraz", ale w ostatniej chwili ubiegł go ktoś inny. no niestety sprzedałam towar temu innemu, nie chciałam robić jaj wbrew regułom allegro, później żałowałam jeszcze z innych powodów, ale od tamtej pory poprzysiągłam sobie, że nigdy więcej nie będę reagować na jakieś propozycje mailowe "za plecami" innych użytkowników, nic dobrego z tego nie wynika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja pytam
o ile mi wiadomo, to gdzieś jest taka opcja w allegro, żeby zakończyć aukcję przed wyznaczoną datą końca aukcji, więc Facet, który od Ciebie to kupił, nie musiał nawet tam nic klikać. Trochę Twoja wina, że nie upilnowałaś :/ ale z drugiej strony babsko jakieś narwane, starszy Cię tylko ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggsdgsd
napisz jej ze ty oskarzysz ja o nękanie, mogą zablokowac ci konto ale ona niczego nie stracila poniesie koszty sądowe zupelnie bezsensowne napisz jej tak, poszukaj w regulaminie allegro jakichs info, nie zaplacila ci przecież a jesli bedzie co straszyć i proponowac "dziwne uklady" i "propozycje" to ty tez mozesz ja oskarżyć bo o "propozycjach" nie ma mowy w regulaminie, chyba o tym nie wie a nękanie jest karalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kikaaar
aż tak strasznie mnie nie nęka, tylko jak jej pisze żeby mi napisała w jaki sposób chce się dogadać to ona mi pisze ze czeka na ozsadne propozycje. zostały jeszcze 53 dni tego sporu. pisałam jej że to bez sensu zwłaszcza ze telefon kosztował 200 zł a ona taką afere robi. no popełniłam błąd ale kurde kto ich nie popełnia a ona sie tak uczepiła ze szok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co za tekst "czeka na rozsądne propozycje" - niech od razu napisze, że czeka, aż odmówisz tamtemu i sprzedasz jednak jej ten telefon, bo widocznie strasznie chciała go kupić. kobieta przesadza, każdemu może się zdarzyć taka wpadka, przecież nic jej nie ukradłaś. niech sobie poszuka innego telefonu. na Twoim miejscu nie pisałabym jej żadnego komentarza. jakby była normalna - to ok, wstawić chociaż pozytywa, jako małą rekompensatę, ale skoro jest taka upierdliwa, to ja bym jej figę dała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość napisz jaki
jaki to byl telefon? Mam ich duzo wiec moge tej pani wysłać zamiast Ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość napisz jaki
no i po co piszesz topik, skoro doopa jesteś. Fakcja!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cala ona...
Po pierwsze nie przejmuj sie żadnymi sądami Po drugie sprawa wygrania aukcji nie jest równoważna z zawarciem umowy cywilnoprawnej tzw kupna-sprzedaży. Od ciebie zależy jakiej osobie sprzedaż dany przedmiot i czy wogóle go sprzedaż. On jest twoją własnością i ty o tym decydujesz czy go sprzedaż, czy oddasz mamie lub spóścisz go do klozetu. Dziewczyna napaliła się na telefon i nie może dac za wygraną,że taka okazja przeszła jej koło nosa. Głowa do góry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesteś dupa....
