przeszukałam jego rzeczy!

Wiem kurcze ze nie powinnam grzebac w jego szafie, ale chcialam zobaczyc twarz jego bylej(babska parszywa ciekawosc). wiedzialam ze znajde tam jej zdjecie aa Znalazlam pierscionek zareczynowy! nie powiedzial mi tego. Powiedzial ze sie rozpadlo bo tak wyszlo i juz. pierscionek byl kupiony 2 miechy przed ich rozstaniem i ona go nie przyjela! Z jednej strony nie powinnam tam zagladac. Z drugiej..wiem ze mnie oklamal. A co zrobic jak on uzna ze to kiedys bedzie pierscionek zareczynowy dla mnie!!!

znalazłam też koło od tarpana i kilka zardzewiałych wierteł, które podczas uniesień wierzgają w mojej dziurce

nie musi ci sie spowiadac dokladnie ze swojego bylego zwiazku.jakbys nie grzebala,to by ci teraz zadne mysli po glowie nie lataly.na drugi raz bedziesz wiedziec

sama ostatnio znalazłam wykałaczki w tyłku tak byliśmy zajęci sobą, że zapomniałam wyjąć

no wiem wiem!!!! mam nadzieje ze nie dojdzie do sytuacji ze bede sie musiala przyznac. A co jesli mi kiedys sprezentuje ten pierscionek zareczynowy? Faceci sa czasem tacy niedomyslni, a ten jest nowy, nienoszony....

Co Ty pierdolisz nic Ci nie powiedzial a Ty z pierscionka wyczytalas ze byl kupiony dwa miechy przed ich rozstaniem i ona go nie przyjela ... niby to wszystko jest na nim wygrawerowane ?

nie!!! pierscionek byl w opakowaniu z rachunkiem!

prawde powiedziawszy..z jednej strony mnie to uspokoilo. Nic mi nie mowil o przeszlosci, balam sie ze lubil skakac z kwiatka na kwaitek. Wtedy zrozumialam ze jednak jest inaczej!! ze myslal powaznie o zyciu i o tej dziewczynie

Ile kosztowal?

Rachunek byl podczepiony do pierscionka ?

niecale 700 zl. Co za roznica ile kosztowal. Rachunki nie sa podczepiane do pierscionka. ale byl w tym samym pudelku wlozony. co za roznica....

a jak pierścionek był po prababci (a pradziadek ściągnął by go komuś siła z palca... oczym byś oczywiśce nie wiedziała :P) i miały by go na palcu już 2 pokolenia kobiet z jego rodziny to też byś krzywiła nos?

a co ty od razu zakladasz ze kiedys ci da ten pierscionek? :P moze wcale nie ma zamiaru brac z toba slubu, :P moze go sprzeda, a jak nie to wilece prawdopodobne ze skoro zechce cis ie oswiadczyc to da ci ten, w koncu nowy i nieuzywany , ja sama tez bym tak na jego miejscu zrobila, a ty masz nauczke na przyszlosc

Nowy i nieuzywany ale kupil go dla innej!!!! Poza tym, wiem ze on mysli o mnie powaznie. Moze i nie oswiadczy mi sie za 2 czy 3 dni, ale wiem ze to dal niego powazny zwiazek

a jak by pierscionek byl po prababci to by byla zupelnie inna rozmowa. Wtedy jest to rodzaj rodzinnej tradycji.

Nie powinna Cię obchodzić przeszłość Twojego chłopaka. Było minęło.

no nie powinna..wiem!!!! Juz wiem ze popelnilam blad i wiem ze juz nie zajrze do jego szafki. To bylo tak, ze rano sie obudzilam, on w lazience, obok lozka szafka. Tak nocna szafka z szufladka. troche sie posprzeczalismy bo duzo u niego rzeczy jego bylej. Wkurzylam sie z kim ejst i czemu tego chociaz nie schowa. I wtedy zajrzalam do tej szafki..i dalej juz wiecie. Nie chodzi o przeszlosc, chodzi o to ze to nowy pierscionek, byla go nie przyjela. Ma jeszcze przyczepiona karteczke. Nie chce mu mowic ze go znalazlam bo mu zajrzalam do szafki. Boje sie sytuacji ze on mi ten pierscionek da!!! I co wtedy??? Nie umialabym nosic czegos co nie bylo wybierane dla mnie. zwlaszcza rzeczy tak waznej jak pierscionek zareczynowy

Powiem Wam ze tak jak zwykle wiem co robic...tak teraz nie mam pojecia. wiem ze to myslenie na zapas, ale boje sie ze tak moze byc.

co cie obchodzi ze mu nie wyszlo z byla...? a jak dostaniesz pierscionek kotry nie byl kupiony dla ciebie to co za roznica ?? mogl go sprzedac a za ta kase kupic nowy.... ogolnie chodiz o to ze sama szukasz sobie problemow.. wiec jak jestes kolejna baba ktora ma za duzo czasu do myslenia itd. to odrazu pomin ta uwage ktora wlasnie napisalem i mow sobie ze ---> da ci ten pierscionek bo to wyraz jego wielkiej milosci ktora nie mogla sie zrealizowac z byla dlatego to ty go dostalas.... itp. itd. zadowolona ??

