Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość london girl

sluby czerwiec 2009

Polecane posty

Ok,to jutro sprawdze:D Kurcze...znow dopadl mnie len:( Juz bym chciala weekend:) Tak bardzo chce juz pozbyc sie tych zaproszen...a jakos opornie nam to idzie....jeszcze taaaaaaaaaaka kupka lezy:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
noo kamien z serca :):) teraz trzeba sie zajac powoli alkoholem,musze wypytac po ile stoi wujka,bo on bedzie zamawiac.mamy deadline 20maja na informacje kto bedzie a kto nie na weselu,wiec wtedy tez chcemy sciagac alkohol. no i nic dla Mojego nie mamy jeszcze... ale znajdziemy,sie nie martwie. najpierw doradczyni i obraczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No my tez nie mozemy sie zabrac do rozeslania reszty zaproszen ... moze w weekend to zrobimy. Alkoholu na razie kupilismy 100 butelek Pana Tadka a osob sie okaze ile bedzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My wysylalismy tylko 2 zaproszenie a dzis mam zamiar wyslac trzecie, wszytskie 3 za granice dlatego wysylamy a nie zawoimy osobiscie-jak bedzie z reszta. Wypisalam 77 zaproszen na wesele oraz10 zaproszen na slub. Z tego wydalismy jakies 23 zaproszenia...jeszcze 54:(Duuzo tego...ale mysle,ze w sobote uda mi sie rozwiesc jakies 7:) Moj M kupil wodke wyborowa-300 butelek!!Pozostalo kupic napoje-i On chce jechac w piatek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny:) ostatnio nie mam czasu na neta, bo prawie w domu nie bywam, przeprowadzam sie do narzeczonego, a że robimy remonto to to trwa i trwa:) byliśmy wczoraj na pierwszej wizycie w poradni....masakra...szkoda słow, nawiedzona kobieta my wódke mamy na wesele, a mamy jeszcze tylko zrobic ta do dawania do domu:) sukienki jeszcze nie ma żeby ja przymierzyć, a dzisiaj idziemy kupić wszystko dla Mateusza:) dostaliśmy już pierwsze prezenty ślubne...hehehe no na razie tyle, czekamy na potwierdzenia kto przyjdzie na wesele, zaproszenia wsyztskie rozdane, więc tylko czekać:) pozdrawiam całuski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga, a po co Wam aż 300 butelek wódki!!!!?????? My kupiliśmy na wesele na 180 osób 200 butelek i pewnie trochę się dokupi, ale 300 to strasznie dużo. My też musimy powoli wybrać się po napoje, już mam wyliczone czego ile, duzo mi tego wyszło, ale wiem, że będzie ciepło i nie chcę, żeby zabrakło, ale jak zostanmie, to tez nie będzie tragedii. a tak pozatym , to dopada mnie przedslubny stres!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Środo,Wy z tego co wiem macie wesele 1-dniowe,tak?My mamy 2-dniowe i jeszcze kazdej parze dajemy butelke na wyjscie...a doliczajac wodke na wszleie konkrusy,bramy itd itp to mysle,ze nie za duzo...a nawet jak za duzo to co z tego-zostanie najwyzej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tak na marginesie-też Środo robicie takie duże wesele?My mamy proszonych ok 165 osoób i jestem przerażona:) A wogóle,to tak straaaaaaaaasznie nie chce mi sie pracowac:( Chce do domku.... ...i jeszcze Was nie ma:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja juz jestem :) mamy 138osob zaproszonych, wiem ze juz niektorych nie bedzie.. liczymy 0,5l na lebka, plus jakies 25butelek na bramy i inne.nie chcemy dawac kazdemu na odchodne,tylko jak zostanie duzo to wybranym, zrobie takie czekoladki w tiulu i poloze na talerzykach jako podziekowanie.wodki dawac nie bedziemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj M tez twierdzil,ze bedzie liczyl 