jak napisałaś że ogłosiłaś się poza allegro to nie martw się - aukcja była niezgodna z regulaminem więc transakcję można unieważnić. jeśli nie miałaś dostępu do internetu po sprzedaży to też spoko, da się unieważnić. jeśli to twoja wina i tylko twoja to trzeba się to trochę więcej problemów i jeśli nie sprzedasz takiego samego telefonu za cenę końcową to... o nic się nie martw. będziesz się tłumaczyć że przez pomyłkę wystawiłaś telefon bo coś tam w aukcji było źle - wszystko przejdzie, może nie gładko ale przejdzie. transakcję można unieważnić. mam nadzieję że rozumiesz. no i skończy się najwyżej na wymianie negatywami. więc daj jej wolną rękę, niech idzie do sądu czy co tam chce zrobić - niemal zawsze to czcza gadanina. następnym razem pilnuj aukcji a jak już to trzeba było napisać że został uszkodzony lub skradziony. pamiętajcie głupie baby - jak sprzedajecie na allegro to się nauczcie chociaż kłamać (byle tylko nie w sprawie opisu towaru)! 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszzzz
wygranie aukcji jest równoprawne z zawarciem umowy sprzedawca-kupiec. Kiedyś była afera, bo jakaś laska wystawiła samochód bez ceny minimalnej (nie dopilnowała) i ktoś wylicytował go za śmieszną kwotę. Musiała go sprzedać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestety aukcja wygrana JEST równoznaczna z zawarciem umowy kupna-sprzedaży. W ostatnich miesiącach głośno było o sprawie pewnego Pana X, który wystawił na aukcji samochód. Aukcję za dość nie duże pieniądze wygrał Pan Y. Okazało się że Pan X aukcję tą wystawił dla żartu a rzeczonego samochodu nie posiada. Pan Y skierował sprawę do sądu. Sąd zarządził odszkodowanie dla Pana Y w wysokości 70 % wartosci wylicytowanego samochodu. Wina powstała tylko i wyłącznie z Twojej winy i niedopatrzenia. Nie wycofałaś aukcji. Ktos wygrał przedmiot którego Ty w tamtym momencie nie posiadałaś. Nie przejmuj się że będzie straszyć Cię sądami. Składając pozew musi uiścić opłaty sądowe które w porównaniu do wartości przedmiotu sporu są dość spore. Tym bardziej nie ma pewności wygranej. Póki co zostaw wszystkie maile w których z nią korespondowałaś na wszelki wypadek. Na przyszłosć życzę lepiej pilnować swoich spraw ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cena telefonu to 200 zl, wiec oplata wyniesie 30 zl tego typu sprawy sa coraz czesciej w sadzie sprobuj dogadac sie jednak z ta osoba - doszlo do umowy sprzedazy i jesli ta osoba zlozy pozew to wygra sprawe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gg tylko druga
wygra sprawę cywilną karnej nie, bo nie było wyłudzenia wartości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kikaaar
Nokia 6131 :] ale jak ja mam się z nią dogadać skoro ona czeka na "moje rozsądne propozycje" i każdy mail od niej wygląda tak samo :] nie mam zamiaru jej płacić bo to bez sensu. poza tym jeżeli wygra sprawe w sądzie to bede musiała opłacić jej koszty sprawy i pewnie odszkodowanie ale mam nadzieje ze do tego nie dojdzie bo w końcu nic takiego nie zrobiłam. napisze jej jutro maila może w końcu da mi spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tobie sie wydaje, ze nic nie zrobilas, ale w swietle prawa zawarlas z ta osoba umowe i ona ma prawo domagac sie od Ciebie, zebys sie z niej wywiazala Oby sie od Ciebie odczepila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ile ja mialam takich aukcji
Ze kupilam i sie okazalo, ze" -przedmniot sie zniszczyl - przedmiot zostal skradziony - cena jest niesatysfakcjonujaca (przynajmniej szczerze) W zyciu by mi do glowy nie przyszlo, by z tego powodu jakies afery wszczynac :O Chociaz czesto mnie to kosztowalo sporo nerwow, no i jeszcze jak w domu nie mialam internetu to tez sporo zachodu z licytacja czasem ;) Pieniaczka jakas ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kikaaar