Nie chcialabym dostac pierscionka ktory byl przeznaczony dla innej dziewczyny. Wolalabym sie przyznac ze widzialam ten pierscionek lub poprosic o inny bo ten mi sie nie podoba czy jakos tak. Dlatego lepiej nie grzebac na przyszlosc bo teraz trudna sytuacja :(

tak..jak dojdzie do tej sytuacji chyba najlepiej bedzie sie przyznac. bedzie mnie to gryzlo jak sie nie przyznam.

nie przyjeła?? może nie zdąrzył jej go dać??? wszystko rozpadło a on został z pierścionkiem....

i tu masz racje! Tego rzeczywiscie nie wiem. Wiem jedynie ze pierscionek byl przeznaczony dla niej.

No to może powiedz, że jak rano się obudziłaś, to bolała Cię głowa i szukałas tabletek od bólu no i tam zajrzałaś, bo takie rzeczy mogą się znajdować w takiej szafce. Albo, że szukałaś chusteczek (bo np poryczałas się, że ma tyle rzeczy byłej no i po kłótni:P) A jak zapyta dlaczego nie powiedziałaś od razu, to pwiedz, że Ci się zrobiło przykro i miałaś już dość dyskusji na ten temat, no ale w syt. kiedy daj e Ci ten pierścionek, to nieuniknione:P i tyle:D

Nad taka ewemtualnoscia tez sie zastanawiam. Ale to znowu klamstwo. Z drugiej strony nie wiem czy jednak klamstwo nie wyjdzie bardziej na zdrowie niz powiedzenie ze patrzylam czy nie trzyma fotki bylej w szufladzie przy lozku.

No i po co ci to teraz? tez kiedys bylam ciekawa jaka jest jego byla i to nie dawalo mi spokoju. a jak sie dowiedzialam to sie porownywalam do niej -teraz wiem ze to bezsens. Kazdy z nas jest inny. On teraz jest z Toba, nie zepsuj tego. Ona nie byla mu pisana , moze ich historia musiala sie skonczyc aby Wasza sie zaczela :)

Wybaczcie droga młodzieży to co napiszę, ale za przeproszeniem pieprzycie bzdury. Co to znaczy, że nie powinna jej obchodzić jego przeszłość? Powinna jak najbardziej. Oczywiście, że nie wszystko, ale pewne rzeczy każdy ma prawo wiedzieć wchodząc w związek z drugim człowiekiem. Do tych rzeczy należą m in. - czy był karany - jeśli tak, to za co - czy był żonaty - czy ma dzieci - czy ma zboczenia - czy ma choroby dziedziczne - czy nie jest chory psychicznie - czy oświadczał się komuś innemu - czasem zdarza się, że faceta zostawi dziewczyna z którą chciał się ożenić i on później nie umie już naprawdę pokochać innej. Dziewczyna ma prawo to wiedzieć, bo może nie chce być tylko substytutem albo kims z braku laku. Kiedy idzie sie do kościoła aby załatwiać formalności pada pytanie o ilość zaręczyn. Bo to ważne. Fakt, że grzebanie w rzeczach nie jest czymś właŚCIWYM. aLE JUŻ SIĘ STAŁO I AUTORKA MA WIEDZĘ JAKĄ MA. i UWAŻAM, ŻE MA PRAWO OCZEKIWAĆ, ŻE WYJAŚNI JEJ TO, JEŚLI FAKTYCZNIE MA WOBEC NIEJ POWAŻNE ZAMIARY. uKRYWANIE FAKTU, ŻE CHCIAŁO SIĘ POŚLUBIĆ INNĄ JEST JAK DLA MNIE NIE W PORZĄDKU.

ile kosztowal:P daje sobie reke uciac ze gdyby planowal zareczynyz toba to dostalabys ten sam pierscionek:D

To prawda, dziewczyna powinna wiedziec, czy chlopak sie wczesniej komus oswiadczyl. Ale skoro wymaga szczerosci od niego, sama takze powinna byc z nim szczera i przyznac sie, ze grzebala w jego rzeczach. Ciekawe, czy jej odwagi starczy:)

Wszystko rozumiem,ale grzebanie po szafach,czy on Ci sprawdza co trzymasz w szafach,czy ty nie masz za sobą związku innego? Myślę,że szczera rozmowa wiele może wyjaśnić,jeśli jesteś dla niego ważna powinnien być szczery.