MARIA PESZEK czyli dno dna

moja teza o korelacji wyksztalcenie - upodobanie w kulturze popularnej :) mozesz tylko podejrzewac ze powstala z jakiegos doswiadczenia w tym wzgledzie pzd lachudra :)

Podaję "ulubione linijki" fanów tego beztalencia, znalezione na innym forum: "tęsknota we mnie siedzi" (no po prostu trzeba być genialną personą, żeby coś takiego napisać) "umieram i się rozbieram" "Dobranoc idę spać Kurwa mać, kurwa mać" "nie jestem dziś w sosie, muchy mam w nosie" (tekst na poziomie dziecka z podstawówki z niedorozwojem umysłowym) "długie, chude i wysokie z wydepilowanym krokiem" "tęsknota we mnie siedzi jak drucik z miedzi" Tego nawet nie trzeba komentować, to mówi samo za siebie.

Ale niemal wszystkie komentarze cytujące te rymy są tak samo denne.

Czy Wy naprawdę nie widzicie, że Peszkowa bawi się słowem? ;-) Naprawdę tego nie dostrzegacie, bierzecie jej teksty na poważnie? To tylko zabawa :-D. Proponuję więcej dystansu do siebie ;-) :-D.

moze i sie bawi, muzyka dla mnie jest czyms wiecej niz tylko odskocznia od zycia codziennego, teksty maja dla mnie ogromne znaczenie, dlatego wiecej siebie odnajduje w tworczosci Toola niz 'bawienia' sie slowem podrzednej artystki.

Ciasteczko deserowe Tool jest niezły :-). Pozdrawiam Cię serdecznie :-).