hej to znowu ja. rozmawiałam ze znajomą prawniczką i oprócz tego ze powiedziała mi ze ta Pani naprawdę przesadza to mam 2 wyjscia. pierwsze jest takie zebym napisała jej maila ze zdobyłam z powrotem ten telefon i podam jej nr konta zeby wpłaciła pieniądze. jezeli nie bedzie chciała wpłacic to wtedy wyjdzie na to ze to ona nie dopełniła warunków umowy. a jezeli wpłaci to napisze jej ze zauwazyłam ze telefon został zniszczony lub ma jakąś wade i ze oddam jej pieniądze itp... co Wy na to ?? czy to ryzykowne posunięcie z mojej strony ?? ktos wie jak to wyglada od strony regulaminu allegro ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ja mam pytanie odnośnie sporów na allegro tez teraz borykam się z taka jedna bezsensowna sprawą. Sprzedający rozpoczął ten spór tylko dlatego że ja zgłosiłam sprawe do Allegro. Kłamie jak z nut na dzien dzisiejszy nie widze żadnego rozwiązania tego problemu. Powiedzcie mi proszę co się dzieje po zakończeniu tego sporu?? Jeszcze zostało ponad 70 dni. Jak dalej ta sprawa się toczy dostaje jakies upomnienie od allegro czy poprostu blokuja mi konto. Nie chce juz pisac do sprzedajacego bo widze ze nie ma sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kikaaar 2 miesiące temu wystawiłam aukcje z telefonem. poza tym dałam ogłoszenie w prasie w moim mieście no i zgłosił sie pewien pan. wiec sprzedałam telefon pare dni przed zakończeniem aukcji na allegro, facet miał później kliknąć na kup teraz zeby zakończyć aukcje. jednak tego nie dopilnowałam, nie zakonczył, aukcje wygrała pewna pani. wysłała mi maila proszac o nr konta a ja jej napisałam ze przykro mi itp że telefon sprzedałam juz i przez pomyłke zapomniałam zakończyć aucji, przeprosiłam itp. a ona wystapiła o spór do allegro ze ja oszukałam itp. ok ja ją przeprosiłam przyznałam ze postapiłam nieodpowiedzialne opisałam sytuacje itp, a ona ze tak tego nie zostawi i ze pójdzie do sądu i że czeka na moje rozsądne propozycje. wiec ja jej napisałam ze nie wiem co to znaczy dla niej rozsądna propozycja, moge jej wystawic pozytywa, może wystapic do allegro zeby mi konto zablokowali, ale skoro nie straciła pieniedzy to nie widze potrzeby jakiegoś targania po sądach. a ona dalej swoje ze czeka na propozycje. ja jej napisała ze nie wiem czego pani oczekuje tel kosztował 200 zł wiec to nie jest jakis majatek i na pewno nie bede jej nic płacić skoro ona nic nie straciła. a ona na to ze nic wiecej nie ma do dodania jak zakonczy sie spór to sprawa wyladuje w sadzie. ja nie wiem o co jej chodzi. moze ktos wie jak to bedzie wygladac jak ona pójdzie z tym do sadu i czy wogóle ma jakies podstawy?? wystawiła mi negatywa- ok rozumiem. ale nie wiem czego ona oczekuje ode mnie... możecie mi pomóc bo ja nie wiem czy powinnam sie obawiac tego sądu czy ona mnie tylko straszy bo chce jakies kasy ... no sama juz nie wiem Twój błąd i nieodpowiedzialność. Teraz się martw. Jesteś jej winna telefon. Ma podstawy. Aukcja prawnie Cię zobowiązuje. Na twoim miejscu zaproponowałbym jej 50 zł i zakończył spór. Jesteś bardzo nieodpowiedzialna i nie znasz podstawowych przepisów. Pewnie nawet nie chciało Ci się przeczytać regulaminu allegro :O Wygrałaby sprawę w sądzie i jeszcze mogłaby zarządać zadośćuczynienia, to by Cię więcej kosztowało. Jak sprzedajesz telefon gdzie indziej, to dajesz dużymi literami zastrzeżenie, że możesz zamknąć aukcję wcześniej i uniewa żnić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cala ona... [zgłoś do usunięcia] Po pierwsze nie przejmuj sie żadnymi sądami Po drugie sprawa wygrania aukcji nie jest równoważna z zawarciem umowy cywilnoprawnej tzw kupna-sprzedaży. Od ciebie zależy jakiej osobie sprzedaż dany przedmiot i czy wogóle go sprzedaż. On jest twoją własnością i ty o tym decydujesz czy go sprzedaż, czy oddasz mamie lub spóścisz go do klozetu. Dziewczyna napaliła się na telefon i nie może dac za wygraną,że taka okazja przeszła jej koło nosa. Głowa do góry Piszesz głupoty. Aukcja jest zobowiązująca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kikaaar [zgłoś do usunięcia] Nokia 6131 :] ale jak ja mam się z nią dogadać skoro ona czeka na "moje rozsądne propozycje" i każdy mail od niej wygląda tak samo :] nie mam zamiaru