Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

stokrotka963

DIETA na poważnie!!!!!!!!!!!!!!!!

Polecane posty

u mnie naszczęscie brak kasy i nigdzie nie ruszam sie z domu, tak to też pewnie bym dzis balowała, a dietke nadal trzymam, dzisiaj może jeszcze poćwicze ale niewiem czy mi sie zechce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no u mnie w miare w miare tylko ze troche na obiad zjadlam za duzo. niby to nie bylo az tak tuczace bo gotowane a nie smazone no ale za duzo zjadłam... ale jutro juz koniec biore sie porzadnie w garsc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ehh to pozazdrościć Wam tylko mogę dziewczyny... ja wczoraj wypiłam wieczorem jedno piwo i zjadłam trochę popcornu. W sumie nie żałuję,bo wieczór był bardzo miły:D Randkowałam do 2:30. Chyba będę miała dla kogo się odchudzać :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o to gratuluje:*:*:*:* ja to narazie nie mam dla kogo sie odchudzac wiec robie to dla siebie. niedawno zerwalam z moim chłopakiem ale to przeszłośc mam nadzieje ze nie dlugo spotkam kogos wyjatkowego:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam nadzieję, że on okaże się wyjątkowy, bo zawsze trafiam na kretynów i już mam tego dość :p Jak na razie jest dobrze:D a tak przy okazji polecam Wam dziewczyny książkę \"Dlaczego mężczyźni kochają zołzy\" Jak coś, mogę wysłać na maila ;) Z moją dietą dziś nieciekawie:p na śniadanie bułka z serem:/, na obiad ryba. Kolacji jeszcze nie jadłam. Nie ćwiczyłam, ale za to byłam na dłuuuugim spacerze po górkach i pagórkach :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam:) hi hi:P to moglabys mi przeslac na maila:p z gory dziekuje:P i ja tez mam nadzieje ze to nie okaze sie kretyn tylko naprawde ale to naprawde super facet:) a co do twojego dzisiejszego menu to wcale duzo nie zjadlas. raz na jakis czas jak zjesz bulke z serem to nic sie nie stanie:) moim zdaniem i tak bardzo dobrze sie trzymasz bo u mnie jest gorzej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
możesz już zacząć czytać:D może wydawać się dziwne, ale od kiedy zaczęłam korzystać z porad tej książki, wszystko układa się po mojej myśli :D nawet wczorajsza randka;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miłego czytania :* mam nadzieje,że sie przyda i spotkasz jakiegoś przyzwoitego faceta :D ja swojego nowego kolegę tak "omotałam" kierując się tymi poradami,że nie dość,że zaprosił mnie na randkę, to jeszcze od razu zaproponował,że mogłabym wpaść do niego na kilka dni...:D (jest z innego miasta) ehh Ci faceci :D heheh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ee to ładnie hehe:) w moim przypadku akurat tkwi problem we mnie bo omotac faceta to nie mam problemu tylko mi sie szybko nudza albo poprostu jestem za bardzo wybredna... ale wkoncu w zyciu szuka sie swojego ideała co nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no pewnie:D ja mam trochę pecha... miałam jednego chłopaka, którego traktowałam poważnie, ale okazał sie zwykłym chamem i po kilki miesiącach zakończyłam znajomość ;) już wolałam tych, z którymi byłam dla zabawy(z nudów). Teraz jak z tego wyrosłam, to spotkanie tego wyjątkowego wydaje się niemożliwe... mam nadzieje,że to ten z wczorajszego wieczoru;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie tez wlasnie jeden kiedys tak zranił. a pozniej to ja sie nimi bawilam i tak jest do teraz. ale zaloze sie ze jakbym mocno sie zakochala to bym w zyciu z nim nie zerwala. szczerze mowiac to chcialabym sie tak zakochac mocno... na zawsze ale oczywiscie z wzajemnoscia;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ehh też mogłabym się zakochać :) i być kochaną. Mnie nikt nigdy nie zranił. Nie dałam się ;) jeśli nie jestem czegoś pewna, to staram się nie angażować. Z resztą co mogło być ze związku, którego początków nawet nie pamiętam,bo byłam pijana..! Teraz jak zwykle zaczynam szaleć i cały czas o nim myśleć;) ale nie dam sie zwariować. Zobaczymy co z tego wyjdzie :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sorka pomylilo mi sie. hi hi napisalas ze trafialas na kretynow a mi sie cos pomylilo hehe:P no ja pierwszy i ostatni raz tak sie dalam tymbardziej ze to bylo pewne tzn. tak mi sie wydawalo... ale oczywiscie i tak ja wtedy zerwalam bo tamten stchórzył ehh szkoda gadac;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm w moim przypadku nikt nie zerwał. Samo sie skończyło. On mi później napisał, że złamałam mu serce i zaczął się o mnie starać. Chyba nie zauważył, że jest za późno:D? hihi. On też był tchórzem, a takiego cwaniaka zgrywał:D pewnie ten sam typ chłopaka, co Twój były. (troszkę zboczyłyśmy z tematu:p bombonierka się zdziwi)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KlubBiegacza.pl
