Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość milamilamil mila

potrzebuję wsparcia

Polecane posty

Gość owszem najważniejsze żeby było
Haydi, nie gdybam tak, nigdy nie gdybałam, o dziecku też nie myślę i nie myślałam, usunięto mi je i od tamtej pory chciałam zapomnieć. Gdyby były metody mniej drastyczne skorzystałabym, nie było, a ja wyjścia nie maiłam, nie chciałam urodzić tego dziecka. Gdyby okazało się, że druga ciąża to też syn urodziłabym i oddała, nigdy już nie zachodząc w ciążę, tak sobie obiecałam, ale się stało inaczej, mam cudowną córkę, kocham ją nad życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milamilamil mila
haydi dzięki za wsparcie napewno nie usunę tylko będę musiała się dużo jeszcze przekonywać do tego faktu ale mam nadzieję że mi się uda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Spokojnie kobieto
całą ciążę nosiłam w brzuszku Annę Marię, nawet przez chwilę nie myślałam o chłopcu, kupowałam ciuszki pod dziewczynkę, wszystkim w rodzinie mówiłam, że będzie córka... urodził się chłopak, dostał imię po ojcu, bo byłam zupełnie nieprzygotowana na chłopca. Zaakceptowałam to, były poważne problemy z jego przyjściem na świat. Co prawda z jego ojcem nie wyszło, jestem drugi raz zamężna, ale syn jest cudownym, już dorosłym facetem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milamilamil mila
dziewczyny mówicie tak o tym cudownie że myślę że mi się uda choć na pewno na początku będzie mi trudno ale dam rade muszę bo dziecko jest niczemu nie winne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też pragnęłam dziewczynki, nie wyobrażałam sobie, że może być inaczej i może ta siła sugestii i chęć posiadania córki sprawiła, że będę ją mieć. Gdyby okazało się, że jest inaczej, że będzie syn, nie wiem co bym zrobiła, może do usunięcia ciąży bym się nie posunęła, ale na pewno byłoby ciężko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milamilamil mila
lek przeciwbólowy myślisz że to pomaga to wpieranie sobie że to będzie córeczka? ja już zaczęłam specjalną dietę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla mnie był to swoistego rodzaju lek na psychikę, pomógł dużo, bo się nie załamywałam tak bardzo przez ciążę, a wiadomo, że nie jest to wskazane, najgorzej było przed każdorazową wizytą u lekarza i USG. Właściwie nie czułam nic, niektóre dziewczyny przeczuwają, że będzie chłopczyk czy dziewczynka, ja nie czułam, ja chciałam i nie wyobrażał sobie, że może być inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
milamilamil mila - ja wierzę, że pokochasz i chłopczyka i dziewczynkę. Wiesz już co to znaczy stracić dziecko to tym bardziej powinnaś je kochać bezwarunkowo. Ja miałam też ciężko. Gdy wzięlismy ślub z mężem teściu od razu mówił, że marzy o wnuczce bo miał trzech synów a zawsze chciał córkę. Że nawet chcaił adoptować dziewcznkę. Ale teraz już nie chce bo wierzy, że ja mu urodzę wnuczkę. I ciągle takie marudzenie.... Ja sama tak jak już pisałam też chciałam dziewczynkę. Jedynie mój mąż marzył o synu.... Gdy się dowiedzieliśmy że będzie chłopak mąż był szczęśliwy, jak sie zakochałam w tejtwarzyczce z USG ale jadąc do domu myślałam co ja powiem teściom, że nie będzie wnuczki tylko wnuk.... Myślałam sobie, że ich zawiodłam. Przestałam myśleć o sobie bo tak jak już pisałam zakochałam się w tym dziecku z USG czy byłoby chłopcem czy dziewczynką, a pozatym byłam szczęśliwa, że tak uszczęśliwiłam mojego męża. Całą drogę jechał i się cieszył, że będzie miał swojego własnego syna :) Drugiego dnia z obawami pojechalismy do teściow. Powiedziałam, że już wiemy co będzie. Z nadzieją zapytali " Dziewczynka" ? Aż mnie serce zakuło. Powiedziałam cicho " Nie, chłopczyk". I wiesz co? Zaczęli się cieszyć. Mój mąż zaczął się cieszyć, oni byli zadowoleni, że ich syn jest taki szczęśliwy i nikt nie dał mi odczuć, że wolałby żeby był chłopak. Pokazaliśmy im nagranie z USG. Jacy byli zachwyceni! To bardzo dużo dla mnie znaczylo. To, że się ucieszyli z tego chlpca. Że nie było po nich widać rozczarowania. Powiedzieli, że ich pierwszym wnukiem będzie chlopak i się naprawdę cieszyli. Teraz też już gromadzą niebieskie ubranka :) To mi też dużo pomogło, że i mąż jest zadowolony i dalsza rodzin. A jak mały mnie kopie to jestem najszczęśliwsza na świecie. A kopie cały dzień :) Jak sobie teraz tak pomyślę, że mogłabym go usunąć i próbować stworzyć dziewczynkę