jej płacić bo to bez sensu. poza tym jeżeli wygra sprawe w sądzie to bede musiała opłacić jej koszty sprawy i pewnie odszkodowanie ale mam nadzieje ze do tego nie dojdzie bo w końcu nic takiego nie zrobiłam. napisze jej jutro maila może w końcu da mi spokój. Ta osoba ma rację, że Cię nęka. Moze takie głupie osoby jak Ty nauczą się, że nie moga robić co chcą i robić innych w konia. Allegro to nie F23 :O Nie umiesz sprzedawać? Nie sprzedawaj. Aukcje muszą być rzetelne. Czas dorosnąć. za swoje błędy trzeba odpowiadać. Czasem warto poświęcić 50 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kikaaar [zgłoś do usunięcia] hej to znowu ja. rozmawiałam ze znajomą prawniczką i oprócz tego ze powiedziała mi ze ta Pani naprawdę przesadza to mam 2 wyjscia. pierwsze jest takie zebym napisała jej maila ze zdobyłam z powrotem ten telefon i podam jej nr konta zeby wpłaciła pieniądze. jezeli nie bedzie chciała wpłacic to wtedy wyjdzie na to ze to ona nie dopełniła warunków umowy. a jezeli wpłaci to napisze jej ze zauwazyłam ze telefon został zniszczony lub ma jakąś wade i ze oddam jej pieniądze itp... co Wy na to ?? czy to ryzykowne posunięcie z mojej strony ?? ktos wie jak to wyglada od strony regulaminu allegro ?? To jest matactwo. Niezłą prawniczkę wybrałaś, nie ma co :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aukcja zakończona sprzedażą ma moc prawną. Jeśli wystawiasz rzeczy nie tylko na allegro musisz mieć to w opisie. Masz prawo wówczas przerwać aukcję- jest opcja zakończ przed czasem. Kupująca ma prawo żądać wywiązania się z umowy. Ma także prawo do odszkodowania. W sądzie opłaci na początku opłaty składając pozew, potem Ty zwrócisz jej tzw. Koszty sądowe. Sprawę przegrasz, nawet jeśli ona nie zapłaci za przedmiot, wystarczy Wasza korespondencja @, by udowodnić, że odstąpiłaś od umowy. Radzę jakoś babkę udobruchać, bo myślę, że może Cię to sporo kosztować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mustang777
Gościu obsraj ta babe :) ja tez miałem ostatnio spór na allegro z takim jednym palantem, próbował mnie naciagnać na akumulatory które dawałem gratis do zestawu (tez tel sprzedawałem xD ale stacjonarny z możliwością podłaczenia do Skype xD), nawyzywałem go od naciągaczy, i wogóle kłóciłem sie z nim przez tydzień, też mnie sadem straszył ze niedotrzymuje umowy i że pozwie mnie za nazwanie "naciagaczem" ale co, poprostu go obsrałem bo nie miał podstaw mi nic zrobić, baterie były gratis czyli za darmo dołaczone do zestawu, obsrałem go i patrz, po tygodniu dostałem od niego pozytywa xD, co do tej baby to obsraj ja, nic Ci nie może zrobic, tel sprzedałeś więc co niby? masz ukraść i jej sprzedac inny w takiej samej cenie, tak wyszło i trudno, wex od niej nr. koma i nawet możesz ją powyzywac (nie w smsie jak coś bo to sa dowody :P ) co najwyzej dostaniesz negatywa którego możesz wyjaśnic w notce pod nim :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nieuczciwych sprzedawców powinni dożywotnio usuwać z allegro. Psują opinię innym, robią innym sprzedawcom nieuczciwą konkurencję i podważają wiarygodność aukcji Allegro. Banda śmieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mustang777
No a co ma chłopak zrobic?? tranzakcja nie doszła do skutku z powodu braku towaru i jego że tak to nazwe zaniedbania, niech jej napisze że kłamał z tym co napisał że tel sprzedał i zapomniał o aukcji, tylko że tel został uszkodzony np. że upadł mu na klatce, zjebał sie po schodach i sie rozpadł i jesli chce to może kupic to co zostalo za 10zł :P Jak to mówi mój kumpel ze szkoły "Wielu ludzi to po prostu bydło wiec trzeba z nimi rozmawiac jak z bydłem" :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mustang777
I tak ps. te akumulatory co ja sprzedalem temu palantowi były sprawne więc jak cos niezaliczam sie do nieuczciwych sprzedawców, chciał mnie poprostu naciagnąc :P wsumie mógłby podrzucic jakies niedziałające smieci ale trzeba być twardym na takich debili ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×