0,5 na glowe...i wrecz spieralismy sie o to,bo ja uwazalam,ze powinno byc 1l na glowe...i twral przy swoim do konca...a kupil 300 butelek-i to wcale nie ze wzgledu na mnie-widocznie przemyslal sam...ja wychodze z zalozenia ,ze 0,5l na glowe na dwa dni to malo...pomyslcie ile pije sie na zwyklej imprezie a co dopiero na weselu gdzie sie tanczy i wogole...no i trwa to 2 dni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masz racje Aga, u nas 1dniowe wesele,wiec inna sprawa. jeszcze trzeba wiedziec ile goscie pija ;);) a sie gosci zna ;);) heh no mysle ze malo zostanie,tym bardziej ze chcecie rozdawac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A poza tym wychodze z załozenia ze nawet jak kobitka nie wypije przez 2 dni 0,5 to Jej facet wypije wiecej nawet,wiec sie wyrowna:D A poza tym wydaje mi sie,ze lepiej jak zostanie niz ma zabraknac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A wogole MAgdusiu mamy w ten sam dzien slub,wiesz:D? No nic...musze sie pozegnac juz,bo niedlugo koncze i musze cos jeszcze zrobic...i do domciu:) Do jutra:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nio. jest jeszcze jedna rzecz o ktorej chce pomyslec, o podarunkach dla gosci. czekoladki zawiazane w tiul z karteczka dziekujemy za przybycie. robicie cos dla gosci takiego? szukam jakichs pomyslow..chyba po prostu zamowie 2 rodzaje czekoladek wymieszam lub dla faceta i baby dam inne. co wy robicie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka laski. u mnie sprawy troszke się skomplikowały z suknią i zrezygnowałam ze szycia , bo ta babka co mi szyje jest pojebana i strasznie mnie zdołowała, wczoraj ryczałam przez nią pół dnia i dziś latałam z mamą i szukałam i na szczęście znalazłam, nie mam fotki ale jak znajdę jakąś podobną dam znać. sukienka jest jednoczęściowa, będę mieć welon, nie wiem co z bolerkiem. ma troszkę koronki a górę ma pięknie wyszywaną. magdusiarose82 ja zamawiam na allegro takie pudełeczka specjalnie na podziękowania dla gości. buźka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Broneczka jasne pokaz, szukam inspiracji :) Sloneczko-fatalnie co to za krawcowa??? a jaka znalazlas w koncu? pokaz bo ciekawe jestesmy na pewno wszystkie hurtem :) nie martw sie,jesli juz wybralas,to widac,ze jestes zdecydowana :) na pewno piekna :) czekamy :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak tylko znajdę to zaraz wam pokaże kurdę mogłam wziąć aparat i porobic fotki, ale szperam w necie i szukam. a krawcowa do bani, miałam u niej szyc jednoczęściową ale przytyło mi się;) troszkę NIE DUŻO-ZASTRZEGAM!!!! i ona mi mowi ze takirj nie mogę mieć bo jestem gruba i mam schudnąć do 4 maja to wtedy ona coś wymyśli, bo narazie nie ma żadnego pomysłu a przytyłam ;o;o;o;o;o;o 3kg bo się ważyłam i ona z tego problem robi, no w końcu jest krawcową to powinna wiedzieć jaki model poszerza a jaki wyszczupla. i wogóle taka bez niechcenia była, a nie mam zamiaru czekać miesiąc i w czerwcu zacząc szyć sukienke bo ona ma takie widzimisie, masakra, !!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze w ogole jakas niemila... sluchaj a jaka Ty szylas?? bo sie zastanawiam jak to mozliwe ze przy dodatkowych 3kg juz nie wygladasz dobrze? nie kumam,chcialabym zobaczyc te sukienke. dobrze ze zrezygnowalas,bo to nie pora na to zeby czekac az sie schudnie,tylko czekac na suknie do odbioru! hm wspolczuje.. a szukalas jakiejs firmy konkretnej czy po fasonie? a moze jaki salon? