Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość aaa chce uciec

dopiero co sie aczal rok akadmeicki, a ja juz wysiadam

Polecane posty

Gość aaa chce uciec

kto te tak ma? studiuje filologie i w tym tygodniu co byl juz zdazyli nam zrobic wejsciowke, zapowiedzieli nastepne prace, mam tysiac lektur do czytania. pozno sie klade, wczesnie wtsaje.. juz mam ochote zrezygnowac, dlo tego dochodzi jeszce fakt, ze zeszym roku nie zdal ogrom i teraz z nami poprawiaja ten rok:O i znow wydaje mi sie, ze moje zycie opiera sie tylko na nauce, zero zycia uczuciowego. kurwa dzis clay dzien przeklinam sorry, musialam sie wygadac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do łezki łezka
zrezugnuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie martw sie, ja tez mam kupe nauki (zalegle egzaminy) do tego prace i jako, ze mam juz rodzine musze wyprac i wyprasowac sterte koszul i wysprzatac dom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaa chce uciec
ja tez mam prace, raz wtygodniu, ale jednak, nawet sie w nd nie wyspie:O:D:O jakbym miala jeszcze rodzice to bym wykitowala:D to sily zycze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie jaka będzie po tym
praca w stosunku do włożonego wysiłku....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez na filologii, trzeci rok i mam te same odczucia niby mam tylko do czwartku zajecia a pt sb i nd wolne ale wydaje mi sie, ze na taka ilosc zadanych rzeczy to mi te 3 dni nie wystarcza, dzis jest impreza a ja nawet nie mam ochoty isc bo sie nauka stresuje :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie rozumiem tych studenciaków dziennych. Każdy kończy jakiś kierunek, zasypują rynek po tej przechowywalni bezrobotnych i narzekają, ze nie ma pracy! Że nikt nie chce zatrudnić! Yhhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaa chce uciec
no czy sie oplaca tak charowac to sie zobaczy za pare lat:O:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olimpijka69
ja też studiuję filologię, mamy niezły zapieprz ;( i jeszcze pracuję w weekendy, na nic nie mam czasuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pffff
no tak, pelno teraz mamy studencikow dziennych, co uwazaja, ze sa tacy biedni i poszkodowani i maja tyle zajec. a przyszlo Ci do glowy ze inni studiuja zaocznie, codziennie pracuja i jeszcze musza zajmowac sie domem? nie rozsmieszaj mnie ta swoja filologia, przestan narzekac i lepiej znajdz sobie w koncu prawdziwa prace darmozjadzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pffff
do zlosnicy --> podpisuje sie obiema rekami pod tym co napisalas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojj, ja też właśnie rozpoczęłam filologię (polską)... Jestem załamana, kiedyś wszystko było łatwe i logiczne, a teraz.... siedze na ćwiczeniach i w głowie plątają się myśli \"co ja tutaj robię??\". Gramatyka opisowa jest okropna, a to dopiero początek.... A kiedyś tak kochałam język polski. \"Bracia poloniści, siostry polonistki Myśleliśmy, że oto przyjęto nas do szkoły poetów\" - myśleliśmy... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olimpijka69
zaoczni frustraci się odzywają...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też studiuję filologię, ale u nas jeszcze zapieprzu nie ma... tzn. jest, ale nie tak straszny jak na 1szym czy 2gim roku ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pffff
hehe tylko ci "zaoczni frustraci" jak ich nazywasz maja dobrze platna prace i nikomu nie zawracaja glowy wylewajac swoich zali na forach. tez radze sie przeniesc na zaoczne i znalezc sobie prace lenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tyle_ci_powiem
Politechnika Śląska - zajęcia codziennie, rok trzeci, i kurwa życia nie mam. Tyle roboty że chuj poprostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pffff
swoje zale mialo byc ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olimpijka69
a ja już magisterkę robię :P i jestem zadowolona z moich studiów, nawet bardzo:) zastanawiam się czy nie isc na studia III stopnia :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gramatyka opisowa jest fajna! najgorsze (najnudniejsze) jest językoznawstwo i gramatyka historyczna (choc ciekawa) nie do przyjęcia jest staro- cerkiewno-słowiański, ale od tego roku już go nie ma... :O (niesprawiedliwośc!)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tyle_ci_powiem
też mam przecież robotę :/ a studiuję dziennie. Programista Java - na około 0.5 etatu. Zarabiam tak że się utrzymam i jeszcze coś odłoże, no ale życia nie mam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olimpijka69
ale jednak wyczuwam po agresywnych słowach jakąś frustrację... hymm?? spokojnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tyle_ci_powiem
też się zastanawiam nad doktoratem ale nie mieć życia do 30 to już troche smutne, nie? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olimpijka69
Jeśli studia sa twoją pasją to nie uważasz tego za marnowanie życia itd. po prostu robisz to co kochasz :) ale żem się wymądrzyła :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ten kierunek to raczej
pewne bezrobocie, studia się powinno wybierać z głową!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kikoo
ja jestem na 5 roku filologii, i powiem Ci ze tez na 2,3 bylo ciezko... ale na 4 wyjechalam na erasmusa i mega mega mega sie ciesze bo to byl najwspanialszy rok w zyciu. odprezenie i relaks, imprezki i nowi znajomi!!!! po prostu cudowne studenckie zycie... wrocilam sobie na 5 rok i mam 6 h tygodniowo, zero nauki i nie wiem co robic z czasem:P moze prace mgr se napisze szybciej bo serio az sie nudze :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
według mnie zaoczne studiowanie filologii jest dośc, że tak się wyrażę, nierozsądne. Jakbym juz miała płacić za studia to wybrałabym kierunek, po którym łatwiej byłoby mi znaleźć pracę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tyle_ci_powiem
nooo... też powinnaś iść na tą filozofię :P Jak wcześniej wspomniałem jestem programistą... większość ludzi na infie 3 roku to pasjonacie, ci którzy nimi nie byli odpadli na 1 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olimpijka69
co za tendencyjne wypowiedzi... studia z głową itd... trzymajcie mnie bo padnę. ja wybralam ten kierunek zeby zostac na uczelni w mordeeee a czy sie uda to juz tylko ode mnie zalezyy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tyle_ci_powiem
e tam u nas nawet na piątym roku (sem 9) są zajęcia normalnie po 20 h tygodniowo i UWAGA nawet na 5 roku są przedmioty perełki na których można wylecieć :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggggggggjhhhhhhhhhhhhhhkk
postudiuj kierunki, gdzie jest matma to zobaczysz co to trudne studia....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×