moj byly zachowuje sie jak gowniarz

rozstalismy sie dwa dni temu, w zasadzie za obopolnym postanowieniem jednak to ja zdecydowalam ze wreszcie koniec i on teraz jak sie pojawiam na gg to przechodzi na niewidoczny a jak schodze to znowu sie udostepnia, bawi sie jak dzieciak, i tak nie mialabym zamiaru do niego zagadywac on to doskonale wie bo juz troche mnie zna, facet ma 23 lata a zachowuje sie jak gowniarz:D

glupocie na forum ;/

oj ja sie nudze, zreszta nie trzeba pisac na forum o sprawach wagi zycia prawda?:)

faceci chyba nigdy nie dorastają :D Mój były robi do mnie podchody na gg. Udaje za każdym razem, że przez pomyłkę napisał i pyta ,,przy okazji" co słychać.

no dobra ale daj spokoj, chce pokazac ze mu nie zalezy, ostentacyjnie schodzi z gg kiedy sie pojawiam i znowu pojawia sie gdy znikam a to wlasnie swiadczy o tym, ze cos tam go rusza prawda?:D faceci to jednak dzieciaki

no właśnie. Przez to widać jak się przejmuje :D Oni to wogóle z innej planety... Kosmici

dokladnie, mi np juz wisi jego osoba jako potencjalny partner i totalnie olewam to czy on jest na gg czy go nie ma, wchodze kiedy mi sie podoba i schodze tez kiedy mam na to ochote nie patrzac czy on jest czy nie. Dorosli ludzie a jak dzieci:D

Mój były odwiedził mój profil na n-k :o Ciekawe po co mi przypomina, że istnieje :o

wyszlam moze po prostu byl ciekawy:) akurat to ze odwiedzil profil to jeszcze nic takiego:)

Mój eks oglądał mój profil na nk codziennie kilka razy :D Do czasu jak umieściłam zdjęcie z innym facetem. Od tamtej pory nie wszedł na profil ani razu :D

no dobra ale ten ostentacyjnie chce mi pokazac jak bardzo ma mnie gdzies, jak bardzo nie chce ze mna rozmawiac, a wlasnie przez to pokazuje ze to rozstanie jednak go ruszylo, tak sie zachowuja pary po rozstaniu w liceum:D

halo halo:)

a mi przyszlo do glowy ze skoro go tak pilnie obserwujesz to ciebie cos rusza i ze to jakas dziecinada takie szpiegowanie kiedy si eudostepnia a kiedy nie ;)

hehe nie obserwuje go pilnie ale chyba to sie rzuca w oczy ze jak wchodze na gg to on schodzi a jak przechodze na niewidoczny to on sie pojawia, nie trzeba pilnie szpiegowac zeby to zauwazyc:D chodzi mi o dziecinade jaka uprawiaja faceci niezaleznie od wieku:D

ja bym nie generalizowala ze tylko faceci... raczej nie jest to cecha przypisana plci... czyz nie? :)

no w sumie masz racje, ale jednak chyba kobiety szybciej wyrastaja z takich rzeczy, to raczej domena licealistek, a mezczyzni porafia miec takie akcje cale zycie:)

nie wiem sakd pewnosc ze facei maja tak cale zycie.. bo przeciez nie poprzez obserwacje... ;) w literaturze chyba tez sie z tym nie spotkamy... no chyba ze mowimy o jakims syndromie piotrusia pana... ale to chyba jednak nie ta tematyka o ktorej ty mowisz ;)

chodzi mi o to ze wieksza ilosc facetow w stosunku do kobiet ma tak przez cale zycie, kobiety wyrastaja z takiego zachowania powiedzmy tuz po liceum wzglednie na poczatku studiow a faceci jednak czesciej sa takimi gowniarzami

oboje zachowujecie sie jak małe dzieci, rozstajac sie a puzniej czyniac podchody jesli nie zalezy ci na nim to wykasuj jego nr i zyj swoim nowym zyciem, załoze sie ze gdybys zobaczyła go z inna na ulicy szlag by cie trafił

nie powiedzialbym, ze twoje zachowanie tez nalezy do dojrzalych. myslisz, jak licealistka. mowie ci to, jako facet.

a ja caly czas pytam skad takie twierdzenia... ja takich badan nie znam... biorac pod uwage wiek twojego chlopaka twoj jest prawdopodobnie zblizony... wiec doswiadczenie zyciowe prawie zadne... tymbardziej powatpiewam w przeprowadzenie wszechstronnej analizy meskich zachowan... i nie zgodze sie z toba... bo to kobiety czesciej reaguja emocjonalnie i tym samym prowokuja zachowania malo racjonalne...

kochanie nie trafilby mnie uwierz mi:) to co miedzy nami bylo to nie byla milosc przynajmniej z mojej strony i tak naprawde to nie wiem czy on robi podchody, czy po prostu mnie unika i mysli ze ja tego nie widze, bo wcale nie jest powiedziane ze robi tak bo mu zalezy, moze po prostu nie chce ze mna gadac, tak czy siak zachowuje sie jak dziecko, a nr wlasnie wykasowalam swoja droga bo faktycznie meczoce jest takie mimowlone sledzenie czyichs poczynan:)

nie kumam a czemu ja sie zachowuje jak licealistak?:)

meczace oczywiscie:)

no ale wyjasnijcie mi czemu kretynka, bo tak rzucac miesem to kazdy potrafi gorzej z uzasadnieniem:P

tak, jak ty. rozchichotana smarkula, ktorej pochlebia takie zachowanie, jakie prezentuje twoj ex. niedojrzala "lasencja" z doswiadczeniem przedszkolaka.

ale mi nie pochlebia jego zachowaine nie rozumiesz tego? przeciez ja nie wiem czy on tak sie zachowuje bo mu zalezy czy dlatego ze po prostu nie chce miec juz ze mna nic wspolnego i ostentacyjnie chce mi pokazac jak bardzo ma mnie w dupie. Tak czy siak zachowuje sie bardzo dziecinnie. Zwlaszcza ze jego postepowanie tuz przed zerwaniem swiadczylo o tym ze mu na mnie kompletnie nie zalezy, wiec nie wiem co mialoby mi tu pochelbiac:o

tak to wyglada z meskiego punktu widzenia.

ale co jak wyglada moje zachowanie? to z meskiego punktu widzenia powiedz mi czy mam powody do takiego zachowania o jakie mnie posadzasz bo z kobiecego nie sadze:O

oboje zachowujecie sie jak małe dzieci, rozstajac sie a puzniej czyniac podchody jesli nie zalezy ci na nim to wykasuj jego nr i zyj swoim nowym zyciem, załoze sie ze gdybys zobaczyła go z inna na ulicy szlag by cie trafił i tak sobie mysle ....ze niedługo załozysz topik o temacie "moj ex ma nowa tylko z czym ona jest lepsza odemnie"....lub" czy sledzicie konta swoich ex na naszej klasie" :O:O