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej laski! Ja jak znikam to na długo, a jak wracam, to nie wiem, komu odpisywać, więc po kolei. Aga, w sumie to nie dużo te 300 butelek na 160 osób, plus poprawiny plus konkursy, bramki itp itd Myślałam, że macie tylko wesele i na mniejszą ilość osób, w zasadzie lepiej, żeby zostało butelek, niż ma zabraknąć, my zastanawiamy sie nad kupnem dodtakowej \"skrzynki\", ot tak na wszelki wypadek, nie wiadomo ile goście w siebie wleją ;) Co do ilości zapraszanych osób, nasza lista zamyka się na 189 osobach.... Wiem, wiem masakra, ale dużo nam odmówi, dwie ciotki powiedziąły, że na bank ich nie będzie, cioteczny brat z zoną też już nam dali odpowiedź, że na 100% nie przyjadą(to ta, co przedwczoraj urodziła), mój były/niedoszły ojczym też nie przyjdzie, moja kumpela, która ma termin porodu na 12 czerwca też raczej odmówi, tzn powiedziała, że jak będzie ok, to przyjdzie, jak nie, to nie, dlatego nawet za nich nie będziemy płacić, bo po co, nawet jak przyjda to na chwilę, no trochę nam odejdzie, ale liczymy, że lista obecnych zamknie się w liczbie 150/160 osób, jesli będzie więcej ,to nie będziemy płakać, jesl;i mniej, to trudno, takie jest zycie. Zobaczy się. magdusiarose, dostałam maila, wiem już jak wyglądasz i jestem zaskoczona, całkiem inaczej sobie Ciebie wyobrażałam. Nie to, że gorzej, czy lepiej, tylko po prostu inaczej, grunt, że teraz jak będziemy pisac, będe wiedziała, jak wyglądasz i jakośm i tak lepiej. :0 Link do mojego profilu na nk Ci mailem, bo tu nie będę się przechwalać, bo i po co. słaoneczkoT, strasznie mi przykro, ale ta Twoja krwacowa to pewnie jakas sfrustrowana baba, która zazdrości Ci i już. Głowa do góry, jest jeszcze trochę czasu i na pewno będziesz wyglądała jak księżniczka, tak, jak sobie wyobrażałaś i jak chciałaś. Nawiasem mówiąc zamiast głupia baba dbać o klientkę to jeszcze robi problemy i mówi takie rzeczy!!! Jestem w szoku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki:) Słoneczko T,nie przejmuj się jakąś niemiłą babą...najważniejsze że znalazłaś coś innego:)🌻 - dla Ciebie. A tak na marginesie,to ja tez nie widziałam Twojej sukni,wysylaj szybciutko:) Ja wczoraj miałam też raczej średnio miły koniec dnia-po pracy zadzwoniłą przyjaciólka(któej brat zginął) czy pojeżdżę z Nią i Jej siostrą za ubraniami żałobnymi dla Nich, i do zakładu pogrzebowego....wróciłam do domu chora:(A w nocy miałam koszmary,takie,że jak obudziłam się to ściskałam mojego M, przutulałam , całowałam i cieszyłam się,że jest i że to był tylko sen.....bo w tym śnie śniło mi się-że to On zginął-i że byliśmy w takiej samej jak w rzeczywistości sytuacji-a wiec 2 m-ce przed ślubem:( Jutro pogrzeb...dopiero wrócę chora:(Juz planuję,że jak M nie zdarzy wrócic z pracy to umówię się z kolegami,bo sama nie chcę iść...zresztą czuję,że będę musiała wesprzeć się na Kims:( Tyle dołowania:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A i słoneczjko, ja tez poprosze o maila z nową suknią, please!!! Głowa do góry, będzie dobrze!!! (jakbym słyszała mojego Łosia, coś po nim odziedziczę ;);););) ) Wiecie, byłam wczoraj u księdza. Jestem teraz bez samochodu, więc poprosiłam moją kumpelę, żeby po mnie przyjechala i podwiozła mnie do niego, bo to kawałek, no ale nieważne. Czekałam przed kancelarią prawie godzinę, bo jakas para spisywala protokół przedślubny i tak długo im się zeszło. Zastanwiałam się, czy my tez tak długo czekalismy.... Mówię Wam masakra. No, ale do rzeczy... Jak już weszłam do kancelarii, to mówię księzu, żę