Stosując dietę nie zapomnij o aktywności fizycznej. Moim zdaniem najlepszą formą jest bieganie. Zachęcam do przeczytania artykułu "Biegam, bo chcę schudnąć" na stronie www.klubbiegacza.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny Patrze poruszacie temat facetów hehe. U mnie weekend przebiegł całkem nieźle, w sobote w domku siedziałam nawet troche poćwiczyłam ale tylko pół godzinki. W niedziele ze znajmymi poszłam do baru, skusiłam sie na jedne piwo, ale i tak jestem z siebie dumna reszta wcinała picce i frytki i piła hektolitry piwa, a ja twardo odmawiałam wszystkim czestującym. To była najwieksza próba charakteru od początku mojego odchudzania. Dobrze że to koniec weekendu hehhe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc jak dzionek mija? Ja dzisiaj na śniadanie mussli z jogutrem nat i truskawkami, potem jabłko i mandarynka na przekaske. Zaraz bede szykowała obiadek, dzisiaj warzywa na patelnie jeszcze nie probowałam ale zobacze może posmakuje mi. Dzisiaj ogólnie cięzki dzień, okresu dostałam wczoraj i cały czas chodzi za mną coś słodkiego niewiem czy się nieskusze, ale bede walczyć Dzis kupiłam hula-hop, ćwiczyliście może kiedyś na nim? Może jeszcze wyjde na spacerek bo ładna pogoda to trzeba korzystać poźniej pewnie będzie coraz gorsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam ale nie umiem nim krecic:( za chiny nie moge sie nauczyc hi hi:) a co do dzisiejszego dnia to zjadłam tylko 3 jabłka bo nie miałam czasu i zaraz chyba naleje sobie troche zupki krupniczka:) hi hi:P i to wszystko na dzisiaj:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny :* mi pozostaje cieszyć się z Waszych sukcesów. Ja dziś nie pilnowałam diety. Nie jadłam dużo, ale nie sądzę żebym do jutra zgubiła chociaż gram tłuszczu. Jakoś nie mogę się za siebie zabrać:/ Wszystkie obowiązki mnie przerastają. Co do kręcenia hula hopem, to ja przez jakiś czas się w to bawiłam, ale wtedy przestrzegałam diety przez ok. 3 miesiące, regularnie biegałam, robiłam brzuszki no i kręciłam hula hopem codziennie przez godzinę i rzeczywiście były efekty. Zrzuciłam w ciągu tych trzech miesięcy 6kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oo no to ładnie. ja tam probowalam hulahopem krecic ale nie umiem:( ale sprobuje sie jeszcze nauczyc az wkoncu mi sie uda. co do diety to mi tez nie za dobrze idzie niestety:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie jest trudno krecic hulahopem. troche cwiczen i na pewno Ci sie uda. Na sniadanie wypilam mleko. Nie wiem co pozniej bede jadla. Przepraszam za brak ą,ę, ale pisze z telefonu i zajeloby to za duzo czasu. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Probowałam wczoraj kręcić hula-hop ale za chiny mi nie wychodziło, ale nie podaje się, dzisiaj mam zamiar wypełnić kółko wodą podobno wtedy łatwiej się kręci A dzisiaj śiandanko moje ulubione, czyli mussli, jogurt i truskawki, a na obiad zjem chyba gołąbki, mama zrobiła więc naszla mnie chetka. Waga niestety ani drgnie, nawet czasami wiecej pokazuje ale myśle że to wina okresu jak sie skończy powinna waga pojść w dół zobaczymy A jak u was widać już jakeś efekty odchudzania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no u mnie troche ale to nie duzo ale szczerze mowiac wole wolniej schudnac mniej niz na raz duzo i pozniej szybko przytyc a tak to przynajmniej od czasu do czasu bede mogla sobie na cos dobrego pozwolic i nie przytyje od tego od razu. ps. ja równiez przepraszam ze nie ma "ż,ń" itp. ale tez czasami pisze z tel. a czasami za bardzo sie spiesze i jakos tak wychodzi hihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×