Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość aauris

chlopak szantazuje mnie i manipuluje? czy wyolbrzymiam?

Polecane posty

Gość aauris

Jestem z chlopakiem 14 mcy. Ma 24 lata, ja 18. Wciaz jest za granica,wraca niebawem na stale. __________________ Byl u mnie kolega (jestem w klasie maturalnej,wciaz sie ucze, dzis wolne to postanowilam spotkac sie, tez potrzebuje towarzystwa, rozmow, zartow -> przeciez to kolega tylko!) i chlopak o tym wiedzial i dzwonil podczas gdy byl kolega. Mowie chlopakowi ze pozniej pogadamy a on mi pisze ze dlaczego nie moglam rozmawiac. Odpowiedzialam ze dlatego ze byl kolega. A chlopak: ,, Ale co z tego ze on jest, ja dzwonie z Anglii do ciebie i jestem twoim chlopakiem. Mozecie miec siebie na codzien'' No proszee.... tak nieodpowiednio sie zachowuje? po prostu nie chcialam olewac kolegi, a chlopak mi mowi ze lekcewaze jego uczucia, ze go ranie, ze nie widze swoich bledow, ze zachowuje sie niewlasciwie.. to tak jakby ,,jestes moja wlasnoscia, dzwonie to rzucaj wszystko i masz odebrac bo jak nie to ranisz..'' no kurcze.. kazdy normalny chyba rozumie ze sa inne sprawy i inni ludzie.. czemu on tak robi :( czy to ja nie rozumiem? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ollllaaaaaa 222
ja mu się nie dziwię. postaw się w jego sytuacji, on haruje, tęskni, myśli o tobie, a ty z nim nie pogadasz, bo jest u ciebie ... kolega? ja bym nie była zachwycona...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aauris
no ale dobrze wiedzial ze jest kolega, byl u mnie 2 godziny, mogl zadzwonic wczesniej, albo pozniej a nie AKURAT jak byl kolega, a chlopaka od telefonu oderwac ne mozna, rozmawia , opowiada mi o dniu swoim, itp .. mogl to przeciez zrobic NIE W CZASIE tych 2 godzin :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aauris
to tak jakby chcial mnie zamknac w klatce i nie pozwalac na spotkania z nikim innym.. bo przeciez go to rani .. mam siedziec tylko sie uczyc, spotykac sie tylko z nim jak odwiedza mnie raz na 2mce w Polsce.. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aauris
czyli mam siedziec w domu tylko i sue uczyc? zero kolegow? jak w klasztorze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie osobiscie by odpychaly
masz racje. powinnas sie spotykac z kim chcesz, ale jak wiesz, ze on taki jest to mu poprostu nic nie mow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×