chciałam dać na zapowiedzi i zaświadczenie do Łosia parafi, no to wziął kajecik (księgę wpisów) i zapisal nasze zapowiedzi, ale uprzedził mnie, że w naszej parafi zapowiedzi sie nie czyta i nie wiesza w gablocie, tylko wpisuje się je do księgi ina tym koniec. Trochę się tym wkurzyłam, bo kasiorę trzeba dać, a oni nawet nie czytają. Jak już wszystko wypisał i dał mi to zaświadczenie, to pytam go ile za zapowiedzi, a on mi nato, że "Co łaska, daj tyle, ile na toprzeznaczyliście. To jest ofiara i wy decydujecie" { wiedząc wczesniej, że będę dawać na zapoweidzi, ale nie wiedząc ile, to wziełam ze sobą 2100 zł, w nominałach jedna 100 łz, jedna 50 zł, dwie 20 zł, jedna 10 zł, pomyślałam sobie, że jak powie 100, to dam mu stówę, jak powie 50 zł, to dam mu 50 zł itp itd, ot tak na wszelki wypadek...;) } Wyjęłam więc 50 zł i mu dałam. Wiecie, dasłabym 100 zł, ale żeby chociaż czytali te zapowiedzi. Skoro mam mu płacić za wpisanie do księgi, to chyba do cholery jasnej 50 zł mu wystarczy, co? Może to i skąpstwo, ale bez przesady, ja na kasie nie spie, a on na mnie zarabia, nich będzie troche sprawiedliwości!!! Nic nie powiedział, wziął kasę, schował za "pazuchę" i kniec rozmowy, prawie.... Wyszłam już z kancelarii i przypomniało mi się, że miałam wziąćnumer do babki od poradni, wróciłam więc i wzięłam. Okaząło się, że mamy zadzwonić i powoałć się na naszego księzai będzie to załatwione dużo, duzo szybciej. Spoko. Góra dwa spotkania, a jak sie uda, to będzie tylko jedno.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Magdusiurose-wyglądasz na przeeeeeeeesympatyczną osóbkę:)Zresztą jak pisałm Ci w mailu, już w rozmowie z Toba widatć to:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Środo, myślę,że 50 to wcale nie tak mało-moj brat w parafii swojej zony nic nie dal,bo zapomnial spytac a kasiadz sie nie upomnial:)A w naszej parafii dal - bo powiedzial ze tyle dal w tej drugiej;) A wogole to wlasnie wczoraj wymyslilismy,ze sami zrobimy etykietki na wodke-myslalam, o drukowaniu naszego zdjecia,ale tym miala zająć się właśnie moja przyjaciółka...ale z wiadomych przyczyn już Jej nie chcę męczyć...i wymyśliłam,że wydrukuje jakiś wierszyk na papierze z zaproszen-(2 warstwy papieu), a na dole napisze Agnieszka i M ariusz-27.06.2009 i kupie takie nozyczki do wycinania brzegow kartek i bedzie jak ta lala:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga, świetny pomysł, ja gdybym nie była taka leniwa i miałabym więcej czasu, tez bym cos sama kobinowała :) Lubie sie bawić w takie rzeczy, ale głownie brakuje mi czasu:( Jak na koperty do zaproszęń naklejałam takie obrączki malutkie złote (kleiłam na super glue :D), to bawiłam się jak dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heja :) dzieki Aga za mile slowa ;) Sroda-mysle,ze dobrze dalas a nawet za duzo! ja tyle planowalam dac,ale mi powiedzial ze daje sie 70zl. ALE u nas sa wywieszone zapowiedzi chyba kilka niedziel!! wiec zrozumiale,ze fajnie,bo wiadomo kto sie pobiera! a nie ze zapisuje tylko do swojego kajecika!! szok.. w ogole bym nic nie dawala ;););) Sroda,a jak Ty sobie mnie wyobrazalas?? az boje sie myslec ;);) jedynie ja blondynka chyba sposrod Was :) dzis w ogole jakos pozytywnie,ale roboty full dlatego czas ciezko znalezc. wieczorem idziemy na to male party do kumpla, z pracy wychodze dopiero po 18,wiec tez ledwo cos zdaze zrobic. wczoraj poszlam spac juz o 21 tak bylam padnieta..szok.. buziale :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×