to aż mnie serce sciska. Pozatym teraz widzę same plusy chłopców i minusy dziewczynek i powiem szczerze, że gdyby teraz się urodziła dziewczynka to bym się strasznie wkurzyła :) Jak widzę dziewczyni mojego brata - w wieku 5 i 7 lat chodzą z błyszczykami, po kątach się malują, chcą tak wychodzić do szkoły, do koleżanek, ubierają same krótkie sukienki, tego nie ubiorą bo coś tam, robią z siebie wielce dorosłe to się cieszę że mnie to ominie.... Jakoś te dziewczynki tak szybko chcą dorosnąć. Ciągle tylko cienie do powiek, szminki - no tragedia - dzieci w takim wieku.... A te wszystkie lalki barbi jak już widzę to też mi się odechciewa :) Także teraz już bym dziewczynki nie chciala. I naprawdę życzę Ci strasznie dużo miłości. Twoje dziecko napewno Ci się za to odwdzięczy. A tak swoją drogą to jak już będziesz znała płeć to daj znać co będzie :) Ale się rozpisałam.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milamilamil mila
a jak go nie pokocham co wtedy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milamilamil mila
mam już córeczkę i jak gorzej go bedę traktowała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie, bo tu wszyscy zapewniają, że pokochasz , a jak nie pokochasz? Ja się tego bałam bardzo i przyznam szczerze, że nawet nie chcę myśleć o tym, co by było gdyby był chłopiec, czułabym się oszukana, depresja gwarantowana, później pewnie odrzucenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milamilamil mila
no właśnie lek przeciwbólowy co będzie? tego nie wie nikt dlatego ta moja panika te moje pytania. Wiem ile cierpliwości potrzebowałam dla mojej córeczki i nie wiem czy jestem w stanie mieć jej tyle dla syna a jak wpadnę w depresje co wtedy z dzieckiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pokochasz synka. Moze nie od pierwszego wejrzenia, ale z czasem napewno pokochasz rownie mocno jak corke. Mam kuzynke, ktora tez rozpaczala jak dowiedziala sie w drugiej ciazy, ze bedzie chlopiec. Miala juz ukochana coreczke i marzyla o drugiej, a potem trzeciej dziewczynce :) Ale z czasem oswoila sie z mysla o synku. A jak sie urodzil, to z kazdym dniem bylo lepiej. Rowniez moja sasiadka chciala druga coreczke. Wyszedl synek. Ale za to jaki :) Fajniutki, spokojny, pogodny - przeciwienstwo placzliwej, nie spiacej po nocach (choc jak ukochanej) starszej corki. Wynagrodzil tym wszystkie obawy jak to bedzie z chlopakiem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to nic wtedy z dzieckiem bo nikt ci nie pomoze tylko jeszcze ci powiedza ze jestes do dupy matką. :-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam doklądnie tak jak ty autorko. mam córke i kocham ja najbardziej na s wiecie. syna tez kocham ale nie tak. Moze to sie zmieni a moze sie nie zmieni. nic na to nie poradze. moja mania jest dla mnie calym światem i wiem ze to cholernie niesprawiedliwe ale tak jest i koniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
POSTARAJ SIE JAK NAJSZYBCIEJ POZNAC PLEC DZIECKA ZEBYS MIAAL JESZCZE CZAS DO PORODU PRZYWYKNAC DO TEJ MYSLI I ZEBYS SIE CIESZYLA PRZY PORODZIE A NIE DOZNALA SZOKU I ODEPCHALA DZIECKO JUZ NA SAMYM POCZATKU A JAK JUZ W CIAZY PO POZNANIU PLCI NIE BEDZIESZ DALEJ SOBIE MOGLA Z TYM PORADZIC TO UDAJ SIE DO JAKIEGOS SPECJALISTY,OD TEGO ONI SA,UWIERZ CO INNEGO GDYBAC A CO INNE GO ZNAC PLEC I DO TEJ MYSLI SIE PRZYZWYCZAJAC

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MaMani troche mnie przerazila Twoja wypowiedz, bo sama chce miec drugie dziecko i moja coreczka tez stala sie calym moim swiatem:) Ale nie bylo tak od poczatku, wiec moze i przy drugim tez sie to zmieni! Czego i Tobie zycze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MaMani - Pozwoliłam sobie zobaczyć zdjęcia Twoich dzieciaczków i powiem jedno, gdy zobaczyłam Twojego syneczka to aż się zruszyłam. Słodki jest strasznie. Zawsze myślałam, że to dziewczynki sa słodsze, ale teraz jak tak przeglądam zdjęcia chłopczyków to nie wyobrażam sobie, żebym mogła mieć teraz w brzuchu dziewczynkę. Twoja córka też jest ładna, ale synek cudowny.... Chłopczyk z ciemnymi włoskami i ciemnymi oczkami to najsłodszy widok na śiwecie. A mój synek najprawdopodobniej taki będzie bo oboje z mężem mamy ciemne włosy i brązowe oczy i ciemną karnację. Naprawdę gdybym miała takie dzieci jak Ty to w synku zakochałabym się od pierszego wejrzenia....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×